Wierszyki łamijęzyki // Wierszyki plączące języki
Wydawnictwo Dragon
Okładka twarda
Ilość stron 128
U nas na półce książek z wierszykami nigdy dość, więc skusiliśmy się po dwie najnowsze publikacje od Wydawnictwa Dragon dla przedszkolaków.
Zarówno „Wierszyki łamijęzyki”, jak „Wierszyki plączące języki” to bardzo solidne, bo ponad stustronicowe wydania. Świetny trening na poprawną wymowę głosek.
Dowiedz się, kto straszy w dusznym zamczysku, sprawdź, co w paczce na poczcie otrzymał Apacz, poznaj małego lewka ze Lwowa… Dowiedz się, po co kotek Kłopotek wziął w rękę młotek, poznaj przygody chrabąszcza w podróży, dowiedz się, co lubi ćma z Ćmielowa…
„Wierszyki łamijęzyki” dzielą się na 3 części: wierszykowe łamańce, kalendarz świąt nietypowych (Dzień Kota, Dzień Drzewa, Dzień Kosmosu) oraz zagadki o zawodach.
Naprawdę świetnie bawiliśmy się podczas czytania. Absolutnie na niektórych z nich można sobie połamać język ;) Głośne czytanie to ogromne wyzwanie. Wiersze są dość pokaźne, więc trzeba złapać oddech. Łamańce te to świetne gimnastyka dla buzi i języka, które stymulują cały aparat mowy. Znajdziemy tutaj mnóstwo wyrazów z głoskami szeleszczącymi, trzeszczącymi, drżącymi, szumiącymi…
Polecam do wspólnych ćwiczeń, ale i po prostu do wesołej zabawy i pośmiania się. Rewelacyjne dwa zbiory z pięknymi ilustracjami. Gwarancja doskonałej zabawy dla całej rodziny :) polecam szczególnie zaangażować do czytania tatusiów :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)