Susan Herbert, Galeria kotów. Historia sztuki z pazurem
Media Rodzina
Okładka twarda
Ilość stron 192
Zachwycający tom z kocią sztuką ;)
Kocie interpretacje słynnych obrazów według Susan Herbert od dziesięcioleci zachwycają i bawią czytelników. Koty malują i pozują do obrazów. Reżyserują i grają w filmach. Uwodzą, wzruszają i hipnotyzują. Koty renesansowe, impresjonistyczne i prerafaelickie. Koty czarno-białe i w technikolorze. Od czasów Tutenchamona po koniec XX wieku.
Podzielonana na dwie sekcje – Koty w sztuce i Koty w filmie – najlepsze kompendium dla miłośników kultury, którzy kochają koty. Dzieła Moneta, Maneta, Degasa, Tycjana, Renoira. W drugiej części przenosimy się do Hollywood, do złotego wieku kinematografii w wersji kociej - Mężczyźni wolą blondynki, West Side Story, Gladiator, Ojciec chrzestny, Przeminęło z wiatrem.
Dlaczego musicie mieć tę książkę? Po pierwsze, szczegółowe i piękne obrazy. Po drugie, doskonale odwzorowuje każdy z różnorodnych dzieł artystycznych i stylów. Po trzecie, znajduje dokładnie odpowiedni kolor kota, aby reprezentować każdą z przedstawionych postaci i sytuacji. Rezultaty są jednocześnie wspaniałe i często zabawne. Jeśli lubisz sztukę, filmy i KOTY koniecznie zdobądź tę książkę.
.
.
Susan Herbert, Nowa galeria kotów. Druga odsłona sztuki z pazurem
Media Rodzina
Okładka twarda
Ilość stron 192
Kontynuacja przeboju „Galeria kotów. Historia sztuki z pazurem” zanurza się głębiej w świat Susan Herbert, której zachwycające, ponowne wyobrażenia niektórych z najbardziej znanych i najbardziej lubianych dzieł sztuki przyniosły jej oddanych fanów na całym świecie. Kolejna mieszanka humoru i umiejętności uchwycenia podstawowych cech kotów, które są natychmiast rozpoznawalne dla miłośników kotów na całym świecie.
W tej nowej kompilacji futrzane koty przejmują jeszcze więcej najsłynniejszych arcydzieł świata - Botticelli, da Vinci, Michał Anioł, Santi, Morisot, Mary Cassatt.
Susan Herbert była geniuszem. I nie mówię tego, ponieważ malowała koty i przemalowywała większość znanych klasyków sztuki na koci sposób, że tak powiem. Mówię to dlatego, że przywiązywała dużą wagę do każdego szczegółu. Bawiłam się wyśmienicie podczas przeglądania tej lektury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)