Oscar Wilde, Portret Doriana Graya
Zysk i S-ka
Okładka twarda
Ilość stron 249
Po „Portret Doriana Graya” chciałam sięgnąć jeszcze raz od dawna - tym bardziej, że lekturę czytałam kilka lat temu na studiach. Ale to najnowsze wydanie od Zysk i S-ka jest tak obłędnie piękne, że totalnie mnie kupiło.
„Portret Doriana Graya” skupia się na historii młodego mężczyzny o imieniu Dorjan Gray, którego portret namalował Basil Hallward. Dorian poznaje przyjaciela Basila, lorda Henry'ego (Harry'ego) Wottona, który wierzy, że młodość i piękno to jedyne rzeczy, które naprawdę się liczą na świecie. Kiedy Dorian Gray ogląda swój portret, wypowiada pochopne życzenie, że oddałby wszystko, aby zachować młodość i urodę, nawet za cenę duszy. W zamian za to twarz na obrazie starzeje się i oszpeca w miarę postępującego zepsucia moralnego bohatera. Pewnego dnia, znużony dotychczasowym rozwiązłym i okrutnym życiem, Dorian Gray postanawia zniszczyć portret...
Jak możesz sobie wyobrazić, morał tej historii to coś w stylu „uważaj, czego sobie życzysz”…
Zasłynął jako dramaturg i jest to jedyna opublikowana powieść Oscara Wilde'a. „Portret Doriana Graya” jest często klasyfikowany jako dzieło gotyckie, ale chociaż tematy są mroczne, nie jest to nadprzyrodzona książka, jak na przykład „Dracula”, a także zawiera dużo dowcipu i sarkazmu. Fabuła jest bardziej napędzana przez charakter niż fabułę i z wyjątkiem jednego bardzo długiego i w dużej mierze niepotrzebnego rozdziału o obsesji Doriana na punkcie estetyki w połowie powieści, książka nie była powtarzalna ani żmudna do czytania. Fabuła jest dobrze utrzymana, a język jest bardzo czytelny i wcale nie archaiczny. Zakończenie jest nieco nieuniknione, ale Wilde podtrzymuje napięcie, gdy Dorian zbliża się do swojego losu i nadchodzącej zagłady.
Jak można się spodziewać po Wilde, który miał wyjątkowy talent do pisania dowcipnych linijek w swoich sztukach, „Portret Doriana Graya” zawiera kilka bardzo pamiętnych cytatów. Moim ulubionym jest prawdopodobnie słowa lorda Henryka: „Istnieją tylko dwa rodzaje ludzi, którzy są naprawdę fascynujący – ludzie, którzy wiedzą absolutnie wszystko i ludzie, którzy nie wiedzą absolutnie nic”. Charakterystyczne poczucie humoru Wilde'a jest obecne w całej historii, a jego doświadczenie jako dramaturga jest również widoczne w zrównoważonym i dobrze napisanym dialogu. „Portret Doriana Graya” napisany jest pozornie bezwysiłkowym stylem i dowcipem z genialnie wadliwymi postaciami. Nie możecie pominąć tej lektury :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)