Tytuł oryginału:
Loving Mr. Daniels
Wydawnictwo
Filia
Liczba stron:
432
Ilekroć Smooky i
Kocham czytać dodawały recenzje książek Brittainy C. Cherry zarzekałam się oraz szczerze obiecywałam, że w końcu przeczytam. Już na wstępie muszę podzielić się z Wami
dwoma wnioskami: po pierwsze mamy taki sam gust z dziewczynami (i teraz
muszę stanąć na głowie, żeby się z Wami spotkać na Targach;)), a po drugie
zakochałam się w piórze autorki i już nie mogę się doczekać, aż sięgnę po
kolejną książkę. Po lekturze mogę pukać się w czoło i zadawać
pytanie – dlaczego nie przeczytałam jej wcześniej???
Kochając pana
Danielsa ukazuje losy Ashlyn. Dziewczyna znalazła się na życiowym zakręcie –
umiera jej siostra bliźniaczka, matka jej już nie chce, przez co trafia pod
dach ojca, który nigdy nie miał z nią kontaktu. Ashlyn jest załamana,
zagubiona, żyje w ciągłej niepewności. Kiedy w pociągu poznaje chłopaka o
najpiękniejszych oczach na świecie nie wie, że to przypadkowe spotkanie odmieni jej życie
i da nadzieję na lepsze jutro. Jednak i w tym wypadku nie będzie łatwo, bo
tragiczne wydarzenia z przeszłości dadzą o sobie znać.
To książka,
którą pokochacie od pierwszych stron, od pierwszego zdania. Lekka, zabawna,
subtelna, a jednocześnie poruszająca trudne i bolesne kwestie. Autorka
posługuje się takim stylem i słowami, że są one niczym miód na duszę, sama
słodycz, którą się upajamy. Nie znajdziecie tutaj chamstwa czy wulgaryzmów, a
bohaterowie są po prostu wspaniali (szczególnie Ryan).
Autorka również
bardzo pięknie ujęła temat rodzącego się uczucia między bohaterami. Chociaż schemat
wydaje się nam znany to Cherry zrobiła to w zupełnie inny sposób ,zmuszając
czytelnika do wylania miliona łez. I bez chusteczek raczej nie zabierajcie się
za tę lekturę.
Ogromnym plusem
tej historii są nie tylko rewelacyjne postaci, wspaniała i zaskakująca fabuła, lekkie pióro
autorki, ale także pomysł na podział rozdziałów. Autorka wydzieliła je
cytatami. Może Wam się to wydać oklepane, ale ja uwielbiam takie rozwiązania, a
niektóre z tych złotych myśli są tak prawdziwe, że aż nie możemy się
powstrzymać przed wzruszeniem. Poza tym okładka jest niesamowicie cudowna i
taka romantyczna. A w sukience z okładki się wprost zakochałam :D
Summary: Książka do ostatniej strony trzymała mnie w napięciu i zupełnie nie wiedziałam, czy
historia skończy się happy endem. Jednak warto było czekać! Kochając pana
Danielsa to opowieść o poszukiwaniu własnego ja, własnej tożsamości,
rozliczaniu się z przeszłością, szukaniu lepszej przyszłości czy radzeniu sobie po
utracie bliskiej osoby. Książkę gorąco polecam. Jeśli jeszcze nie znacie tej
autorki to nie traćcie czasu na inne lektury. Bo to jest właśnie lektura, której
potrzebujecie.
O, czuję, żę byłaby to książka idealna dla mnie. Poza tym piękne zdjęcie, tak na marginesie.
OdpowiedzUsuńchętnie zapoznam się z tą powieścią, ale jak będe mieć więcej czasu. ciekawa recenzja :)
Pozdrawiam!
i zapraszam na nową recenzję http://polecam-goodbook.blogspot.com/2017/03/firstlife-pierwsze-zycie-recenzja.html
Dziękuję bardzo ;) ja żałuję, że wcześniej nie sięgnęłam po książki tej autorki :P
UsuńUwielbiam takie powieści, ale niestety ostatnio sięgam po nie coraz rzadziej, na pierwszym miejscu stawiając kryminały, czego już zaczynam żałować. Uwielbiam emocje jakie towarzyszą przy czytaniu takich powieści :)
OdpowiedzUsuń"Kochając pana Danielsa" wpisuje na listę pozycji do przeczytania :) I to w najbliższym czasie.
Super Kochana <3
UsuńTeraz nie pozostaje Ci nic innego, jak sięgnąć po kolejne książki autorki. Warto :) Mnie najbardziej rozwaliła książka "Art & Soul" - poruszająca historia.
OdpowiedzUsuńTo teraz ja muszę po nią sięgnąć :)
UsuńCieszę się, że Ci się podobała! :D Teraz trzeba nadrobić resztę, jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńNo i trzymam Cię za słowo z tymi Targami! Mam to na piśmie! :*
I masz mnie w garści :D cha cha cha
UsuńNa pewno nadrobię inne książki tej autorki :)
Nie da się ukryć :D
UsuńKoniecznie! Myślę, że skoro tak bardzo podobała Ci się historia pana Danielsa, to "Art&Soul" spełni twoje oczekiwania, choć jest jeszcze subtelniejsza i bardziej magiczna :)
Od dawna mam w planach tę książkę :)
OdpowiedzUsuńUważam, że warto ją przeczytać :)
UsuńCzytałam dawniej i bardzo mi się podobała. Ostatnio też czytałam Art & Soul i także mi się podobała, ale aż tak się nie wzruszałam jak przy Kochając pana Danielsa :)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać Art&Soul ;)
UsuńMam w planach tę książkę i mam nadzieję, że uda mi się niebawem po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba ;)
UsuńJak tylko zobaczyłam, że opublikowałaś recenzję tej książki, to byłam pewna, że będzie to pozytywna recenzja! :D Super, że wreszcie sięgnęłaś po Brittainy i że tak Ci się spodobała!
OdpowiedzUsuńPS Też najbardziej polubiłam Ryana :) I.
Po prostu się zakochałam :D
UsuńCudowna, wzruszająca książka. Wylałam przy niej trochę łez. Myślę, że jeszcze nie raz do niej powrócę.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ;)
UsuńCiekawa recenzja. Nie znałam tej książki. Teraz myślę, że trzeba ją dopisać do czytelniczej listy.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba ;)
UsuńKoniecznie muszę po nią sięgnąć. Już naprawdę wiele osób mi ją polecało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zapoczytalna.blogspot.com
Koniecznie :D
UsuńNiestety, mnie ta książka nie powaliła. Za bardzo przypomniała mi wcześniej przeczytane powieści.
OdpowiedzUsuńNo szkoda.
UsuńNie znam twórczości tej autorki, nie mówię nie, ale na razie mam co czytać.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, żeby czytać to, co się lubi ;)
UsuńAch ta książka zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Na półce czekają kolejne dwie książki autorki, tylko kiedy mam je przeczytać jak czasu ciągle brak :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Znam ten ból :P
UsuńJest to moja ulubiona książką od tej autorki, większość osób zachwala Powietrze, którym oddycha, jednak ja przepadłam dzięki Danielowi Danielsowi.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://oddam-ci-ksiazke.blogspot.com/
ŚWIETNA KSIĄŻKA ;)
UsuńKilka dni temu skończyłam czytać Kochając Pana Danielsa i wiem, że nie jest to moja ostatnia książka tej autorki :D Musze sięgnąć po resztę <3
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Świetnie :D
UsuńRecenzja bardzo zachęcająca, możliwe, że skuszę się na tą książkę, bo przyznam szczerze, że nie miałam jeszcze okazji mieć jej w ręce :)
OdpowiedzUsuńPolecam jak najbardziej ;)
UsuńDo kupienia tej powieści przymierzam się od pewnego czasu. Wierzę, że poruszy także mnie. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńI ja też tak myślę ;)
UsuńCzytałam i się zakochałam! Chociaż to pewnie głównie przez motyw nauczyciela i uczennicy :) Ale książka idealna na lato, więc powinna znów być odkurzona.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak ;)
UsuńNo pięknie... Mam tyle książek na półce do przeczytania na JUŻ, a Ty mnie jeszcze kusisz twórczością autorki, na którą mam ochotę od dawna. Nieładnie! ;-)
OdpowiedzUsuń:D polecam polecam :D na pewno Ci się spodoba ;)
UsuńNie czytałam, nawet nie słyszałam o tej książce, ale brzmi sympatycznie. Poszukiwanie swojego JA to zawsze dobry, chwytliwy temat. :))
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak ;) kto wie, może by Ci się spodobała? ;)
Usuńsłyszałam wiele dobrego o tej książce, mam nadzieję że kiedyś ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZnajdź chwilkę, a na pewno się nie zawiedziesz ;)
UsuńNie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale po Twojej recenzji mam ochotę na tę książkę.
OdpowiedzUsuńSuper :) polecam :)
UsuńSiostra bardzo lubi twórczość tej autorki i przeczytała jej cztery wydane w Polsce książki. Mnie na razie jakoś do nich nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńJa na pewno skuszę się na inne książki tej autorki :)
Usuńuwielbiam Brittany C. Cherry, miałam podobne odczucia - nieprzewidywalna, piękna, chwytająca za serce! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno sięgnę po inne książki tej autorki ;) pozdrawiam :)
Usuń