11.6.22

Danielle Steel, Latające anioły





Danielle Steel, Latające anioły 

Wydawnictwo Luna 

Okładka miękka


„Latające anioły” Danielle Steel to kolejna ze wspaniałych, inspirujących historii.  Akcja rozgrywa się podczas II wojny światowej.

Poznajemy Audrey, która uczęszcza do szkoły pielęgniarskiej, aby opiekować się chorą na Parkinsona matką; spotyka Lizzy i zostają najlepszymi przyjaciółkami. Lizzy w końcu zakocha się w przystojnym bracie Audrey, Willu; ale kiedy Pearl Harbor zostaje zaatakowany, zostaje on zabity. Wciąż pogrążone w żałobie, po śmierci matki Audrey obie panie wstępują do wojska i rozpoczynają nową przygodę jako pielęgniarki lotnicze. Następnie spotykamy Alex Whitman, która pochodzi z zamożnej rodziny, jest również pielęgniarką, która postanawia dołączyć do elitarnej Eskadry Medycznego Transportu Powietrznej Ewakuacji, z rodziną bardzo wbrew jej decyzji. Spotykamy również Louise Jackson, inteligentną czarną kobietę mieszkającą na południu, uważaną za znakomitą pielęgniarkę, która dołączy do grupy; razem cała czwórka zostanie wysłana do Anglii, aby dołączyć do pielęgniarek lotniczych RAF, i żołnierze, którzy nimi latają, aby ratować rannych na niebezpiecznym terytorium wroga. Dziewczyny spotkają Pru, liderkę, która wie, co robić i jest bardzo przyjazna, oraz jej koleżankę, Emmę, której brakuje pewności siebie, zawsze zależnej od Pru.


Niesamowita i przejmująca historia, która nie pozwoliła mi odłożyć książki. To opowieść z czasów wojny, ze wspaniałymi, lojalnymi kobietami, które mają tyle odwagi, że narażają się na niebezpieczeństwo. 


„Latające Anioły” to książka z wciągającą fabułą i hołd dla wspaniałych, odważnych kobiet. Danielle Steel po raz kolejny zaskakuje mnie innym rodzajem historii, która była arcyciekawa. Musisz przeczytać tę książkę.

.

.

A Wy co aktualnie czytacie ? :)

.

.

.

#wydawnictwoluna #daniellesteel 

#mamaczyta #rodzina #booknerd #skarpetki #socks  #rodzicielstwo #macierzyństwo #rodzic  #readingmylove #bookpassion 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)