„Jak zebra przeszła samą siebie” to książka idealna; z tych, które moje dzieciaki kochają i się domagają czytania ;)
Zabawna, pełna werwy wyliczanka przedstawiająca gromadę pędzących w tajemniczym kierunku zwierząt, a przy okazji – solidną porcję liczebników.
Ta książka się zaczyna od biegnącego pingwina...
A potem? Rozpędza się jeszcze bardziej. Wszyscy tu pędzą, lecą, gnają, skaczą: foka, nietoperz, zając, wrony, jak, okonie, skunksy – a nawet ślimak, żółw i… niesporczak. Dokąd się tak śpieszą? By się tego dowiedzieć, trzeba przeczytać ją do końca!
Na każdej stronie znajduje się jedna zabawna scenka z udziałem pędzącego zwierzęcia – i jeden liczebnik, będący jednocześnie numerem strony.
Książka jest niesamowicie zabawna i rytmiczna. Idealnie nadaje się do czytania na głos. Format jest wygodny do trzymania w małych raczkach, a kartonowe wydanie bardzo wytrzymałe. Atrakcyjna zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. My jesteśmy zachwyceni :)
.
.
.
Jak Wam się podoba ? :)
.
.
.
.
#zebra #liczenie #naukaliczenia #przedszkolak #kartonówka #edukacjawczesnoszkolna #przedszkolanka #edukacjadomowa #nauczanie
#przedszkolak #uczeń #dladzieci #readingmylovepoleca #synekmamusi #kreatywnie #kreatywniezdzieckiem #czaszdzieckiem #maluszek #jestemmamą #czytanie #nauczycielka #czaswolny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)