21.9.22

Ulrike Rylance, Frida z butelki






Ulrike Rylance, Frida z butelki 

Wyd. Dwukropek 


Początek wakacji Franki przypomina największy koszmar – domek letniskowy wujka Haralda okazał się ruderą, sąsiedzi ciągle kłócą się z rodzicami, ich syn jest najbardziej irytującym dzieckiem w okolicy, a Maja, starsza siostra dziewczynki, siedzi z nosem w książce albo w telefonie. Po prostu cudownie… Jednak gdy Franka znajduje w zapomnianej skrzyni butelkę z niezwykłym lokatorem, wszystko zaczyna się zmieniać. Tajemnicza istota w lśniącej zielonej sukni i z równie zielonymi włosami zapowiada bowiem, że może spełnić trzy życzenia. Tylko czy to na pewno dobry pomysł, by uwalniać ją z butelki? Na parzydełka meduzy i beczkę rumu, przygoda dopiero się rozpoczyna!

.

Ulrike Rylance napisała naprawdę  oryginalną i pełną humoru opowieść. Czy ktoś z Was kiedykolwiek czytał o niskiej, grubej kobiecie z zielonymi włosami, rozwijającymi się do rozmiarów człowieka poza jej kolorowym pałacem w butelce? Mała Frida z butelki jest tak cudownie dziwna i inna od poprzednich (butelkowych) dżinów, z jej upodobaniem do ekscentrycznych ubrań i nieziemskim sposobem mówienia otwarcie. 


Autorce nie tylko udaje się w humorystyczny i żywy sposób przedstawić dziwaczną i sympatyczną damę z butelki, ale także dwie rodziny.  Podobnie jak jej rodzice, Franka uważa, że ​​sąsiedzi, w tym ich syn Tobi, są dość aroganccy. Ale historia pokazuje, że należy uważać na pochopne sądy o innych ludziach na podstawie pierwszego wyglądu zewnętrznego. W końcu warto dać drugiej osobie szansę.


„Frida w butelce” to cudownie śmieszna wakacyjna opowieść o uprzedzeniach i o tym, że życzenia mogą się spełnić. Frida, to kapryśny, a jednocześnie kochany - i kobiecy dżin. 


Książka skierowana jest do czytelników od 7 roku życia i jest idealna do głośnego czytania, ponieważ dorośli również będą się z nią dobrze bawić. Podoba mi się również kolorowa okładka i eleganckie twarde wydanie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)