2.2.21

Laura Steven, Zauroczona, zwariowana, zakochana



Laura Steven, Zauroczona, zwariowana, zakochana 

Media Rodzina 

Okładka 

Liczba stron 345

 

„Caro Kerber-Murphy myśli o sobie jako introwertycznym nerdzie zakochanym w świecie fizyki. I tylko gdy jej ojcowie smacznie śpią, włącza cichutko komedie romantyczne, marząc o idealnej miłości łączącej ją z Harukim – chłopakiem, w którym jest bez wzajemności od dawna zakochana. Jak jednak zwrócić uwagę chłopaka, gdy nikt, absolutnie nikt, z wyjątkiem dwóch oddanych przyjaciółek i ukochanych ojców, jej nie zauważa? Na szczęście Caro w porę dowiaduje się o przełomowym odkryciu naukowym, które może pomóc jej w rozwiązaniu problemu.”

.

 

Wręcz przeleciałam przez tę przezabawną, podnoszącą na duchu powieść o seksualności, tożsamości i pewności siebie. Steven otwiera niesamowitą dyskusję na temat zgody i etycznych zagadnień nauki, a zwłaszcza tego, jak daleko powinna się posunąć. Kończy się to intensywnym rozdziałem seksualności, a obserwowanie, jak Caro próbuje poruszać się po tym wszystkim, było nie tylko fascynujące, ale także głębokie.

 

Mówiąc o Caro, bardzo ją pokochałam jako bohaterkę. Przypomniała mi siebie w swojej nieokiełznanej pasji do tematu i zagubieniu siebie, przyjaciół i braku zaufania. Przesłanie o miłości własnej promieniujące z tych stron jest bardzo potrzebne.Następnie masz jej niesamowitą obsadę przyjaciół i zakochanych, z których wszyscy również próbują odnaleźć siebie i żeglować po mrocznych wodach liceum. W szczególności uwielbiałem Keiko, szczególnie utalentowaną osobę, która za każdym razem kradła scenę i prawdziwie troszczyła się o Caro. 

 

Poza tym obaj ojcowie Caro to genialne postaci, a dowcipny humor Vati doskonale równoważył bardziej stoicką, spokojniejszą osobowość drugiego taty.

 

Pod wszystkimi żartami jest naprawdę zniuansowana dyskusja na temat pewności siebie i zgody, a także przyjaźni, które w naturalny sposób rozpadają się, gdy ludzie znajdują nowe zainteresowania. Ten temat również mnie zainteresował. 

 

„Zauroczona, zwariowana, zakochana to znakomita, wciągająca, wręcz przepyszna książka. Zabawna i prowokująca do myślenia. Dotyka zagadnień bardzo widocznych szczególnie dzisiaj, takich jak poszukiwanie własnej seksualności, tożsamości i pewności siebie. Pochłonęłam w kilka godzin i jak najbardziej polecam.

 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu! 

 

Buziaki, Paulina

1 komentarz:

  1. Patrzę na tę książkę już od jakiegoś czasu. Nie tylko dlatego, że zainteresowała mnie sobą dzięki okładce, ale również dlatego, że chwyciło mnie to, że do książki wydawnictwo dołączyło też czekoladkę. Skąd oni wiedzą, czego potrzebujemy najbardziej? :D
    Nawet jeśli takie książki nie są przeznaczone dla mnie, bo opowiadają o licealistach i tak lubię się przy nich odprężyć, więc z pewnością sięgnę po "Zauroczoną, zwariowaną, zakochaną". :)

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie
    www.bookprisoner.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)