6.2.21

Julia Quinn, Bridgertonowie. Mój książę



Julia Quinn, Bridgertonowie. Mój książę 

Zysk i S-ka

Okładka miękka

Liczba stron 

 

Simon Basset, książę Hastings, przysiągł, że nigdy się nie ożeni. Daphne Bridgerton przysięgła, że ​​wyjdzie za mąż tylko z miłości. Zawierają umowę i udają zaloty, ale co się stanie, gdy ta szarada stanie się zbyt realna?

Lubię od czasu do czasu sięgnąć po romanse. Tym razem zachęcił mnie oczywiście zwiastun serialu na Netflixie – nie aktorzy, ale czas akcji. 

Istnieje wiele romansów, w których nie ma fabuły między rozrywaniem gorsetów a opisami pulsujących fallusów, istnieją powieści romantyczne, które mają cudowne postacie i przyzwoitą fabułę (i oczywiście niezbędny seks w parze). „Bridgertonowie. Moj książę” możemy zaliczyć do tej drugiej kategorii. Zabawna, urocza, seksowna historia, która bardzo mi się podobała…

 

Daphne Bridgerton to sympatyczna, bystra młoda kobieta z ogromnym poczuciem humoru. Najstarsza córka w rodzinie, zostaje wypchnięta do społeczeństwa przez swoją ambitną matkę, by znaleźć męża. Bridgertonowie nie są w tarapatach finansowych ani nie muszą zdobywać wyższej pozycji społecznej, ale kto by się sprzeciwiał matce? W tym samym czasie Simon Basset, hrabia Clyvedon, książę Hastings, wkracza do społeczeństwa po tym, jak zyskał rozgłos w czasach uniwersyteckich i podróżował po świecie, aby uciec przed koniecznością zajmowania się swoim paskudnym ojcem. Hastings jest najlepszym przyjacielem starszego brata Daphne, Anthony'ego, a zatem przez niewypowiedzianą ludzką zasadę między przyjaciółmi nie pożąda siostry swojego przyjaciela. Oczywiście sprawy nigdy nie są takie proste, a Simon natrafia na Daphne i ratuje ją przed nadgorliwym zalotnikiem.

 


„Bridgertonowie. Mój książę” to lekki romans bardzo przypominający świeżo wyciskaną szklankę zimnej lemoniady w letni dzień. Przepyszna historia!  Chociaż jak na romans przystało postaci są zwykłe, a fabuła przewidywalna. Daphne jest inteligentna, bardzo ładna, bezinteresowna i miła. Simon, chociaż opisany jako donżuan skrywa mroczne sekrety. Daphne, taka miła kobieta, ratuje go przed jego własnymi demonami i po krótkim okresie niepokoju i lekkich nieporozumień oboje żyją długo i szczęśliwie.

 

Ppowieść jest napisana w formacie, w którym każdy rozdział jest poprzedzony krótkim fragmentem z gazet Towarzystwa Lady Whistledown - kolumny plotkarskiej dla bogatych i sławnych (niczym Plotkara). Format i wybór pozwalający zachować publikację artykułów w całej powieści jest ujmujący i ekscentryczny, a także nadaje książce schludną autentyczność.

 

Książkę można czytać samodzielnie, bez względu resztę tomów. Serdecznie polecam, bo to niezwykle zabawna książka, przy której milo spędzicie czas. Jak najbardziej polecam na wieczór! 

 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu!

 

Buziaki, Paulina

1 komentarz:

  1. Autorka jest u mnie poważana w bibliotece tylko przez starsze panie, ciekawe czy w związku z serialem coś się zmieni i młodsi czytelnicy też sięgną po jej książki :)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)