Barbara Supeł, Jadzia Pętelka mówi czule słówka
Zielona Sowa
Okładka twarda
Liczba stron 24
Jadzia Pętelka to ulubiona bohaterka mojego dwulatka. Mamy wszystkie książeczki z jej przygodami i do tej pory najbardziej lubił tę o łopatce. Ale od tygodnia najnowsza „Jadzia Pętelka mówi czule słówka” została przeczytana jakieś milion razy. I już nie jest Jadzią Pętelką, a Jadziunią Pętelunią :D
„Niedzielny poranek to idealny czas na błogie lenistwo i beztroskie spędzanie czasu z najbliższymi: mamą, tatą, Stasiem i psem Piratem. Nikt się nigdzie nie spieszy. Wszyscy mają czas na wspólne śniadanie, rozmowy, zabawy, łaskotanie, przytulanie i mówienie czułych słówek. To cudowny czas spędzony z tymi, których najbardziej się kocha.”
W każdej części zarówno rodzic jak i dziecko rozpoznają sytuacje z życia codziennego. Tutaj szczególnie spodobała mi się ta scena, kiedy mama robi siku, a Jadzia ją podgląda. To żywcem wyjęta scena z życia matki. Dzień jak co dzień. Czyli moje drogie nie jesteśmy same ;)
Najnowsza cześć również mi się podoba. Dialogi są krótkie, język prosty, bohaterowie sympatyczni i tacy prawdziwi. Osobiście uwielbiam tatę Jadzi, który w każdej części jest mega zabawny :D
Uważam, że seria o Jadzi jest jedną z najpiękniej zilustrowanych. Jadzia jest tak słodka, śliczna i urocza, że ja sama nie mogę się na nią napatrzeć. Właśnie tak powinny wyglądać książki dla dzieci.
Jeśli jeszcze nie znacie serii o Jadzi to koniecznie nadrabiajcie. Naprawdę książeczki te dodają otuchy i podpowiadają jak można sobie radzić w pewnych sytuacjach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)