Jak rosnę. Książka z zapisów mojego dzieciństwa

Jak rosnę. Książka z zapisów mojego dzieciństwa 

Wspomnienia są dla mnie bardzo ważne. Uważam, że to co niezapisane po prostu się nie liczy, więc sama uwielbiam prowadzić dzienniki, notować, uzupełniać albumy. 

 

Dlatego nie mogłam przejść obojętnie od tego przepięknego wydania jakim jest księga  „Jak rosnę” - kolejny po „Opowiedz mi dziadku” i „Opowiedz mi babciu” wyjątkowy album do gromadzenia wspomnień i historii rodzinnych, który właśnie trafia na polski rynek. To książki - pamiątki do samodzielnego uzupełniania i spisania historii, które od lat cieszą się olbrzymią popularnością. Tworzone za każdym razem indywidualnie są unikatowym pomysłem na prezent i doskonałym pretekstem by pogłębiać relacje rodzinne – w końcu każdy dzień wart jest celebracji z najbliższymi!

Przede wszystkim księga ta została bardzo solidnie wydana. Duży format, twarda oprawa i bardzo sztywny papier, którego nie przebije nawet mazak. Na punkcie papieru mam obsesję, więc tutaj zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Całość utrzymana jest w delikatnych, pastelowych kolorach oraz subtelnych ilustracjach. 

 

Album ten liczy ponad 130 stron! Środek jest pusty, gotowy do zapełnienia, ale z pytaniami, które pomogą uporządkować wspomnienia w sposób chronologiczny - od czasu przed urodzeniem, aż do 18 roku życia. Uzupełnianie takiego albumu to doskonały sposób na spędzenie czasu wolnego, najpierw samemu, a później możemy robić to wspólnie z dzieckiem dołączając choćby jego rysunki. 

Wspomnienia są bardzo ważne, warto o nie dbać, zapisywać, aby po latach nie zostały zapomniane, a wręcz z czułością przywoływane. Książka podarowana świeżo upieczonym rodzicom lub parom spodziewającym się pociechy pozwoli spisać je wszystkie.  Fantastyczna, sentymentalna podróż w przeszłość. Na pewno zaopatrzę się w kolejny egzemplarz i zacznę uzupełniać dla obydwu synów.