9.12.21

David Melling, Święta Misia Tulisia





David Melling, Święta Misia Tulisia 

Wydawnictwo Amber

Okładka twarda 

Ilość stron 40 


Mis Tuliś to uroczy niedźwiedź, który kilka lat temu pojawił się na scenie z książkami dla dzieci, szukając odpowiedniego uścisku. Jego ujmująca, pełna nadziei twarz i to pulchniutkie ciało natychmiast stopiło młode serca. Ku powszechnemu zachwytowi zostaliśmy uraczeni jeszcze przez kilka jego przygód.


W tej jego kolejnej przygodzie na ziemi leży puszysty biały śnieg, ale wszyscy w lesie są ubrani w wełniane rękawiczki, szaliki i czapki, gdy szukają idealnej choinki. Nasz dość podekscytowany przyjaciel biega dookoła i razem z przyjaciółmi gra we wszystkie najlepsze możliwe gry na śniegu – toczy bitwę na śnieżki, lepi anioły ze śniegu i bałwana i ogólnie ślizga się po okolicy. 




A potem spotykają naprawdę wyjątkową osobę, która pomaga im dostać wybrane drzewko do domu. Szczerze mówiąc, w fabule nie ma nic więcej: książka jest raczej zbiorem dwustronicowych rozkładówek, w których dobrze się bawią, niż opowiadają historię, ale może to nie jest taka zła rzecz. W końcu o tej porze roku jest wiele innych rzeczy, które mogą sprawić, że maluchy zostaną nadmiernie pobudzone! W tej książce jest posmak nostalgii, coś znajomego, relaksującego i wygodnego, co dotyka samej istoty świątecznego sezonu, i można się założyć, że będzie ona wydawana co roku wraz z blichtrem. Rozkładówki znajdujące się z tyłu to sugestie dotyczące mnóstwa uroczych świątecznych zajęć zachwycą zarówno najmłodszych, jak i tych większych!


Słodka opowieść o przyjaźni i świątecznej zabawie. Ilustracje są urocze, a sam Miś Tuliś cudowny Zabawna lektura dla najmłodszych w okresie przedświątecznym. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)