Debbie Macomber, Kochany święty Mikołaju
Wydawnictwo Rebis
Okładka miękka
Ilość stron 216
„Kochany świtu Mikołaju” autorstwa Debbie Macomber to wspaniała lektura świąteczna, którą przeczytałam w jedno popołudnie. Ta książka jest pełna świątecznego uroku, jakiego możesz chcieć i potrzebować-kuligu po śniegu, wizyty u Świętego Mikołaja, świątecznych ciasteczek, spotkania z przyjaciółmi z rodzinnego miasta i podsycany jemiołą romans.
Lindy Carmichael wraca na Boże Narodzenie do rodzinnego domu w niewesołym nastroju. Mężczyzna, którego uważała za „tego jedynego”, zdradził ją z jej najlepszą przyjaciółką. W wymarzonej pracy jest niedoceniana, a każdy nowy projekt idzie jej gorzej od poprzedniego. Nic nie układa się tak, jak powinno do czasu, aż Lindy natrafia na pudełko pełne listów do Świętego Mikołaja, które pisała jako dziewczynka. Zachęcona przez matkę postanawia wrócić do tradycji z dzieciństwa. Nie spodziewa się, że w cudowny sposób jej dorosłe marzenia zaczną się spełniać.
Książkę czytałam już jakiś czas temu i była idealna na rozpoczęcie mojej świątecznej lektury w tym roku. Pani Macomber pisze rozgrzewające serce historie, które są idealne do czytania przed kominkiem, z gorącym napojem i puszystymi skarpetkami.
Jej bohaterowie, Lindy i Billy, są silni, ale walczą z przeszłymi ranami i wracają do domu, by wyzdrowieć. Lindy otrzymuje od swojej mamy listy z dzieciństwa do Świętego Mikołaja, wierząc, że jej córka odnajdzie magię i szczęście, jakie może przynieść Mikołaj.
Masz gwarancję ciepłej i wspaniałej lektury z każdą przeczytaną stroną. Ta książka jest cudowną, poprawiającą samopoczucie książką bożonarodzeniową. Lekka, przyjemna - obowiązkowa lektura.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)