Liczba stron: 390
Okładka: miękka
Patrząc na tył okładki czytamy „Dla
fanów Dziewczyny z pociągu”. Książka leży od jakiegoś czasu na półce, ale z powodu
innych zobowiązań nie mam czasu po nią sięgnąć. Pauli Hawkins nie czytałam, ale
po lekturze „Idealnej” wiem, że to jedna z tych książek, których się nie
zapomina.
Anita i Adam są szczęśliwym małżeństwem.
Oboje robią karierę oraz są dobrze sytuowani. Wszystko się zmienia, gdy
zaczynają starać się o dziecko. W domu atmosfera robi się niesamowicie napięta,
a małżonkowie nie mogą na siebie patrzeć.
Macierzyństwo to temat delikatny.
Szczególnie dla osób, które od kilku lat bezskutecznie starają się o maleństwo.
I tu pojawia się pytanie – do czego jest zdolna kobieta, aby mieć dziecko? Adam
kocha swoją żoną. Nie raz przypomina sobie jak się poznali i jakie wiedli
szczęśliwe życie. Anita urzekła go nie tylko swoją urodą, ale też inteligencją,
bystrością i poczuciem humoru. Ale gdy nie może zajść w ciążę zmienia się o 180o
i zaczyna o wszystko obwiniać męża. Zamienia
się w histeryczkę, której przeszkadza uderzanie żyletką o umywalkę, prace u
sąsiada na dole czy zwyczajna obecność ukochanego w domu. Próba rozmowy z nią
kończy się lodowatym spojrzeniem, odtrącaniem, krzykami, a nawet biciem. Adam w
akcie desperacji ucieka nie tylko z domu, ale też do innej. Bo czy mąż jest
tylko bankiem spermy? Czy może zbliżać się do żony tylko w określone dni, wtedy
kiedy kalendarz pozwala? Nikt nie jest maszyną. Prędzej czy później musi dojść
do tragedii.
Podoba mi się kreacja Anity, która jawi
się jako wariatka. Nie ufa mężowi, grzebie w jego rzeczach, robi mu awantury. Wobec
obcych ludzi nie zachowuje się wcale lepiej – udaje ciążę lub myśli o porwaniu
dziecka. Czy zdrowa kobieta może się tak zachowywać? Czy problemy z zajściem w
ciążę ja usprawiedliwiają?
Jednak to nie jedyny problem Anity. W
jej życiu dochodzi do serii niepokojących sytuacji. W szafie pojawia się
sukienka, której nie kupiła, nowa szminka w torebce, której nie pamięta,
szczury w mieszkaniu czy naruszony zamek w
drzwiach. Kto próbuje ją skrzywdzić?
Przecież nie jest szalona. Może to kara za zainteresowanie obcymi
ludźmi i podglądanie ich przy pomocy
miejskiego monitoringu? Bo to robi codziennie Anita. Podgląda ludzi. Najczęściej praski tramwaj Tatra T3.
Narracja w powieści prowadzona jest, aż
z 4 punktów widzenia. Zdecydowanie podoba mi się taki rodzaj narracji, dzięki któremu
możemy zagłębić się w psychikę postaci. A bohaterowie są niezwykle wyraziści, złożeni
i dopracowani. Każdy ma coś do ukrycia, każdy z nich ma dwie
twarze. Nie mogę wyjść z podziwu jak bardzo kobieta może być zdesperowana, żeby
tylko osiągnąć wyznaczone cel, a mężczyzna w tej walce staje się tylko
pionkiem. Zarówno Marta, jak i Anita to postaci skomplikowane, szalone,
zdeterminowane, po trupach idące przez życie.
Summary: Im dłużej czytałam, tym
bardziej pragnęłam poznać zakończenie tej historii. Nie oderwałam się, dopóki
jej nie skończyłam. Fabuła jest dopracowana, postaci złożone, a w tle piękne miasto. Książkę
oceniam na pięć z plusem, ponieważ autorka bardzo pomysłowo połączyła ze sobą losy
poszczególnych bohaterów, które są nadzwyczaj zaskakujące. Historia trzymała
mnie do końca w napięciu. Po lekturze doszłam do wniosku, że niewiele potrzeba, żeby zepsuć długoletni i szczęśliwy związek. Była to niezwykła podróż w głąb psychiki męża i żony, a przede wszytkim kobiety i mężczyzny. Język pani Stachuli jest niezwykle dopracowany i nie
mogę uwierzyć, że jest to debiut! Brawo! Nie mogę się doczekać kolejnych książek.
I pamiętajcie – zawsze jest ktoś, kto
nas obserwuje.
Premiera 17.08.2016!
Za egzemplarz dziękuję:
Buziaki,
Paulina
Jestem ciekawa tych 4 narracji. Ogólnie ostatnio głośno o tej książce.
OdpowiedzUsuńBardzo udany debiut :)
UsuńCzesi i Praga skradły moje serce, a narracja z kilku punktów widzenia to coś, co bardzo cenię w książkach, bo pozwala lepiej zagłębić się w fabułę. Podsumowując to jest książka dla mnie. Dziękuję Ci za tę recenzję i pozdrawiam ☺,
OdpowiedzUsuńZaczytana do samego rana
Świetnie :) cieszę się bardzo :) Praga przede mną, ale może kiedyś się wybiorę ;)
UsuńTak bardzo chcę to przeczytać! <3 Zwłaszcza, że osiągnęło powyżej tak dobrą notę! :)
OdpowiedzUsuńPolecam :) myślę, że się nie zawiedziesz :) ja nie przepadam za takimi gatunkami, a tu naprawdę mnie wciągnęła :)
UsuńGatunek całkowicie inny od tego co czytam, ale fabuła mnie zainteresowała. Zapisuję do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńJa też raczej nie czytam thrillerów psychologicznych, ale ten zasługuje na uwagę :)
UsuńNarracja prowadzona aż z czterech perspektyw ? :O Wow!
OdpowiedzUsuńJa jak na razie mam za sobą "Ugly love" Colleen Hoover gdzie narracja została przedstawiona z perspektyw kobiety i mężczyzny :) W sumie to podobała mi się ta książka, a ciekawe jak byłoby z tą, którą zrecenzowałaś :D
Pozdrawiam! Dolina Książek
Colleen Hover uwielbiam :) bardzo podoba mi się taka narracja :) myślę, że ta książka też by Ci się spodobała :D
UsuńNie jestem fanką Dziewczyny z pociągu, więc nawet nie czytam dalej recenzji. Przepraszam.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie czytałam :) nic się nie dzieje :) zapraszam do przeczytania innych recenzji ;)
UsuńWarto sięgnąć po te książkę ale nie czytając rekomendacji z tyłu. Nie wiem na ile jest podobna do "Dziewczyny" Ale czuję że to psuje jej PR zamiast zachęcać.
OdpowiedzUsuńKsiążka świetna. Wiele standardowych motywów ubranych w nowoczesną otoczke.
Plus zmieniła się raczej o 180 stopni. 360 spowodowałoby ze byłaby taka sama.
Zwrot zmiana o 360 st nie jest pozbawiony sensu, bo i tak w tym czasie zachodzą jakies zmiany. Ale zwracanie uwagi zawsze mnie buduje, więc dziękuję :) zupełnie inaczej odbiera się czyjeś teksty niż swoje :) pozdrawiam :)
UsuńMocno się zainteresowałam, z przyjemnością się z nią zapoznam, naprawdę jestem jej ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńJeśli pociągają Cię thrillery to jak najbardziej :) mimo że nie przepadam za tym gatunkiem, bo nie lubię robić sobie zbędnych nerwów to tę przeczytałam jednym tchem :)
UsuńZawsze jest Ktoś, kto Cię obserwuje... Już mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńI te 4 narracje - jestem ciekawa jak to zostało połączone. Te sukienki, szminka - wszystko brzmi mocno tajemniczo. Kolejna książka do przeczytania - dziękuję Paulina :)
U mnie już czeka na swoją kolej ;) Niedługo będę ją czytać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Czytaninka
Polecam :) myślę, że się nie zawiedziesz ;)
Usuń