Próbuję sobie przypomnieć, skąd wzięło
się moje zamiłowanie do prozy tego amerykańskiego pisarza? Wiem, że niektórzy
uważają jego książki za tani sentymentalizm, przewidywalność i zwykły wyciskacz
łez. Jednak ja będę obstawała przy swoim, bo uwielbiam jego książki. Moja
miłość zaczęła się od filmu „Pamiętnik”. Zakochałam się. A kiedy dowiedziałam
się, że film jest na podstawie książki postanowiłam, że przeczytam wszystkie
pozycje tego tajemniczego, jak dla mnie, autora. Postanowienie spełniłam, a
dzisiaj jego książki znam prawie na pamięć.
Czasem w życiu potrzeba odskoczni od
codziennego życia i uważam, że każda kobieta potrzebuje nutki romantyzmu.
Chociaż byłby to tylko romantyzm umieszczony na kartach powieści. Dlatego
wymyśliłam sobie cykl „Zaczytaj się w Sparksie”. Zrobię sobie kolejną rundkę i
będę umieszczać recenzje na blogu. Mam nadzieję, że znajdą się chętni na
przeczytanie moich refleksji. Jeśli ktoś nie zna tego autora to powiem tyle, że
jest to kultowy współczesny pisarz. Na swoim koncie ma mnóstwo powieści, które
podbiły serca milionów (chyba najbardziej kobiet). Chętnie są także ekranizowane.
Często zastanawiam się czy ostatnia
miłość jest pierwszą, czy pierwsza ostatnią. Czy ta prawdziwa miłość w ogóle
istnieje? Czy ta pierwsza jest tą najsilniejszą i będzie za nami kroczyć do
końca naszych dni? Czy miłość może przetrwać próbę czasu mimo różnych życiowych
przeszkód? Każdy z nas szuka tego uczucia, każdy chce być kochany, mieć tę
drugą osobę, do której może się przytulić, z którą może porozmawiać, albo po
prostu usiąść i pomilczeć. Wystarczy czuć jej obecność, mieć tę świadomość, że
jest gdzieś ktoś, kto nas kocha. Bo chcemy mieć szansę od losu, aby zaznać tego najpiękniejszego
uczucia.
Starszy pan codziennie czyta pewną
historię miłosną kobiecie, która choruje na Alzheimera. Historia jest
następująca: Allie pochodzi z wyższych sfer. Do New Bern przyjeżdża wraz ze
swoimi rodzicami na wakacje. Mimo bogactwa nie jest zepsutą i zarozumiałą
pannicą. Charyzmatyczna, wesoła, radosna, spontaniczna. Noah to biedny
chłopiec, ale na pewno nie emocjonalnie. Marzyciel, który całym sercem kocha
poezję. Zakochują się w sobie pierwszą, silną, młodzieńczą miłością. Razem po
raz pierwszy w zyciu zagłębiają się w to bezbrzeżne jak ocean uczucie. Jednak
dzień rozstania nadchodzi nieubłaganie. Po wyjeździe Allie Noah rozpacza, przez
dwa długie lata pisze listy, które pozostają bez odpowiedzi. Nie jest w stanie
o niej zapomnieć. A po 14 latach w jego życiu znów pojawia się ukochana…
Książka ta to relacja miłości między
dwójką ludzi. Ale miłości zakazanej przez rodziców, która była na tyle silna,
że pokonała wszystkie przeszkody. Historia ta jest niezwykłą i ściska za
gardło, przepełniona jest bardzo silnymi emocjami. Zaprezentowana nieziemska i
niesamowita miłość powoduje, ze każdy z nas chciałby taką przeżyć. Głęboka,
szczera, prawdziwa, która trwa aż po grób, dopóki serce nie przestanie bić.
Również konstrukcja bohaterów przypadła
mi do gustu. Noah to wrażliwy, dobry, czuły, ciepły, opiekuńczy najpierw
młodzieniec, a potem mężczyzna. Osiąga w życiu wiele, dochodząc do tego ciężką
pracą. Może nazbyt wyidealizowany, ale ja czasem potrzebuję bohatera bez skazy.
Bardziej realistyczna wydaje się Allie. Może dlatego, że jest artystką-malarką,
to budzi skojarzenie osoby roztargnionej, lekkomyślnej, nieodpowiedzialnej,
spontanicznej. Ale też jest bardzo odważna, skoro wraca po tylu latach, aby
nigdy nie żałować tego, co mogłoby się zdarzyć. Postać szalenie intrygująca.
O czym jest to książka? O radości,
smutku, rozczarowaniu, rozstaniu. O miłości – prawdziwej, głębokiej, o której
marzymy całym sobą. Napisana prostym i przystępnym językiem skradła moje serce.
Bohaterowie są prawdziwi, przez co się z nimi utożsamiamy. Podobają mi się także
opisy, które są bardzo plastyczne. Z łatwością sobie je wyobrażamy. Sparks to
malarz słowa. Również zachwyciły mnie fragmenty poezji umieszczone w powieści.
Autor zdecydowanie mnie wzruszył. Ma
lekkie pióro, a dzięki jego książce można się zrelaksować. Serdecznie polecam,
szczególnie teraz na wakacje. A kolejne recenzje wkrótce.
Buziaki,
Paulina
GARŚĆ CYTATÓW
Jesteś odpowiedzią na każdą
modlitwę, jaką zanosiłem. Jesteś pieśnią, marzeniem i szeptem. Sam nie pojmuję,
jakim cudem tyle czasu bez ciebie wytrzymałem.
*
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną
chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i
powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.
*
Kiedy człowiek pierwszy raz się
zakochuje jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się
próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie(...). I cokolwiek byś zrobił, zostanie
z tobą. Na zawsze.
*
Zakochaliśmy się w sobie mimo
dzielących nas różnic, a gdy już to się stało, zrodziło się coś wyjątkowego i
pięknego. Moim zdaniem w ten sposób kocha się tylko raz i dlatego każda nasza
wspólna minuta jest na trwałe wyryta w mej pamięci. Nigdy nie zapomnę ani
jednej chwili.
*
jeśli w jakiejś odległej
przyszłości znowu się spotkamy - choć nasze drogi się rozeszły - uśmiechnę się
do ciebie z radością i będę wspominał lato pod drzewami, kiedy to uczyliśmy się
nawzajem zakochani w sobie. I może przez krótką chwilę ty poczujesz to samo i
też uśmiechniesz się do wspomnień, które na zawsze pozostaną naszą wspólną
własnością
*
Nie jestem wyjątkowy, co do tego
nie mam wątpliwości. Jestem zwyczajnym człowiekiem o zwyczajnych myślach i
wiodłem zwyczajne życie. Nikt nie postawił pomnika ku mej czci, a moje imię
szybko pójdzie w zapomnienie, lecz kochałem - całym sercem i duszą - a to moim
zdaniem wystarczająco dużo.
*
Była ucieleśnieniem moich marzeń.
Dzięki niej stałem się tym, kim jestem, a trzymanie jej w ramionach wydawało
się bardziej naturalne niż bicie serca.
*
Rozstanie boli tak bardzo dlatego,
że nasze dusze stanowią jedno. Może zawsze tak było i może na zawsze tak
pozostanie. Może przed tym wcieleniem żyliśmy po tysiąc razy i w każdym życiu
siebie odnajdowaliśmy. I może za każdym razem z tego samego powodu nas
rozdzielano. Co oznaczałoby, że dzisiejsze pożegnanie równa się pożegnaniu
sprzed dziesięciu tysięcy lat i stanowi preludium przyszłego pożegnania.
*
I to uczucie przemieniło go na
zawsze. Prawdziwa miłość potrafi to zrobić z człowiekiem, a jego miłość była
prawdziwa.
*
Cisza jest święta. Zbliża ludzi,
gdyż tylko ci, którzy się dobrze ze sobą czują, mogą siedzieć w milczeniu.
*
Nie możesz poświęcić swego życia
dla innych. Musisz robić to, co jest dobre dla Ciebie, nawet jeśli w ten sposób
zranisz część bliskich Ci osób.
*
Poezji nie tworzy się po to by ją
analizować; poezja ma po prostu inspirować, wzruszać, nie powinna być odbierana
umysłem.
*
I choć możecie nazwać mnie
marzycielem albo głupcem, czy jeszcze kimś innym, wierzę, że wszystko może się
zdarzyć.
*
Jestem tym, kim jestem, dzięki
Tobie. Jesteś każdą myślą, każdą nadzieją, każdym moim marzeniem, i nieważne,
co przyniesie nam przyszłość: każdy wspólnie spędzony dzień to najwspanialszy
dzień mego życia. Zawsze będę należał wyłącznie do Ciebie.
*
I może przez krótką chwilę ty
poczujesz to samo i też uśmiechniesz się do wspomnień, które na zawsze
pozostaną naszą wspólną własnością.
*
Jesteś nie tylko moim kochankiem,
ale i najlepszym przyjacielem, i sama nie wiem, co więcej dla mnie znaczy.
Cenię i jedno, i drugie, podobnie jak całe nasze wspólne życie.
*
Kiedy człowiek pierwszy raz się
zakochuje, jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się
próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie. Ta dziewczyna, o której opowiadasz,
była twoją pierwszą miłością. I cokolwiek byś zrobił, zostanie z tobą. Na
zawsze.
*
Prawdziwa miłość oznacza, że zależy
ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed
jak bolesnymi wyborami stajesz.
*
- Ty to napisałeś?
- Nie, Walt Whitman.
- Kto?
- Człowiek, który kochał słowa i nadawał kształt myślom.
- Nie, Walt Whitman.
- Kto?
- Człowiek, który kochał słowa i nadawał kształt myślom.
*
A jeśli zatrzymasz ten list i
ponownie będziesz go czytał, uwierz w to, co piszę. (...) , gdziekolwiek teraz
jesteś i kimkolwiek teraz jesteś, kocham Cię. Kocham Cię, kreśląc te słowa,
kocham Cię, kiedy je czytasz. I tak bardzo przepraszam, jeśli nie potrafię Ci
tego powiedzieć. Kocham Cię z całego serca, mój mężu. Jesteś i zawsze byłeś moim wyśnionym i
wybranym
"Pamiętnik" wyciska łzy nawet z najtwardszych odbiorców. Jeszce ni miałam okazji czytać książki, ale film mnie mocno wzruszył.
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam książkę ;)
UsuńPiękna i wspaniała książka. Uwielbiam prozę Nicholasa Sparksa.
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńUwielbiam i film i książkę.
OdpowiedzUsuńJak ciekawostkę powiem wam, że to mój sposób na katar. Jak jestem przeziębiona to włączam "Pamiętnik" i tak na nim płaczę (zawsze), że się, za przeproszeniem, usmarkam, ale potem nos mam pusty :)
pozdrawiam
Norsevia
ogryzki.blox.pl
Cha cha cha :) świetny sposób :D super! :D
UsuńJa uwielbiam Sparks'a, a jego moją ulubioną książką jest "bezpieczna przystań". Po "Pamiętniku" sporo się spodziewałam, bo film kocham i mogłabym go oglądać godzinami. I niestety, książka trochę mnie zawiodła.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że zakończenie filmu bardziej mi się podobało :* plusem filmu jest to że jest tak długi, a książka króciutka niestety.
UsuńJa również tak jak ty zaczęłam swoją przygode ze Sparksem od obejrzenia filmu Pamietnik...a później całkowicie sie zatracilam w jego książkach. Nie pamiętam co przeczytalam jako pierwsze. Czy był to Pamietnik czy List w butelce �� jednak od tamtej pory książki autora czytałam nałogowo. Bardzo lubię historię opisaną w Pamiętniku łapie za serce i wzrusza a to w książkach bardzo lubię. Czekam na kolejne recenzje ��
OdpowiedzUsuńJa również tak jak ty zaczęłam swoją przygode ze Sparksem od obejrzenia filmu Pamietnik...a później całkowicie sie zatracilam w jego książkach. Nie pamiętam co przeczytalam jako pierwsze. Czy był to Pamietnik czy List w butelce �� jednak od tamtej pory książki autora czytałam nałogowo. Bardzo lubię historię opisaną w Pamiętniku łapie za serce i wzrusza a to w książkach bardzo lubię. Czekam na kolejne recenzje ��
OdpowiedzUsuńTo muszę jak najprędzej napisać wiedząc, że czekasz :*
Usuńdzisiaj sama zakupiłam "Pamiętnik" i tak bardzo czekam :)
UsuńTo specjalnie dla Ciebie rzucę wszystko i biorę się za Sparksa :D
UsuńSzczerze? Boję się sięgnąć po "Pamiętnik". Film jest naprawdę świetny, wzruszający, ale trochę obawiam się pierwowzoru. Czytałam jego "Najdłuższą podróż" i tak się wynudziłam, że teraz boję się sięgnąć po inne jego dzieła.
OdpowiedzUsuńBuziaki!
BOOKBLOG
muszę po nią sięgnąć skoro wszyscy tak chwalą tą książkę
OdpowiedzUsuńAż boję się czytać! Autor potrafi pisać, aby czule uderzyć:) Teraz mam ochotę na kryminały, więc muszę odpuścić, ale nie znaczy, że nie przeczytam:)
OdpowiedzUsuńTo się cieszę bardzo ;)
UsuńUwielbiam książki Sparksa! A Twoja kolekcje prezentuje się nieziemsko! <3 U mnie niestety każda książka " z innej parafii", bo wydawnictwo często zmienia format i grzbiety książek :(
OdpowiedzUsuńOoo :* ja akurat teraz skończyłam zbierać tę serię :* o książkach Sparksa marzyłam :*
UsuńFilm "Pamiętnik" również mnie w sobie rozkochał, ale po książkę jeszcze nie sięgnęłam. Musze przyznać, że ze Sparksem jest mi nie po drodze. Do tej pory przeczytałam tylko jedną jego książkę - "Ostatnią piosenkę" i mimo iż mi się bardzo podobała, to nie przeczytałam nic więcej. Oczywiście "Pamiętnik" mam w planie przeczytać, ale nie mam pojęcia kiedy to zrobię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Polecam w wolnej chwili :*
Usuństare, ale jare!
OdpowiedzUsuńWłaśnie :D
UsuńDla mnie Sparks jest geniuszem - pisze cały czas tę samą książkę i nadal płacą mu za to pokaźne sumy. :D Czytałam "Ostatnią piosenkę", która bardzo mi się spodobała, całkiem dobre "Na zakręcie", fenomenalne "Trzy tygodnie z moim bratem" i... rozczarowujący "Pamiętnik". Akurat mnie ta książka zupełnie nie podeszła i uznałam, że na niej zakończę przygodę z powieściami Sparksa. Ekranizacje - to co innego, niemal wszystkie kocham całym serduszkiem.:)
OdpowiedzUsuńAle przynajmniej jeno nas łączy - obie lubimy filmy ;) pozdrawiam :*
UsuńTa garść cytatów szczególnie mnie zainteresowała, uwielbiam takie myśli, mają w sobie wiele inspiracji. :)
OdpowiedzUsuńPrawda? :) ja też lubię zbierać wszelakie aforyzmy :)
UsuńAż wstyd się przyznać, ale do tej pory przeczytałam jedynie "Ostatnią piosenkę"... Za to parę historii Sparksa znam z wersji filmowych, w tym także wzruszający "Pamiętnik".
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie książki ;)
UsuńHistorię znam z pięknej produkcji filmowej, ale i książkę kiedyś z chęcią przeczytam. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTo polecam :) ja tam lubię nutkę romantyzmu ;)
UsuńLubię, uwielbiam, kocham, ubóstwiam tę książkę! :) Kiedyś przeczytam ją po raz tysięczny już w moim życiu. Ogromnie lubię formę jaką posługuje się autor :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.aleksandramakota.pl/
To jesteśmy bratnimi duszyczkami ;) zapraszam na kolejne recenzje ;)
Usuńoj to książka, którą chyba każda nastolatka powinna mieć w dłoniach:)
OdpowiedzUsuńPewnie tak :) chociaż ja już jako dorosła kobieta też go lubię ;)
UsuńUwielbiam tę książkę, ale chyba jeszcze bardziej film... bo aktorka grająca główną rolę jest jedną z moich ulubionych... a co tu mówić o głównym bohaterze... ;) Ale skupmy się na historii... która jest oszałamiająco piękna, ale i tragiczna. Zawsze się wzruszam oglądając film lub powracając do książki :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam Rachel :) jest taka naturalna :) a historia ściska za gardło :*
UsuńDlaczego jego książki są wszędzie, a ja jeszcze żadnej nie czytałam no ;-; No i nie mogę się doczekać obejrzenia filmu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czytam, piszę, recenzuję, polecam
To musisz to szybciutko nadrobić ;) polecam goraco :)
Usuń