8.4.21

Susanna Insern i Rocio Bonilla, Wielka księga supermocy






Susanna Insern i Rocio Bonilla, Wielka księga supermocy 

Wydawnictwo Mamania

Okładka twarda 

Liczb stron 48


Jakiś czas temu pokazywałam Wam „Wielką księgę superskarbów”, która mnie totalnie oczarowała. A dzisiaj przychodzę z moja opinia na temat Książki „Wielka księga supermocy” tego samego duetu Susanna Insern i Rocio Bonilla. 


Taniec, czytanie, humor, kreatywność, zwinność ... Wszyscy mamy hobby, aktywność lub coś, co lubimy lub w czym jesteśmy szczególnie dobrzy. Coś, co czyni nas innymi i wyjątkowymi ludźmi. My, dorośli, często o tym zapominamy, więc tego typu historia jest moją słabością.





„Wielka księga supermocy” to przepięknie ilustrowana książka. Jest zbiorem talentów opowiedzianych w niezależnych historiach. Każda strona wyjaśnia jedną z tych supermocy za pomocą krótkiej narracji, której towarzyszy niezwykła ilustracja.

Dzięki temu możemy czytać opowiadania o wielu talentach czy supermocach, z którymi dziecko niewątpliwie może się utożsamić.


Z pewnością zauważyłeś, że na rynku jest coraz więcej książek dla dzieci, które starają się pobudzić ich inteligencję emocjonalną. To nie przypadek: jesteśmy świadkami czasu, w którym rodzice są coraz bardziej zaniepokojeni emocjonalnym aspektem życia swoich dzieci, stawiając na pierwszym miejscu to, że są w stanie odnaleźć swoją tożsamość, wyrazić swoje uczucia, wczuć się w innych i krótko mówiąc, być lepsi jako ludzie, jako społeczeństwo i jako indywidualne istoty.


Wielka Księga Supermocy nie ogranicza się do wyliczania i opisywania, ale opowiada, przekazuje poprzez opowieść. Bez wątpienia Susanna Isern wie, jak docierać do dzieci poprzez historie i nie wydaje się przypadkiem, że właśnie pierwszą supermocą jest opowiadanie historii.


Czytając Wielką Księgę Supermocy pracujemy nad poczuciem własnej wartości i odkrywaniem siebie. Zapraszamy dzieci do odkrywania siebie z intymnego punktu widzenia, doceniając wszystkie dobre rzeczy. Przesłanie, o którym często zapominamy jako dorośli - wszyscy jesteśmy wyjątkowi i niepowtarzalni i zasługujemy na wielki szacunek, zaczynając od szacunku dla siebie.


Po raz kolejny zachwycam się twórczością Rocío Bonilli jako ilustratorki, do której odczuwam niezaprzeczalną słabość. Są to ilustracje, które oddają ciepło, które pozwalają dziecku zobaczyć siebie ... są tak piękne, że chętnie powiesiłabym je  na ścianach domu.


„wielka księga supermocy” nie mówi o niewidzialności ani nadludzkiej sile. Nie ma też herosów, którzy latają lub biegają z prędkością światła. Nic z tego. „Wielka księga supermocy”  koncentruje się na prawdziwych super mocach, które wszyscy posiadamy, w tym nasze maluchy, i które sprawiają, że każdy z nas jest wyjątkowy i niepowtarzalny. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)