Janeen Brown, Gdzie się podział czwartek ?
Wydawnictwo Wielka Litera
Okładka twarda
Liczba stron 32
Większość ludzi narzeka na poniedziałki, ale moim
strasznym dniem jest czwartek. Niby to już piątek, ale jeszcze nie i człowiek
zaczyna przebierać nóżkami. Dlatego koniecznie musiałam sprawdzić, co się
zadziało z tym czwartkiem ;)
Dla bardzo małego dziecka dni w tygodniu są
tajemnicą. Do tego dochodzi raz w roku szczególnie niesamowity czas - urodziny.
Nosek (uwielbiam to imię) cieszy się wspaniałym przyjęciem urodzinowym z
prezentami, przyjaciółmi, balonami i ciastem, ale pod koniec dnia po prostu
chciał, żeby ta sielanka nigdy się nie skończyła. Razem ze swoim przyjacielem
Dziobkiem próbują rozwikłać jedną z tajemnic wszechświata: "Co się dzieje
z czwartkiem, nim nadejdzie piątek?".
Para szuka czwartku w różnych miejscach (miejscach,
które oferują czytelnikowi doskonałą okazję do wydawania
różnych dźwięków), aż zdają sobie sprawę, że czwartek nie jest
czymś, co mogą znaleźć i zachować, ale uczuciem, którym mogą i powinni się
cieszyć.
Tekst jest naprawdę zabawny, ponieważ jest
połączeniem tradycyjnej czcionki i czegoś, co wygląda jak pismo odręczne
dziecka. Ilustracje Stephena Michaela Kinga są słodkie i stanowią mistyczne tło
poszukiwań tej pary słodziaków. Ta książka spodoba się szczególnie dzieciom w
wieku 4-7 lat. Starszym czytelnikom mogą spodobać się wyzwania, przed którymi
stoją Nosek i Dziobek, i mogą zaproponować rozwiązania tego, gdzie mógł podziać
sięczwartek.
Kocham wszystko w tej książce. Pomysł na szukanie
wyjątkowego dnia; przyjaźń między Noskiem i Dziobkiem; srebrny napis na
przedniej okładce oraz świetliste ilustracje , które są fantastyczne.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)