Wydawnictwo
Mamania
Okładka
twarda
Liczba
stron
Od
bardzo dawna miałam ogromną chęć poznać Kuku. Jakoś nam było nie po drodze i
dopiero teraz się udało. Mogłabym zakończyć ten wpis, że jestem zachwycona,
biegnijcie i kupujcie, ale Kuku skradł moje serce i tylko tyle słów to byłoby
zdecydowanie za mało.
„Kuku
pracowicie tworzy list do Świętego Mikołaja. Zaczyna się zastanawiać, czy elfy
na pewno zdążą przygotować prezenty dla wszystkich ludzi na świecie. A może
trzeba im pomóc? Razem z dziadkiem odwiedza dom opieki dla starszych osób i
przekonuje się, że już teraz może zostać Świętym Mikołajem.”
To
jedna z piękniejszych polskich książek dla przedszkolaków, jakie miałam
przyjemność czytać. I oglądać. Bo na uwagę zasługują kolorowe ilustracje, które
zwracają uwagę feerią barw. Wzruszająca, trafna, piękna, ciepła, pełna
życiowych mądrości. Uczy, że miłość, bliskości i bycie razem jest
najważniejsze. Uczy szacunku do starszych. Uczy, że nie tylko dostawanie
prezentów jest najlepszą rzeczą pod słońcem, ale właśnie dopiero obdarowywanie
daje mnóstwo radości.
Wspaniała,
poruszająca książka, którą będą zachwyceni mali i duzi. Jak najbardziej polecam
i uważam, że powinna znaleźć się w Waszej domowej biblioteczce.
Za
egzemplarz dziękuję wydawnictwu!
Mamy inną książkę o Kuku, więc ta byłaby świetnym uzupełnieniem. :)
OdpowiedzUsuń