Wydawnictwo Wilga
Okładka
miękka
Liczba
stron 144
Prześliczna
pozłacana okładka oraz uroczy piesek z rogami renifera - czyż może być bardziej
słodka książka o tematyce świątecznej ?
Nadchodzą
święta Bożego Narodzenia i przed psiakiem staje nie lada zadanie! Rodzina, u
której mieszka mopsik, zupełnie nie jest w świątecznym nastroju – straciła
świątecznego ducha. Peggy jest tym faktem niezwykle zmartwiona i próbuje zrobić
wszystko, by „jej ludzie” ten świąteczny nastrój odzyskali. Piesek żałuje, że
nie może być reniferem, bo według niego to rozwiązałoby cały problem. Dla Peggy
nie ma przecież rzeczy niemożliwych, więc mocuje sobie poroże i czerwony nos.
Jednak nic, zupełnie nic, nie działa. W końcu Peggy postanawia zwrócić się o
pomoc do samego… Świętego Mikołaja. Biegun Północny jest jednak bardzo daleko,
a mopsik gubi się w śnieżycy, zanim zdąży wyjechać z miasta. Czy uda jej się
przywrócić rodzinie utraconego ducha Bożego Narodzenia?
Naprawdę
urocza humorystyczna lektura. Uwielbiam pomysł uczynienia ze zwierzaka
pożądanego jednorożca, chociaż powinniśmy docenić każdego zwierzaka takim,
jakim jest naturalnie! Peggy jest po prostu słodko-urocza. historia
przedstawiona w tej części i z perspektywy tego uroczego psiaka jest pełna
życzliwości, magii, miłości. I to prawda, że zwierzęta widza i czują więcej od
człowieka.
Urocza
świąteczna opowieść, która spodoba się każdemu miłośnikowi zwierząt, z
czarno-białymi ilustracjami przedstawiającymi przygody Peggy. Przesłanie
książki jest proste - to rodzina w życiu jest najważniejsza. Poza tym autorka
zwraca uwagę na akceptację samego siebie - nie należy udawać kogoś kim się nie
jest, a także iż w każdym wieku ma się problemy. Każdy pokocha tego uroczego
mopsika. Książka lekka, przyjemna i wzruszająca. Idealna na święta.
Za
egzemplarz dziękuję wydawnictwu!
Mopsik wygląda przesłodko. Chyba musimy z dzieciaczkami zapoznać się z jego przygodami.
OdpowiedzUsuń