16.10.20

Mackenzi Lee, Historia świata na czterech łapach


Media Rodzina

Okładka twarda 

Liczba stron 200

 

Kocham psy i nie wyobrażam sobie bez nich życia. I oczywiście Kocham książki o psach. Dlatego wiedziałam, że będę musiała zapoznać się z najnowszą pozycją od wydawnictwa Media Rodzina.  Ale już teraz zaznaczę, żeby nie dać się zwieść wyglądowi okładki, który jest iście kreskówkowy. To książka nie tylko da nastolatków, bo autorce udało się połączyć uroczą sztukę, zabawne przekomarzanie się oraz historię w jednej książce. 

 

Kiedy byłam w połowie czytania, wiedziałem, że dodam tę książkę do naszej domowej listy lektur. Każdy z pięćdziesięciu esejów ma tylko kilka stron, ale jest pełen faktów na temat psów oraz ludzi, którzy się nimi opiekowali, wszystko ubrane w kontekst historyczny.

 

Pierwszy rozdział zawiera pochodzenie udomowienia psów i kończy esej o niektórych rasach, które obecnie wymarły. Prawie każda znacząca cywilizacja wykorzystywała psy w jakimś stopniu, a sposób, w jaki to czyta, ożywa dzięki psom, które wszyscy kochamy. Czy jest lepszy sposób na zainteresowanie nastolatków wydarzeniami historycznymi? Właśnie to jest ogromny plus tej publikacji - osoby, które nawet nie lubią historii nie będą czuły się nią przytłoczone. Autorka pisze w sposób lekki, zabawny, choć porusza tematy nie tylko wesołe, ale tez smutne i wzruszające.

 

Zainteresowanie mogą także wzbudzić ilustracje komiksowe Petry Eriksson, które nie tylko trafią do nastolatków. Swoim oryginalnym klimatem zdecydowanie pasują do całokształtu książki . Wydanie w twardej oprawie jest bardzo estetyczne i pięknie będzie się prezentować na półce. 

 

wciągająca literatura faktu jest trudna do znalezienia, ale historia świata na czterech łapach to pozycja obowiązkowa dla osób, które kochają psy, interesują się historią, a także uwielbiają piękne ilustracje. To zdecydowanie najbardziej rozmerdana i rozszczekana pozycja tego roku. Serdecznie polecam! 

 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu!  

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)