17.8.21

Victoria Hislop, Pewnej sierpniowej nocy




Victoria Hislop, Pewnej sierpniowej nocy 

Wydawnictwo Albatros 

Okładka twarda 

Ilość stron 288


Piękno natury nie zawsze współgra z pięknem ludzkich dusz... W 1957 r. na jednej z greckich wysp wydarzyła się ogromna tragedia. Spinalonga - wyspa, na której zlokalizowana była kolonia osób chorujących na trąd - przestaje być dla nich miejscem bezpiecznym. Podczas jednej z upalnych nocy dochodzi do wydarzeń, których druzgocące konsekwencje wpłyną na życie wielu greckich rodzin.


Dwie siostry, Anna i Marta tracą w jednym momencie wiarę w lepszą przyszłość. Rodzinne więzi zostają zerwane, a obie kobiety muszą porzucić to, co bliskie ich sercu i spróbować odbudować na nowo swoje szczęście. Ich życie na Spinalondze nie będzie jednak łatwe. Każdy dzień przypomina o brutalnych wydarzeniach pewnego lata, każdy dom naznaczony jest tragedią, która spotkała niewinnych. Czy odważne kobiety odnajdą w sobie siłę, by zapomnieć o dawnych winach? Jak wyglądała ewakuacja, która na zawsze rozdzieliła kochające się osoby?

.

Wyspa to książka, która poruszyła moje serce i duszę, ukazując strach ludzi, którzy nie zrobili nic złego, tylko zachorowali na straszną chorobę. Pokazuje, jak możemy powstać z popiołów, podnieść się z trudnej sytuacji. 


Jako kontynuacja głównej fabuły Wyspy, książka „Pewnej Sierpniowej nocy” jest dokładnie taka sama, mierząc się z okropnościami przeszłości. Nie jest to jednak usłane różami i widzimy to z perspektywy Marii, Andreasa i Manolisa, trzech głównych bohaterów, których życie bezpowrotnie odmienił trąd, śmiertelne wady Spinalongi i Anny. I właśnie to uderzyło mnie najbardziej. Jak na tak krótką powieść, zawiera ona wszystkie emocje, rzeczywistość i rozwój, jakich bym się spodziewała w znacznie dłuższym sequelu, a także odpowiada na wszystkie pytania, które pojawiają się pod koniec Wyspy. Jest to satysfakcjonująca kontynuacja, której potrzebowaliśmy i cieszę się, że Victoria Hislop postanowiła wrócić do swojej historii.


Autorka stworzyła opowieść, w której nie brakuje pasji, zazdrości i gniewu, ale pokazuje, jak z czasem te uczucia mogą zostać zastąpione przez inne i że nawet po tragedii można znaleźć szczęście. Polecam ! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)