Tytuł: 100 miejsc we Francji,
które każda kobieta powinna odwiedzić
Autor: Marcia DeSanctis
Wydawnictwo: Literackie
Liczba stron:
524
Oprawa: miękka
Uwielbiam
podróżować, zwiedzać, odkrywać nowe miejsca. Moim marzeniem jest zobaczyć
Barcelonę (bo miłość do Hiszpanii jest we mnie od dziecka, a kiedyś chciałabym się
nauczyć hiszpańskiego) i Paryż. Kocham szyk Francuzek, Francję, dlatego stąd
pełno książek w mojej bibliotece, które skupuję z uporem maniaka.
„100 miejsc we
Francji, które każda kobieta powinna odwiedzić” to pozycja idealna, aby chociaż
na chwilę przenieść się w klimatyczny francuski zakątek, zjeść croissanta i
napić się aromatycznej kawy.
Autorka książki,
Marcia DeSanctis, jest dziennikarką, pisarką, ale przede wszystkim
podróżniczką. Paryż poznała od podszewki. Zna go jak własną kieszeń. Dlatego
też przedstawia propozycję na zapełnienie czasu, kiedy już wybierzemy się w
podróż. Ale nie nastawiajcie się na zwykłe zwiedzanie i kupowanie w sklepach.
To voyage, która zaprze Wam dech w
piersiach.
Książek o Francji
i samym Paryżu są tysiące. Sama jestem posiadaczką kilku. Jednak „100 miejsc we
Francji”… jest zupełnie wyjątkowe. Marcia zabiera nas nie tylko w znane miejsca
takie jak Luwr czy Wersal, ale także do jej ulubionych restauracji, cukierni,
herbaciarni, najstarszego paryskiego kina. Doradza, gdzie kupić najbardziej
oszałamiające perfumy czy seksowną bieliznę. Przechadzamy się z nią po
ogrodach, oglądamy fontanny i wodospady. Zabiera nas na warsztaty kulinarne, na
największy pchli targ na świecie
Lektura jest
bardzo przyjemna. Rozdziały są króciutkie, przez co wzbudzają w nas jeszcze
większą ciekawość, ogromny zachwyt i pragnienie znalezienia się we Francji. Dodatkowym plusem jest niewielki format. Cały czas jestem rozmarzona i mam niesamowitą
ochotę wybrać się do tego magicznego miejsca.
Polecam!
Za egzemplarz
recenzencki serdecznie dziękuję:
Buziaki,
Paulina
Teraz, przed sezonem urlopowym, coraz więcej szukamy takich wakacyjnych inspiracji. :) Z zainteresowaniem zapoznam się z książką. :)
OdpowiedzUsuńJa już wpadłam w obsesję :D ciągle marzy mi się Paryż ;) ech... Ale może kiedyś ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMożna się rozmarzyć.
OdpowiedzUsuńOch, można... :)
UsuńAhhh....siedzę we Francji, a Ty mi tu takie pozycje podsuwasz ;) No i co? Będę musiała coś zwiedzić, o ile znajdę na to czas ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Czytaninka
To życzę Kochana chwili relaksu i odpoczynku ;)
UsuńTaka książka może przywołać myśli o tym pięknym kraju. Nie miałam okazji odwiedzić Francji, ale może dzięki tej pozycji miałam chociaż namiastkę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW pewnym stopniu tak :) ja już się troszkę czuję, jakbym tam już była ;) pozdrawiam
UsuńChciałabym kiedyś odwiedzić Francję. Póki co mogę natomiast sięgnąć po książkę.
OdpowiedzUsuńJa też marzę o podróży :) tyle się już naczytałam, więc wstyd byłoby nie wykorzystać wiedzy w praktyce ;)
UsuńWłaśnie wróciłam z Paryża, muszę jeszcze raz pojechać :). Byłam zdecydowanie za krótko.
OdpowiedzUsuńOkropnie zazdroszczę :)
Usuń