23.12.20

#maratonzliteraturadziecieca cz.1






Właśnie mija tydzień od ruszenia "maratonzliteraturadziecieca, który został zorganizowany na Instagramie przez Karolinę i Olę, a patronuje mu Wydawnictwo Zielona Sowa. Pierwszy raz biorę udział w maratonie, ale jestem wręcz podekscytowana :)

Poniżej przedstawiam książki,które już udało mi się przeczytać wraz z krótką recenzją ;) 




Margaret Wise Brown, Dobranoc księżycu

Wydawnictwo Smart Books 

Okładka twarda 

Liczba stron 36

 

Dobranoc księżycu , napisana przez Margaret Wise Brown i zilustrowany przez Clementa Hurda, to klasyczna książka obrazkowa dla dzieci na dobranoc.

W „Dobranoc księżycu” mały króliczek w łóżku rozgląda się po wszystkich nieożywionych i ożywionych przedmiotach, widzi je z łóżka i mówi im: „Dobranoc”. Niektóre zdjęcia w książce są kolorowe. Pozostałe szare.

Patrząc na kolorowe obrazki, można zobaczyć upływ czasu. W pomieszczeniu z króliczkiem są co najmniej dwa zegary. Na kolorowych zdjęciach widać, że mały króliczek jest w łóżku o 19. Zasypia około godziny 20:10. Za jednym z okien zobaczymy księżyc. Kolejną cechą charakterystyczną jest przyciemnienie kolorowych zdjęć sypialni małego króliczka. Czytając, zauważysz, że kolorowe obrazy sypialni stają się coraz ciemniejsze. Przyciemnienie kolorowych zdjęć sypialni może powodować senność podczas czytania. Na uwagę zasługuje także kredowy papier i duży format. 

 

Ta historia to wiersz przygotowujący niemowlęta i małe dzieci do snu. Spokojny rytm i powtarzalność mówienia wszystkim „Dobranoc” może wprawić dorosłego w nastrój zasypiania podczas czytania tej książki. Bardzo polecam tę książkę dzieciom i rodzicom.

 

*



Nele Moost, Wszystko moje! Czyli o tym, jak kruk zrozumiał...

Wydawnictwo Skrzat 

Okładka miękka

Liczba stron 32

  

Ta historia opowiada o małym kruku, który zawsze chce mieć dokładnie tę zabawkę, którą bawią się inne zwierzęta. Aby to osiągnąć, wymyśla różnego rodzaju sztuczki: kradzież, przez odwrócenie uwagi, fałszywe pochwały, groźby, kłamstwa, błaganie, oszukiwanie, po zamiany. Ale przychodzi dzień, kiedy jego gniazdo jest pełne zabawek, a kruk zdaje sobie sprawę, że z powodu samego ich pilnowania nie ma czasu i możliwości bawić się tymi rzeczami i z  innymi.

 

Autorka zwraca uwagę na to jak należy się zachować i że w życiu to przyjaźń jest ważna, a nie gromadzenie rzeczy. Bo chodzi o to, aby się dzielić. Poza tym ilustracje są bardzo przyjemne, kolorowe, a zwierzątka urocze. Bardzo podobała mi się ta lektura i myślę, że spokojnie można ją czytać 4-latkowi. 

*

 


Wojciech Widlak, Pan Kuleczka 

Media rodzina 

Okładka twarda 

Liczba stron 48 

 

Od bardzo dawna chciałam zapoznać się z przygodami Pana Kuleczki. Jest to postać w typie dobrego ducha, który czuwa nad wszystkimi. Zawsze stara się pogodzić skłóconych i rozwiązywać konflikty. Bardzo mądra, ciepła i wzruszająca książeczka skierowana do nieco starszego czytelnika, gdyż zawiera sporo tekstu. 4-latek już spokojnie powinien się zainteresować. 

 

*



Roald Dahl, Matylda

Zysk is-ka

Okładka miękka

Liczba stron 228

 

Roald Dahl w najlepszym wydaniu. Otwierając okładkę, by znaleźć lekko postrzępione strony wypełnione nieskomplikowanymi ilustracjami, natychmiast przenoszę się z powrotem do dzieciństwa. Mogę wyobrazić sobie miejsca, w których siedziałam, aby przeczytać tę historię, ponownie zaznajomić się z poczuciem komfortu, inspiracji i rozbawienia, którego doświadczałam, kiedy ją czytałam. To jeden z moich ulubionych utworów wszechczasów.

 

W tej książce Matylda odkrywa swoją miłość do książek i w wieku trzech lat nauczyła się czytać. W wieku czterech lat przeczytała wszystkie bajki dla dzieci w bibliotece. Jest nieświadoma swojej błyskotliwości, a jej rodzice są mniej niż zachęcający. „Co jest nie tak z telewizją, na litość boską?” domaga się jej ojciec, podczas gdy matka upiera się, że mózg nigdy nigdzie nie doprowadziłby kobiety.

 

Gdy Matylda zaczyna uczęszczać do szkoły wcale nie jest łatwiej. Musi przetrwać w miejscu rządzonym przez przerażającą i potężną pannę Trunchbal, która ma Matyldę na celowniku, twierdząc, że jest „paskudnym małym robakiem”.

 

W znanym środowisku szkolnym Roald Dahl przenosi swoich czytelników w świat jednej małej dziewczynki znoszącej okrucieństwo i przytłaczającą samotność. Połączenie mówienia bezpośrednio do czytelnika i wczołgania się w umysły jego bohaterów to klasyczny Dahl.

 

Ta historia jest cudownie podnosząca na duchu; zaskakująca mieszanka humoru, przygody i tajemniczości. Podobnie jak w przypadku każdej historii Dahla, Matylda przekazuje dzieciom wiadomość: możesz to zrobić, możesz wszystko.

 

Aha, plus wiadomość dla dorosłych - traktuj swoje dzieci dobrze, ponieważ nie są tak bezradne, jak możesz sobie wyobrazić! ;) 

 

*



Jean Philippe Arrou-Vignod, Jaśki

Wydawnictwo Znak

Okładka twarda 

Liczba stron 360

 

Sześcioosobowa rodzina, mnóstwo śmiechu, troskliwa mama i ujmujący tata, nieprzewidziane wydarzenia, kłótnie, ekscentryczne pomysły, wszystko to przerywane gorączkowym codziennym życiem. Oto co proponuje nam Jean- Philippe Arrou-Vignoud z wizją rodziny lat 70., która chce być uniwersalna jak każda rodzinna historia. Z odrobiną kapryśnego humoru autor dzieli się zabawnymi sytuacjami, smakowitymi anegdotami i słodko-pikantnymi dialogami typowej rodziny, pomiędzy codziennym życiem domowym, przerwami szkolnymi, wspomnieniami z wakacji.

 

Z delikatnością i urokiem francuskiego życia, Jaśki można skosztować w ciągu jednego dnia, czytanie przeplatane jest nieprzewidzianymi chwilami, doprawione odrobiną szaleństwa! Książka do rozkoszowania się, w świątecznej atmosferze, przypominająca nieuchronne wydarzenia rodzinne : początek roku szkolnego, udręczone relacje między rodzeństwem, miłość i czułość rodziców, ciepło i komfort domu, przyjęcia świąteczne, przeprowadzki, wakacje z dziadkiem i babcią ... Tyle dobrych, radosnych i zabawnych chwil. Polecam dla 10+.

*



Dimiter Inkiow, Ja i moja siostra Klara 

Wydawnictwo Tatarak

Okładka twarda 

Liczba stron 128

 

Po przeczytaniu mam ogromny problem. Z jednej strony ta książka jest zabawna, z interesującymi historiami Np.o dobrym uczynku, ale z drugiej strony niektóre sceny są tak głupiec że nigdy nie dałabym przeczytać tego mojemu dziecku. Wiem nie zawsze da się ukryć dziecko pod kloszem, kiedyś samo będzie musiało wybierać co jest dobre i co złe, i samo będzie musiało myśleć, ale farbowanie psa to jakaś pomyłka i porażka. Gdzie empatia ? Chyba, że Klara i jej brat mogliby być dobrym przykładem dla zachowań, których nie powinnismy robić i uświadomienie tego dziecku. Książka nierówna i jakoś specjalnie mnie nie porwała. 

 

*



Franklin jest starszym bratem 

Wydawnictwo Debit 

Okładka miękka

Liczba stron 

 

Franklin zdaje sobie sprawę, że posiadanie rodzeństwa może być czasami bardzo trudne, zwłaszcza gdy jego młodsza siostra Harriet polubiła jego pluszowego psa.

Franklin wie jednak, że bycie starszym bratem może być również satysfakcjonujące. Ilustracje są kolorowe, a wszystkie postacie to urocze zwierzęta.Zdecydowanie polecam te książki każdemu, kto ma dzieci w wieku przedszkolnym i w domu wkrótce pojawi się rodzeństwo. U nas na tę książkę jednak nieco za wcześnie. 

 

*



E.B. White, Pajęczyna Charlotty

Prószyński i S-ka 

Okładka miękka

Liczba stron 

 

Książka, w której dzieci mogą się zakochać. W tej historii pojawia się mnóstwo uczuć i humoru, a postaci są bardzo dobrze napisane, w tym nawet pewien niezbyt sympatyczny łotr. ale to jednak Charlotte gra pierwsze skrzypce i nie można nie kochać jej i podziwiać. Pokazuje, czym jest prawdziwa przyjaźń i że nic innego nie jest tak ważne jak miłość i lojalność najlepszego przyjaciela. Ilustracje również dodają radości i nie są absolutnie nachalne.

 

Ta książka, bezwstydnie sentymentalna, pozostawia w ciepłe uczucie. Ze względu na charakter książki lepiej nadaje się dla dzieci w wieku od 9 lat, które mogłyby z łatwością czytać książkę samodzielnie . Idealna historia dla dzieci, które są wrażliwymi miłośnikami zwierząt i są gotowe do odkrywania cyklu życia.

 



Frances Hodgson Burnett,Mała Księżniczka

Wydawnictwo Olesiejuk

Okładka twarda

Mała księżniczka Frances Hodgson Burnett opowiada historię Sary Crewe, niezwykle inteligentnej młodej damy. Kiedy umiera jej ojciec pozostawiając dziewczynę bez grosza przy duszy. To właśnie cudowna wyobraźnia i dobre serce Sary pomagają jej przetrwać straszne czasy. 

 

Sara jest postacią wyjątkową. Ma silną wolę uczenia się, jest miła dla każdego, kogo spotyka i hojna Kontrastuje to z postaciami o bardziej znęcającej się naturze, w tym z samą panną Minchin, zgorzkniałą staruszką, której nienawiść do Sary z pewnością udziela się innym uczniom.

 

Mała księżniczka to opowieść, która potrafi oczarować zarówno dzieci, jak i dorosłych. Oprócz ustanowienia silnego wzoru do naśladowania dla dzieci w młodym wieku, przypomina, że czasami życie nie jest po prostu stworzone do zrozumienia, przyjaźń jest ważna i nigdy nie wolno się nie poddawać. Uniwersalna opowieść o zmaganiu się z życiowymi trudnościami. Wzruszająca i pouczająca historia dziewczynki, która w obliczu dramatycznych wydarzeń musiała bardzo szybko dojrzeć.

 

*



Rachel Bright, Koala, który się trzymał  

Wydawnictwo Zielona Sowa

Okładka twarda

Liczba stron 48

Książka Koala, który się trzymał  została opublikowana w 2016 roku, ale jej obecność nigdy nie była bardziej potrzebna niż w obecnych czasach. Żyjemy w świecie pełnym zmian. Niezwykle ważne jest, abyśmy wspierali dzieci w dostrzeganiu pozytywów zmian i pokazali im, że obawa o zmianę jest czymś normalnym.

 

Poznaj milutkiego Koalę, który utknął na swoich drzewie. To wcale nie jest zła rzecz, ale co by było, gdyby niewielka zmiana mogła doprowadzić do bogatszego i bardziej satysfakcjonującego życia…

 

Koala nie lubi niczego bardziej niż siedzenie na swoim drzewie, w rzeczywistości jest królem pozostawania w bezruchu. Można go znaleźć spędzając całe dnie na słońcu, drzemiąc lub jedząc bułkę z liści. Koala nie lubi zmian i zawsze ma wymówkę, by nie schodzić z drzewa. Ale jest taka mała część Koali, która jednak chce być trochę odważniejsza i jest rozdarty między przygodą a bezpieczeństwem. Kiedy pewnego dnia zdecyduje się zejść z drzewa i znajdzie się na ziemi, gdzie jest głośno, dużo i dziwne okaże się to wcale wcale nie takim złym doświadczeniem.

 

Koala, który się trzymał to urocza rymowanka, która pomaga dzieciom zrozumieć, że zmiana nie musi być przerażająca. Książka jest wspaniałym zbiorem pozytywów na temat bycia odważnym, podejmowania ryzyka, próbowania nowych rzeczy i nawiązywania przyjaźni. Przyjaciele Koali nigdy si nie poddają, są tam, kiedy ich potrzebuje i pomagają mu dostrzec, że zmiana może być dobrą rzeczą.

 

Oprócz przyjemnej tresci są też piękne ilustracje Jima Fielda. Uwielbiam zmieniające się miny Koali, subtelne odniesienia do Australii np. wombata w kapeluszu z szerokim rondem.

 

Książka, która zasługuje na miejsce na półce z książkami każdego małego dziecka.

 

*



Seria o Martynce składa się z ponad 50 części ! To moje pierwsze spotkanie, bo zawsze nie miałam po drodze, a chciałam w końcu poznać tę uroczą dziewczynkę. Martynka to wzór do naśladowania, wrażliwa, kreatywna, kocha przyrodę , szanuje zwierzęta. Po przeczytaniu stwierdzam, że taka książeczka idealnie nadaje się do czytania przed snem. Tekstu jest dużo, więc 5-latek powinien spokojnie wysłuchać :) 

Buziaki, Paulina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)