Liczba stron: 190
Okładka: twarda, puchowa
Kiedy byłam młodsza lubiłam oglądać
serial „Na Wspólnej”. Wiadomo człowiek dorasta to i zainteresowania się
zmieniają. Zaprzestałam śledzenia losów bohaterów. Jednak zawsze darzyłam
sympatią Joannę Jabłczyńską. uważałam ją za dziewczynę z sąsiedztwa, z którą można
się zaprzyjaźnić.
„Nigdy
dość” to pierwsza książka aktorki. Jest to zapis luźnej pogawędki. Asia
opowiada o początkach kariery, zarówno tej muzycznej, jak i tanecznej, o występach
w programach dla dzieci i w „Na Wspólnej”.
Porusza także takie tematy jak religia, sport (w którym jest zakochana), podróże,
związki, relacje z rodzicami i siostrą. Wypowiada się również o nauce i
studiach prawniczych.
Tak jak zostało napisane na okładce to
historia zwykłej dziewczyny, która do wszystkiego doszła ciężką pracą. W
osiąganiu marzeń przydał jej się spryt, przebojowość, poczucie humoru, urok
osobisty i odwaga. Aktorka nie wie, co to nuda i z życia stara się wyciągnąć jak
najwięcej. Nie istnieją dla niej słowa: nie potrafię, nie umiem, nie mogę, nie
dam rady. Stawia sobie cele, dąży do nich, by w
rezultacie je osiągnąć.
Dwustustronicową publikację przeczytałam
w ponad godzinę. Czyta się bardzo szybko, dlatego że czcionka jest duża i oczy
się przy niej nie męczą. A poza tym książka zawiera bardzo dużo prywatnych
zdjęć – od czasów dzieciństwa, aż do dzisiaj.
Kolejna lektura o sławnej osobie prezentuje
się bardzo ciekawie. Plusem jest też puchowa okładka. A z samej lektury wyjawił
się ciepły portret Asi. To dziewczyna do tańca i do różańca. Serdeczna,
życzliwa, pracowita. Jeśli macie ochotę na lekki wywiad to serdecznie polecam.
A tutaj Asia na Warszawskich Targach Książki. Szkoda, że wtedy nie miałam swojego egzemplarza.
Za egzemplarz dziękuję:
Jakoś nigdy się nią interesowałam (chociaż lubię jej ten delikatny głosik), więc po książkę nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdziesz coś innego dla siebie ;) pozdrawiam :)
UsuńJa ją bardzo lubię i chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPS świetny blog, obserwuje :)
Świetnie :) i dziękuję za miłe słowa ;) pozdrawiam :)
UsuńKochana zaprosiłam Cię do Medycznego Book Tagu na swoim blogu: http://eratoczyta.pl/2016/08/12/medyczny-book-tag/#more-320
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zechcesz wziąć udział w zabawie.
Pozdrawiam :)
Kochana, na pewno w wolnej chwili wykonam tag ;) dziękuję :*
UsuńWiesz, że jak i ja byłam małą dziewczynką to razem z mamą oglądałam "Na wspólnej" i uwielbiałam Joasię? I do tej pory ją lubię. W filmie ma tak samo na imię jak moja mama i tak jak ja mam na trzecie. ;) Może zawita na Targi do Krakowa, z miłą chęcią się wtedy z nią spotkam. ;)
OdpowiedzUsuńCo za historia :) wydaje się sympatyczną osobą :) jak będzie na Targach książki na pewno wezmę autograf ;)
UsuńMogłabym z ciekawości przeczytać. Może będę miała taką okazję.
OdpowiedzUsuńPolecam w wolnej chwili :)
UsuńMam (i to dosyć sporą) ochotę na tę pozycją! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
happy1forever.blogspot.com
A ja jak najbardziej polecam :)
UsuńW sumie mogłabym sięgnąć. Nie jestem jakaś wybitna fanką aktorki ale ją kojarze, w odróżnieniu do sporej części dzisiejszego show-biznesu ;)
OdpowiedzUsuńAktorka o dziwo, okazała się normalną osobą, a nie zepsutą celebrytką :)
Usuń