Bullet Journal to nowy system prowadzenia notesu z zapiskami opracowany przez Rydera Carrolla, pracownika z Brooklynu, który przez 20 lat rozwijał tę metodę. BuJo to miejsce, w którym możecie wrzucić wszystkie swoje myśli, plany, zamiary, ale także pobudzić Waszą kreatywną stronę. To może być kalendarz, planner, wish lista, rzeczy do zrobienia, lista ulubionych filmów lub książek, a nawet pamiętnik. Jednym słowem – wszystko! Strony BuJo mogą być zarówno minimalistyczne, jak i bogato zdobione.
Jak stworzyć BuJo?
Właśnie to jest ciekawe w BuJo, że małym
nakładem, bo wystarczy tylko papier i długopis. Nie musicie od razu inwestować
w drogie notesy w kropki, bo jeszcze nie wiecie czy ta metoda Wam się spodoba i
w ogóle sprawdzi. Najpierw wystarczy popracować w zwykłym zeszycie. Jeśli
przekonacie się do tego pomysłu, wtedy przenieście się do szałowego
Leuchtturma, wykupicie wszystkie cienkopisy z papierniczego i kolorowe
karteczki z Aliexpress.
Kopalnią wiedzy i dawką inspiracji są
zarówno Instagram, jak i Pinterest (który prawdę powiedziawszy jest okropnym
pożeraczem czasu). Nie znajdziecie dwóch takich samych Bullet Journalów. Każdy
jest wyjątkowy.
Na Bullet Journal składają się:
-indeks/klucz – to podstawa BuJo
(chociaż czytałam, iż nie każdy z niego korzysta). Gdy rozpoczniesz prowadzenie
BuJo ponumeruj strony, abyś mógł łatwo się odnaleźć. Na jednej z pierwszych
stron stwórz własny indeks/klucz, dzięki któremu szybko odnajdziesz, na której
stronie znajduje się np. lista ulubionych filmów,
-dniówki/tygodniówki a może miesiące – w
zależności od tego w jakim typie rozkłady najlepiej się czujemy taki właśnie
powinniśmy rozrysować. Może to być układ dzienny, tygodniowy lub miesięczny.
Zauważyłam, ze niektórzy zazwyczaj rozrysowują układ miesięczny, aby mieć ogląd
na najważniejsze wydarzenia w nadchodzącym miesiącu. A także rozkład dzienny
lub tygodniowy, aby szczegółowo skupić się na planowaniu. Rozkłąd ten będzie
bardziej szczegółowy, znajdziemy tutaj również dużo miejsca na ozdoby, rysunki,
miejsce na notatki i pomysły oraz wszystko, co tylko przyjdzie ci do głowy,
-kolekcje – każda strona w BuJo ma swój
własny temat, czyli kolekcje. Bo właśnie z nich składa się BuJo. Może to być
np. książki do przeczytania, inspirujące cytaty, lista zakupów, plan dzieci
lekcji, pomysły na wpisy blogowe, wizyty u weterynarza. Tutaj także macie
dowolność. Możecie wybrać co tylko zechcecie i stworzyć własną, unikatowa
listę.
Ogromną zaletą BuJo jest elastyczność.
Nie ma twardych reguł do jego tworzenia, co miesiąc nie musimy tworzyć tego
samego układu. Tak naprawdę każdy dzień może być zupełnie inny, który wyzwala
ogromne dawki kreatywności i odprężenia.
Artykuł ukazał się także w Blogostrefie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)