Barbara Supeł, Jadzia Pętelka ma gila
Wyd. Zielona Sowa
Okładka twarda
Liczba stron 24
Jadzia Pętelka to ulubiona bohaterka Mateusza. Mamy wszystkie książeczki z jej przygodami i do tej pory cieszy się ogromną popularnością. Najnowszą przeczytalismy jakieś milion razy. I już nie jest Jadzią Pętelką, a Jadziunią Pętelunią :D
Jadzia się przeziębiła. Ma temperaturę i zatkany nos. Musi leżeć w łóżku, aż wyzdrowieje. Trzeba szybko pozbyć się gilów, bo chorowanie jest strasznie nudne. Tylko jak to zrobić?
W każdej części o Jadzi zarówno rodzic jak i dziecko rozpoznają sytuacje żywcem wyjęte z dnia codziennego. Czyli moje drogie nie jesteśmy same ;) tutaj akurat skupiamy się na chorowaniu, które spędza sen z powiek rodzicom. Inhalacje, gorzkie syropy, leżenie w łóżku… coś okropnego. Dla dziecka i rodzica 😆
Najnowsza cześć również mi się podoba. Dialogi są krótkie, język prosty, bohaterowie sympatyczni i tacy prawdziwi. Osobiście uwielbiam tatę Jadzi, który w każdej części jest mega zabawny :D
Uważam, że seria o Jadzi jest jedną z najpiękniej zilustrowanych. Jadzia jest tak słodka, śliczna i urocza, że ja sama nie mogę się na nią napatrzeć. Właśnie tak powinny wyglądać książki dla dzieci.
Jeśli jeszcze nie znacie serii o Jadzi to koniecznie nadrabiajcie. Naprawdę książeczki te dodają otuchy i podpowiadają jak można sobie radzić w pewnych sytuacjach - tutaj z chorobą ;)
.
.
.
Znacie Jadzię ? :)
.
.
.
.
#jadziapętelka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)