Tytuł oryginału:
Nine Perfect Strangers
Wydawnictwo Znak
Liczba stron:
528
Okładka: miękka
PREMIERA 18
WRZEŚNIA 2019!
To miał być
zwyczajny pobyt w SPA. Dziewięcioro nieznajomych przyjeżdża do tajemniczego
ośrodka, by „całkowicie przemienić umysł i ciało”. Przemycają wino, papierosy i
książki – ale są gorsze rzeczy, które mają do ukrycia.
Odludne miejsce będzie musiało przechować dziewięć sekretów, które absolutnie nie mogą wyjść na światło dzienne. Ale charyzmatyczna szefowa ośrodka zna sposoby na wyciąganie tego, co wstydliwe i skrzętnie ukrywane. Zwłaszcza że sztukę sekretów sama opanowała do perfekcji.
Wszyscy kłamią – to jedyna prawda. Lecz co się dzieje, kiedy nie można już dłużej ukrywać tego, kim się jest? Co zrobisz, kiedy twoje życie będzie zależało od nieznajomego? Czy powiesz mu o sobie wszystko?
Odludne miejsce będzie musiało przechować dziewięć sekretów, które absolutnie nie mogą wyjść na światło dzienne. Ale charyzmatyczna szefowa ośrodka zna sposoby na wyciąganie tego, co wstydliwe i skrzętnie ukrywane. Zwłaszcza że sztukę sekretów sama opanowała do perfekcji.
Wszyscy kłamią – to jedyna prawda. Lecz co się dzieje, kiedy nie można już dłużej ukrywać tego, kim się jest? Co zrobisz, kiedy twoje życie będzie zależało od nieznajomego? Czy powiesz mu o sobie wszystko?
*
Liane Moriarty
to jedna z moich ulubionych pisarek. Po jej książki zawsze sięgam z ogromnym
entuzjazmem, radością i oczekiwaniem na wielkie wow. Tak też było z powieścią Dziewięcioro
nieznajomych.
Znasz tę
potrzebę. Chcesz schudnąć, rozpieszczać się zabiegami kosmetycznymi i czujesz,
że na nie zasługujesz, ponieważ właśnie przeszedłeś strasznie stresujący czas.
Musisz się zrelaksować i zanurzyć w zaciszu luksusowego uzdrowiska. W niewiarygodnie
dowcipnej i naiwnie satyrycznej powieści Liane Moriarty to właśnie zrobiło
dziewięciu nieznajomych. Tranquillum House to nowe ekskluzywne australijskie
spa „wellness” cieszące się coraz większą renomą w Internecie. Goście
zachwycają się niezwykłymi zabiegami i twierdzą, że to miejsce zmieniło ich
życie. Frances Weltie, pisarka romansów
w średnim wieku, straciła mojo i cierpi z powodu okrutnych recenzji. Jest
główną postacią wśród pozostałych ośmiu osób, które doznały traumy lub
poważnych problemów emocjonalnych i chcą zacząć od nowa w Tranquillum House.
Niektóre z ich
opowieści są tragiczne, inne bardziej głupie, ale Moriarty jest mistrzynią w
opisywaniu głębokiego smutku, nawet jeśli ton jej książki jest często zabawny.
Ta dowcipna
historia pozwala zrozumieć, dlaczego ludzie pokładają taką wiarę w
uzdrowiskach, ale także satyrycznie przygląda się całemu przemysłowi wellness:
twierdzi, że przekształca życie poprzez masaż i medytację.
Mimo humoru
Moriarty szanuje ludzkość swoich bohaterów. Czytelnicy mogą łatwo połączyć się
z cierpieniem emocjonalnym. Powieść dotyczy duchowego powrotu do zdrowia i
transformującego doświadczenia ludzkich związków. Czy naprawdę mogą pomóc komuś
przejść od tragedii i rozpaczy?.
Każda z książek
Moriarty robi na mnie ogromne wrażenie - Sekret mojego męża, A teraz śpij, Wielkie kłamstewka,
Kilka dni z życia Alice czy Moja wina, twoja wina (KLIK do linków). „Dziewięcioro
nieznajomych” to z pewnością dzika jazda, nieprzewidywalna, oburzająca,
przezabawna i przejmująca.
Za egzemplarz
dziękuję wydawnictwu!
Bardzo interesująca fabuła. Zapisuję sobie tytuł. 😊
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu poznać twórczość tej autorki. :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że moje klimaty, chętnie zatem książkę przeczytam ;)
OdpowiedzUsuń