Wydawnictwo
Insignis
Okładka: miękka
Liczba stron:
395
Rochelle Evans:
ładna, popularna dziewczyna, która jeszcze nigdy się nie całowała.
Noah Flynn:
nieprzewidywalny, atrakcyjny podrywacz.
Kiedy Elle
postanawia zorganizować na szkolnym festynie budkę z całusami, nie ma pojęcia,
że sama w niej usiądzie – ani że swój pierwszy pocałunek przeżyje z aroganckim
Noah. Jej życie wywraca się do góry nogami. Czy ten romans przyniesie Elle
happy end czy złamane serce?
*
To, co
imponujące w The Kissing Booth, to fakt, że autorka sama jest nastolatką!
Niesamowite! Pochwalam ją za napisanie tak zabawnej współczesnej lektury w tak
młodym wieku. I taka sama jest grupa docelowa – nastolatkowie, którzy
przeczytają ją podczas jednego posiedzenia na plaży.
Jednak ma swoje
małe wady, wiadomo jak każda książka. Pojawiały się błędy gramatyczne, co mnie starszemu
czytelnikowi przeszkadzało, ale ogólna treść zrekompensowała tę niedogodność. Niestety
miałam też problem z tatą Elle, który według mnie jest zbyt wyluzowany. Świadomy
jej picia i przebywania całą noc na przyjęciach, ale absolutnie nie ma z tym
żadnego problemu. I to jest na ogromny minus. Natomiast bardzo podobała mi się
postać Noah, który nie był cukierkowym podrywaczem, ale prawdziwym chłopakiem z
krwi i kości – czasem złośliwym, czasem zazdrosnym, czasem po prostu głupim, popełniającym
błędy jak każdy nastolatek. Również podobało mi się nieprzewidywalne zakończenie.
The Kissing
Booth nie jest idealną lekturą. Jako nauczycielka, podnieca mnie to, gdy widzę
publikowaną nastolatkę i nie mogę się doczekać, aby przeczytać więcej o jej
pracy w przyszłości, ponieważ wiem, że z wiekiem pewnie się poprawi i dojrzeje.
W The Kissing
Booth znajdziemy flirt, przekomarzanie się nastolatków, najlepszych przyjaciół
i ciekawą fabułę. Książka idealna dla nastolatków.
Daj 5/6!
Książka została
zekranizowana przez Netflix, ale jeszcze nie miałam przyjemności oglądać.
To książka raczej dla młodszych czytelników, niż ja. 😊
OdpowiedzUsuńKsiążka będzie idealna dla moich uczniów. Koniecznie muszę kupić ja do biblioteki :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej książce :) Wydaję się być sympatyczna, ale nie jestem do końca pewna czy to aby na pewno jest mój typ :)
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/07/andromeda-anna-kasiuk.html
Jestem ciekawa tej książki. Jestem przygotowana, że to zwykła młodzieżówka, ale lubię sobie takie książki przeczytać od czasu do czasu, także mam nadzieję, że mi się spodoba! :)
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
Nie miałam okazji czytać książki, ani oglądać ekranizacji, jednak bardzo chętnie skuszę się na obie, bo zapowiada się naprawdę przyjemna historia, a ostatnio brakuje mi właśnie czegoś takiego :) Poza tym autorka jest z mojego wieku i jestem ciekawa, jak napisanie powieści wyszło komuś tak młodemu.
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja ;)
Pozdrawiam cieplutko!
Książki bez tajemnic
Nie do końca jestem przekonana do tej książki, bo obawiam się, że mogę ją męczyć, zamiast czytać z przyjemnością. Jednak skuszę się pewnie za jakiś czas na film, chociaż też aż tak bardzo mnie nie ciągnie do niego.
OdpowiedzUsuńSchemat prosty i często powielany, ale ciekawa jestem samego wykonania!
OdpowiedzUsuń