3.7.18

Christina Hesselholdt, Vivian


Tytuł oryginału: Vivian
Wydawnictwo W.A.B.
Liczba stron: 256
Okładka: miękka

W swojej powieści Christina Hesselholdt zagłębia się w świat enigmatycznej amerykańskiej fotografki Vivian Maier (1926-2009), której wyjątkowe fotograficzne dzieło trafiło do społeczeństwa tylko przez przypadek.

„Gdyby ludzie przeznaczyli cały ten czas, który przeznaczają na myślenie o seksie, na refleksje o sprawiedliwości, świat wyglądałby inaczej.”

Na powierzchni Vivian Maier żyła spokojnym życiem jako kochająca, stanowcza i zadziorna niania dla zamożnych rodzin w Chicago i Nowym Jorku. Ale przez cztery dekady wykonała ponad 150 000 zdjęć, które zostały odkryte na aukcji tuż przed śmiercią. Oglądamy, jak Vivian dorasta w ciężko dysfunkcyjnej rodzinie w Nowym Jorku i Champsaur we Francji, a my podążamy za nią jako nianią w Chicago i fotografem na ulicach tych amerykańskich miast oraz na wsi we Francji.

W czasach, gdy obsesja i reprezentacja są na najwyższym poziomie, Vivian Maier ma szczególną fascynację. Kim była? Dlaczego nie próbowała zarobić na życie dzięki swojej sztuce?

„Muszę się stać niewidzialna jak usłużny duch, aby nie zwracano na mnie uwagi na ulicach, bym mogła w spokoju robić zdjęcia.”

Powieść składa się z wielu głosów: Vivian, jej matki, jednego z dzieci, którymi opiekowała się i jej rodziców. I, co najważniejsze, głos dociekliwego narratora, który składa wątki. Ale każdy widzi ją inaczej, co można dostrzec w rozdziałach krótkich, szybkich niczym spust migawki od aparatu.

„Vivian” Christiny Hesselholdt to fascynująca i przejmująca lektura nie tylko dla miłośników twórczości fotografki. To pozycja obowiązkowa dla osób, które wcześniej nie słyszały o tej pasjonującej osobie.

„-Dlaczego fotografujesz?
-To oczyszcza myśli.
-Ale aż tak często?
-Lepiej patrzeć na zewnątrz niż do wewnątrz.
-Co masz na myśli?
-Świat jest zabawniejszy niż mój mózg.”


6/6


Za książkę dziękuję wydawnictwu!


Buziaki, Paulina

1 komentarz:

  1. Ciekawie napisana książka. Polecam wyguglować sobie fotografie Vivian, są piękne! :)

    Pozdrawiam,
    Czytanie Naszym Życiem

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)