26.2.18

[PRZEDPREMIERA] [PATRONAT] Wojciech Nerkowski, Zdrada scenarzystów

Wydawnictwo Czwarta Strona
Okładka: miękka
Liczba stron: 408
Premiera 28.02.2018!

„Ekscentryczna ekipa filmowców wyrusza na Teneryfę kręcić kryminał pod tytułem „Spisek scenarzystów”. Wszystko miało iść jak z płatka, lecz już pierwszego dnia na planie dochodzi do zabójstwa jednego z głównych aktorów. Scenarzyści rozpoczynają własne śledztwo. Kuba popada w paranoję, a Sylwia próbuje przemówić ekipie do rozsądku. Ich śledztwo nabiera rumieńców, bo morderca nie zwalnia tempa i wysyła sygnały, że na jednym trupie nie skończy.”

Po książkę Wojciecha Nerkowskiego sięgnęłam, po pierwsze, bo czytałam „Spisek scenarzystów” i zostałam bardzo mile zaskoczona, a "Zdrada scenarzystów" to kontynuacja poprzedniej historii. Po drugie skoro mam za sobą poprzednią część to chciałam poznać dalsze losy barwnych postaci. Poza tym autor jest współtwórcą takiego serialu jak BrzydUla, który kiedyś nałogowo oglądałam.

„Zdrada scenarzystów” to kolejna intrygująca powieść Nerkowskiego. Autor jest również scenarzystą to i w tej części, z racji wykonywanego zawodu, zabiera nas za kulisy polskiego show-biznesu. Podoba mi się dystans z jakim podszedł do tego tematu, przy tym nikogo nie obraża, ale bez owijania w bawełnę pokazuje jak działa ten światek.

Również w tej części mamy do czynienia z rodzeństwem Leśniewskich. Zarówno Sylwia, jak i Kuba zdobyli moje serce już w „Spisku scenarzystów”. Bardzo różnią się od siebie, ale przez to jednocześnie idealnie się dopełniają. Kuba to bardzo barwna postać z wybujałą wyobraźnią i workiem pewności siebie, natomiast Sylwia to inteligentna, skromna dziewczyna. Chociaż trochę smętna, ale chyba miałam takie wrażenie z powodu wyglądu szarej myszki nadanej przez autora. Każdy bohater został nakreślony bardzo szczegółowo i dopracowany w najmniejszym szczególe, przedstawiony zarówno z wadami, jak zaletami. Postaci te na pewno zapadną Wam w pamięci na długo.

Styl autora niezmiennie pozostaje zabawny, a jednocześnie ironiczny. Przez co przy lekturze doskonale się bawiłam. Intryga kryminalna została również interesująco poprowadzona, chociaż fani skomplikowanego śledztwa nie zostaną usatysfakcjonowani, lecz trzeba pamiętać o tym, iż jest to lekka komedia kryminalna, która stawia na zabawę.

Koniec książki daje nam małą zapowiedź tego, gdzie być może będzie się toczyć następna część cyklu. Autor zabierze nas w daleki i fascynujący świat. Ja już się nie mogę doczekać.  

„Zdrada scenarzystów” Wojciecha Nerkowskiego to doskonała lektura dla fanów gatunku, którzy lubią dobry humor, intrygującą fabułę oraz ciekawych bohaterów. Pragniecie się przenieść za kulisy telewizji – koniecznie sięgnijcie.



Za książkę oraz możliwość objęcia jej patronatem dziękuję Wydawnictwu!

Buziaki, Paulina

7 komentarzy:

  1. Akurat w tym przypadku nie czuję, że chcę przeczytac tę powieść, bo nie lubię po takie sięgać. Pewnie już mnie trochę znasz pod względem polskich bohaterów.
    Gratuluję patronatu!
    pozdrawiam,
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam poprzedniej książki, ale obie wydają się ciekawymi kryminałami. Jeżeli pracował nad tym scenarzysta BrzdUli to na pewno jest ciekawie. Ja jednak chwilowo stronie od thrillerów i kryminałów :) Może kiedyś!
    I gratuluję patronatu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bardzo żałuję, że nie skusiłam się na lekturę tomu poprzedniego :) Mam zamiar to nadrobić. A ja BrzydUlę nadal oglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Idealna książka na te nasze obecne zimne wieczory!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję pierwszego (i myślę, że nie ostatniego) patronatu ❤️

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)