10.2.18

Michelle Gable, Apartament w Paryżu




Tytuł oryginału: A Paris Apartment
Wydawnictwo W.A.B.
Liczba stron:
Okładka: miękka

„Służbowy wyjazd do Paryża to dla specjalizującej się w meblarstwie April szansa na ucieczkę od życia małżeńskiego, nad którym zawisła groźba dramatycznego końca. W nietkniętym przez siedemdziesiąt lat apartamencie kobieta odnajduje niezwykłej wartości zbiór eksponatów. Jednak tym, co najbardziej przykuwa jej uwagę, jest kryjąca się za nimi historia tajemniczej właścicielki mieszkania. Pobyt w Paryżu daje April okazję do odkrycia sekretów kurtyzany z czasów belle époque, a także rozliczenia się z własną przeszłością i stawienia czoła teraźniejszości.”

Z dwóch powodów sięgnęłam po książkę „Apartament w Paryżu” Michelle Gable. Po pierwsze – skusiła mnie przepiękna okładka i opis. A po drugie uwielbiam wszystko, co francuskie. W mojej biblioteczce znajdzie się wiele pozycji na temat Francji, Paryżanek, stylu, mody itd. Dlatego nie mogłam sobie odmówić i tej pozycji.

Jeśli miałabym krótko i treściwie powiedzieć o czym jest ta książka, to zmieściłabym się w jednym zdaniu – historia jest o odkrywaniu dwóch kobiet. Absolutnie uwielbiam przesłanie tej książki. Paryskie mieszkanie, na którym oparta jest ta historia, uchwyciło moją wyobraźnię. Z pomocą irytującego (i całkiem seksownego) paryskiego adwokata i prywatnych dzienników kurtyzany, April próbuje odkryć wiele tajemnic z przeszłości zakopanych w pustym mieszkaniu. Gdy zagłębia się w życie Marty, April nie może się powstrzymać od głębszego spojrzenia w swoje własne. Porzuciwszy w Stanach oszukującego męża, kryzys rodzinny, który ma wybuchnąć, i karierę, której używała jako kuli, by po prostu móc przejść, czuje się zmuszona do uporządkowania własnego życia. 

April zdaje sobie sprawę, że zarówno ona jak i Marta zasługują na szczęśliwy finał swojej historii.

Niezależnie od tego, czy w towarzystwie rogalików, czy szampana, ta przemiła powieść przedstawia Paryż okresu belle époque i współczesność z żywym i oszałamiającym urokiem. Książka ta bawi i inspiruje, ponieważ czytelnicy poznają dwie tak różnorodne kobiety.

Z opowieści dwóch kobiet najbardziej fascynuje mnie Marta. Bardzo mi się podobało przedstawienie jej czasów - belle epoque - oraz wszystkich postaci, ich zachowania. Czasem przypominał mi się film "Moulin Rouge", ale książka jest o wiele bardziej szczegółowa i żywa. Nie oczekuj jednak lirycznego piękna, gdyż czasem pojawiają się niekoniecznie eleganckie opisy tamtych czasów. Jestem pod wrażeniem przygotowania autorki, ponieważ faktycznie poczułam się jakbym znalazła się w tamtym czasach.

Poza intrygującymi postaciami i rewelacyjną scenerią, naprawdę zaciekawił mnie inny element książki: zbiór cennych przedmiotów w mieszkaniu Marty, które Alice musi skatalogować na aukcję. Jako osoba bardzo sentymentalna byłam zafascynowana opisami wielu dziwnych i cudownych skarbów i ich pochodzenia.

Wujek Google jest najlepszym wyszukiwaczem i tak dzięki niemu odnalazłam obraz Boldiniego, a także wnętrze apartamentu Marty. Czyż nie prezentuje się cudownie? Jeśli sięgniecie do książki to dowiecie się dlaczego przywołuję te zdjęcia obraz nazwisko malarza. 

Źródło. Tu i Tu

Moja opinia o tej książce nie byłaby kompletna bez dotykania połączeń, które autor rysuje pomiędzy postaciami. Nie chcąc dodawać żadnych spoilerów, po prostu powiem, że to rozwiązanie sprawiło, że zostałem całkowicie wciągnięta i przeszukałam kilka stron, aby dowiedzieć się, kto jest właścicielem mieszkania. Uwielbiam zakończenie książki. Posunęłabym się nawet do stwierdzenia, że ​​jest to najbardziej satysfakcjonujące i wspaniałe zakończenie, jakie przeczytałam od dłuższego czasu... c'est magnifique!

Gorąco polecam „Apartament w Paryżu” czytelnikom, którzy uwielbiają kontekst historyczny i sprytne przemyślenia przeszłości; lubią kolorowe i realistyczne opisy, ciekawe i uczciwe postaci, którzy rozkoszują się dobrze napisaną książką z przemyślnie splecionymi związkami.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu!

Buziaki, Paulina

13 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa recenzja. Faktycznie okładka przyciąga uwagę. Chyba się na nią skuszę :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już sobie zapisałam ten tytuł. Okładka jest faktycznie bardzo zachęcająca. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka przyciągnęła moją uwagę już jakiś czas temu. Podobnie ja Ty lubię Paryż i Francję. Uwielbiam również takie książki jak ta. Już sam tytuł i okładka przyciągają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko sięgnąć po tę książkę :) Mam nadzieję, że spodoba mi się równie mocno jak Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Po takiej recenzji trudno przejść obok tej książki obojętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tytuł zapisany! teraz trzeba rozejrzeć się za egzemplarzem książki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fakt, okładka jest przecudowna, wcale się nie dziwię, że Cię skusiła! Opis też wydaje się ciekawy ;) mnie jakoś belle epoque niekoniecznie przekonuje, ale odkrywanie historii Marty już jak najbardziej

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawi mnie ta książka, bardzo podobała mi się również poprzednia powieść tej autorki, "Do zobaczenia w Paryżu" :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie sądziłam, że tak szybko ją przeczytam i że treść skrywa tak wiele tajemnic i ciekawych postaci. Świetnie napisana :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzisiaj czytałam o tej książce i zainteresowała mnie. Uwielbiam, kiedy w powieściach znajduje się tło historyczne. Cudowna okładka i zachęcająca recenzja.

    Pozdrawiam,
    toukie z ksiazkowa-przystan.blogspot.com 💘

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna i bardzo pozytywna recenzja, a sam fakt, że sprawdzałaś opisane w niej rzeczy sprawia, że nabiera dodatkowej wartości.
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapowiada się ciekawie, klimaty jakże moje - muszę się rozejrzeć za tą pozycją! Twoja recenzja naprawdę intryguje :) Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich

    OdpowiedzUsuń
  13. Super recenzja i piękna okładka. Zapraszam na mojego bloga. Jestem początkującą blogerką,wiec każda rada jest dla mnie bardzo cenna. Pozdrawiam serdecznie. https://kulturalnabibloteczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)