Tytuł oryginału: P.S. I Like You
Liczba stron: 392
Ebook
O książkach Kasie West zrobiło się
ostatnio bardzo głośno. Jedni się zachwycają, drudzy marszczą nosy… Zdania są
podzielone, a ja w końcu postanowiłam wyrobić sobie własne. Do tej pory nie
miałam okazji czytać książek tej autorki.
Lily to indywidualistka, która
kocha muzykę i próbuje tworzyć autorskie teksty. Jest także członkiem
nieco zwariowanej i przede wszystkim licznej rodziny. Jako środkowe dziecko
czuje się niezrozumiana. Na drodze napisania genialnego kawałka staje
chemia, która jest utrapieniem dla naszej bohaterki. Pozbawiona swojego
notatnika zapisuje wers na ławce. W osłupienie wprawia ją odpowiedź, którą
otrzymuje następnego dnia. Tak rozpoczyna się korespondencja z tajemniczym
nieznajomym.
Czasy, kiedy pochłaniałam literaturę
młodzieżową już dawno minęły. Aczkolwiek jak widzicie do teraz lubię sięgnąć po
lekkie, przyjemne lektury, które znowu przeniosą mnie do czasów szkolnej ławki.
Książek o podobnym zarysie fabuły powstały rzesze (motyw wykorzystywania listów
jest również bardzo popularny). Jednak uważam, że każda nastolatka będzie
zauroczona tą powieścią Kasie West.
Lily to niezwykle inteligentna, wrażliwa
dziewczyna, niezrozumiana artystka. Gra na gitarze, sama pisze teksty, słucha
alternatywnej muzyki. Nawet szyje sobie ubrania! W
postaci Lily niejedna osoba dostrzeże własne odbicie. Zresztą wszyscy bohaterowie
są świetnie skonstruowani. To naturalni, sympatyczni młodzi ludzie, którzy są
pełni pasji, energii. Borykają się z codziennością, ze szkołą, przyjaciółmi,
przeżywają wzloty i upadki. Autorka w bardzo subtelny sposób wplotła wątki
miłości, randek, relacji z rodzicami czy rodzeństwem. Od początku książki także
domyśliłam się kto jest tym tajemniczym listownym nieznajomym, ale to i tak nie
zabiera uroku całej powieści. I tak podczas czytania świetnie się bawiłam.
Summary: P.S. I like you to lektura
zabawna, ciepła, przyjemna i ciekawa. Napisana niezwykle lekkim piórem, która wciąga
od pierwszej strony. Książka godna polecenia nie tylko dla nastolatek, którzy
mają ochotę oderwać się od codzienności i wrócić do czasów szkolnych. Nieskomplikowana
powieść z wartką akcją, zabawnymi scenami i jeszcze śmieszniejszymi dialogami. Polecam!
Też ją niedawno przeczytałam. Mi aż tak bardzo się nie spodobała jak Tobie, ale nie była najgorsza. :p
OdpowiedzUsuńJools and her books
Ja rzadko czytam takie książki, więc dlatego jestem zachwycona ;)
UsuńMam ją na oku od dłuższego czasu :D
OdpowiedzUsuńPolecam;)
UsuńO książce słyszałam bardzo dużo i rzeczywiście, zdania są bardzo podzielone. Ja jednak chyba jednak się na nią nie zdecyduję. Mam na oku wiele innych książek, wiec może jak już je przeczytam to zdecyduje się na tę książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Natalia z bloga http://ksiazkomoaniaczka.blogspot.com
Tyle książek, a tak mało czasu niestety.
UsuńZ Kasie West spotkałam się tylko raz - przy Chłopaku na zastępstwo. Bardzo mi się ta książka podobała, więc z chęcią sięgnę i po tą :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Chłopak na zastępstwo jeszcze przede mną ;)
UsuńPamiętam, że czytałam jej książkę i nie przypadła mi do gustu :) ale tej jestem ciekawa :) pozdrawiam! :*
OdpowiedzUsuńPs. Już obserwuje bloga, zapraszam do siebie goszaczyta.blogspot.com ;)
Serdecznie polecam ;)
UsuńWiem jedno- muszę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńPotrzebuję lekkiej i przyjemnej lektury, ale to chyba nie będzie ta pozycja. Kusi mnie swoją okładką, ale nic poza tym.
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdziesz inne książki ;)
UsuńJa już się zraziłam do książek tej pani i coś czuję, że raczej nie poznam tej historii, nawet jeśli będę szukać czegoś lekkiego. Nie mniej jednak cieszę się, że tobie się podobała ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ^^
Książki bez tajemnic
No tak :) zdaję sobie sprawę, że gusta są różne ;)
UsuńŚwietne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńCo do książki, sama miałam ochotę ją przeczytać, jednak nie sądzę, żebym specjalnie paliła się do jej kupna. Przeczytam jeśli wpadnie mi kiedyś w ręce. Chociaż już dawno wyrosłam z młodzieżówek, to lubię po nie od czasu do czasu sięgać ;)
Ti widzę, ze jesteś moją bratnią duszyczką ;)
UsuńFajna, lekka, przyjemna lektura. Dobrze się przy niej bawiłam. :)
OdpowiedzUsuńI ja też tak uważam ;)
Usuń