22.2.17

Seriale #1


Nie samymi książkami żyje człowiek, więc zapraszam na zestawienie 4 seriali, które udało mi się obejrzeć.


This Is Us

W dniu 36. urodzin męża Jacka,Rebecca rodzi trojaczki. Od tego momentu w serialu widzimy jak splatają się losy bohaterów na przestrzeni lat.
Co mi się podobało w tym serialu to realizm, prostota, ciepło, które, aż bije z poszczególnych scen. Poznajemy historię ludzi, którzy borykają się z codziennymi problemami. Powolutku w każdym odcinku odkrywamy ich tożsamość, słabości, pragnienia, marzenia, a także przeszłość, która czasem bywa bardzo bolesna. Co mogę dodać – nie zobaczycie tutaj póki co w pierwszym sezonie morderstwa, zjawisk paranormalnych czy innych cudów, a po prostu zwykłe życie. I nawet wciągnął mojego męża, który z własnej nieprzymuszonej woli razem ze mną go obejrzał.  Więc moi mili coś jest na rzeczy. Ja już obejrzałam pierwszy sezon i z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki.


Skam

Podobno serial wywołuje histerię, aczkolwiek nie w moim przypadku. Osobiście uważam, że po prostu jest interesujący z powodu tego, iż sama mieszkam w Norwegii, więc przy okazji słucham sobie norweskiego. Gdyby nie to, to chyba raczej nie skusiłabym się, żeby oglądać serial o nastolatkach. Serial stał się hitem, bo bohaterowie mają swoje konta w mediach społecznościowych, co powoduje, że twórcy zatarli granicę między fikcją a rzeczywistością. Skam, czyli Wstyd opowiada o przyjaźni, miłości, tolerancji, po prostu o codziennych problemach.  Serial okazał się ciekawy, wciągnął mnie i z nieukrywaną przyjemnością go obejrzałam. Jeśli chcecie posłuchać innego języka niż angielski i zobaczyć jak się mieszka w Norwegii jak najbardziej polecam.


Gilmore Girls, czyli Kochane kłopoty

O tym serialu już słyszał chyba każdy. Ja co prawda odkryłam go stosunkowo niedawno, ale już zdążyłam obejrzeć wszystkie 7. sezonów. Amerykański serial, który opowiada o losach matki i córki – Lorelai i Rory. Obie mieszkają w fikcyjnym miasteczku Stars Hollow i borykają się po prostu z życiem. I o ile wciągnęły mnie trzy pierwsze sezony, o tyle ostatnie mnie już po prostu irytowały. Oglądałam dla samego oglądania i żeby zobaczyć, jak się skończy cała seria. Jednak serial ratuje przepiękne ukazanie relacji matki z córką, bo niby obie przeżywają wzloty i upadki to więź, która ich łączy jest nie do pokonania. Bardzo mi to przypomina relacje z moją mamą, więc dlatego ten serial bardzo lubię. No i oczywiście dlatego, że Rory jest maniaczką literatury.



Pokojówki z Beverly Hills (Devious Maids)

Już od wielu, wielu lat pasjonuję się językiem hiszpańskim. Chyba się to wzięło od tych wszystkich telenowel typu Zbuntowany anioł ;D ale jeszcze do tej pory nie przysiadłam, żeby się nauczyć tego języka, chociaż jest to moje marzenie. A po drugie jestem fanką Gotowych na wszystko, więc to oczywiste, że Pokojówki  z Beverly Hills także musiałam obejrzeć. Serial opowiada o grupie latynoskich przyjaciółek i pokojówek (jak wskazuje tytuł). Akcja rozgrywa się w Beverly Hills, a co za tym idzie mamy do czynienia ze światem pięknych i bogatych. Każda  z bohaterek ma swoje problemy, marzenia, mniejsze i większe dramaty, a także ciągłe tajemnice. Serial ten nie należy do najbardziej ambitnych, ale wydaje mi się, że taki był zamysł twórców, niemniej nie odbiera to wcale uroku tej produkcji. Ja przez wszystkie cztery sezony świetnie się bawiłam i żałuję tylko, że powstało tak mało odcinków, a 4. sezon zakończył się bez rozwiązania akcji.  

A Wy oglądaliście któryś z tych seriali? ;) 

Buziaki, Paulina

21 komentarzy:

  1. Mam ochotę na Skam, bo tyle dobrych opinii było, ale widzę, że jednak nie wszyscy są nim zachwyceni. Niedawno też zaczęłam oglądać Kochane kłopoty, tak długo się przymierzałam do niego, że w końcu się udało. Pierwsze dwa sezony obejrzałam dosyć szybko, bo miałam trochę czasu, potem go jednak zabrakło i tak powoli oglądam co jakiś czas, więc kilka sezonów jeszcze przede mną. This Is Us mnie zainteresował, gdy czytałam dobrą opinię o nim. Sama też spróbowałam, ale jednak mnie aż tak nie zachwycił i jakoś odpuściłam po jednym odcinku, chociaż może mogłam dać mu szansę i by mnie wciągnął, no ale cóż... Podobnie miałam z ostatnim serialem, jakoś po 4 odcinkach odpuściłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo na Skam ja już za stara jestem ;) Co do Gilmorek to ostatnie sezony niestety mnie zirytowały i rozczarowały :/

      Usuń
  2. O "This is us" pierwsze słyszę, ale "Pokojówki z Beverlly Hills" (zracji tego że kocham Gotowe na wszystko <3) i "Kochane kłopoty" zamierzam obejrzeć ... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli szukasz dojrzałego i mądrego serialu to This is us na pewno Ci się spodoba ;)

      Usuń
  3. KOCHAM "Gotowe na wszystko", to normalnie serial mojego życia i bardzo, bardzo ubolewam, że już się skończył :( "Pokojówek..." jeszcze nie oglądałam, póki co raz na dwa lata robię sobie maratony z desperatkami. We wrześniu odkryłam "This is us" i też mi się spodobał, już czekam na kolejne sezony, podobno stacja dostała zamówienie na dwa następne ;)
    Od dłuższego czasu planuję obejrzeć "Kochane kłopoty", ale jakoś nigdy mi nie wychodzi.
    Ze swojej strony polecam "Glee" (momentami dość absurdalne, ale ogólnie to naprawdę fajny serial, ma u mnie drugie, po desperatkach, miejsce na podium) i może jeszcze "Hart of Dixie", który uwielbiam za te sielskie krajobrazy i nieco starszych niż zwykle bohaterów ;)

    Pozdrawiam cieplutko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gotowe... to też miłość mojego życia :* chciałabym mieć kiedyś wszystkie sezony na DVD <3
      Właśnie od dawna zmierzałam obejrzeć Glee, ale też miałam jakoś nie po drodze ;)

      Usuń
  4. Kiedy Ty znajdujesz na to czas? Jak masz jakiś złoty środek, to mogłabyś się podzielić, nie obrażę się :D A tak serio, to już kiedyś wspominałam, że jakoś niespecjalnie oglądam seriale, więc nie znam żadnego z tych, które wymieniałaś, pomijając może "Kochane kłopoty", które lata temu gdzieś mi mignęły parę razy. Osobiście maltretuję jeden serial, którego jak dotąd wciąż nie mogę nadrobić z uwagi na brak czasu, a jest to "Beauty and the Beast" z cudownym Jay'em Rayanem <3 :D Ale to zupełnie inna tematyka, bo bardziej kryminalna, choć romansów i wątków obyczajowych również nie brakuje :)
    Ponadto możemy przybić wirtualną piątkę, bo ja odkąd sięgam pamięcią kocham język hiszpański i nawet podjęłam kroki w kierunku nauki, ale na razie jeszcze baaaardzo dużo mi brakuje do perfekcji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kochana musimy się spiknąć i zacząć się uczyć razem tego języka :D cha cha

      Usuń
    2. Spoko, dla mnie no problemo :D

      Usuń
  5. Skam i Gilmorki bardzo lubię, a pozostałe muszę sobie sprawdzić.:)

    oddam-ci-ksiazke.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy serial z zainteresowaniem bym obejrzała, skuszę się na niego, jak tylko złapię trochę wolnych chwil. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszym serialem się zainteresowałam dzięki Tobie, może się skuszę w wolnym czasie :) "Skam" też obejrzałam, ale ze względu na to, że uczę się norweskiego, więc była to dla mnie również nauka i oswojenie się z językiem :) A, właśnie- może znasz jakieś ciekawe seriale norweskie? Albo jakichś norweskich youtuberów? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie znam norweskich youtuberów, ani seriali. Co prawda mieszkam tutaj, ale jakoś nie mam za wiele czasu, żeby się tym zainteresować :P

      Usuń
  8. O żadnym z tych seriali nawet nie słyszałam. Akurat szukam czegoś do oglądania, więc może któraś z tych propozycji będzie akurat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to widzisz akurat mój post na coś się przydał :D

      Usuń
  9. Nie widziałam "Skam", ale już sobie zapisałam, więc jak tylko złapię wolny wieczór, zabieram się do oglądania.
    "This is us" bardzo lubię. W sumie to naprawdę nie jest taka zwykła historia, a to, co się dzieje często przyprawia mnie o zdziwienie, a ostatnio nawet łzy.
    "Devious Maids" - myślałam, że będzie kolejny sezon... Nie będzie :( A ja tak lubiłam Carmen i Evelyn ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Evelyn jest genialna :D ja też lubię Genevieve :D ta jej naiwność jest powalająca :) niestety zasmuciła mnie wiadomość, że nie będzie kolejnego sezonu ;)

      Usuń
  10. Ach, Kochane kłopoty! <3 A "Skam" mimo że dla nastolatek, wygląda ciekawie! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z niecierpliwością czekam na każdy nowy sezon Devious Maids <3 A Gilmorki zaczęłam oglądać niedawno i totalnie zakochałam się w tym serialu. Uwielbiam jego humor i ciepło :)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)