Tytuł: Sekrety urody Koreanek.
Elementarz pielęgnacji
Autor: Charlotte Cho
Wydawnictwo: Znak litera nova
Liczba stron:224
Oprawa: miękka
Kategoria: uroda,
poradnik
Już nie mogłam się doczekać wiosny. Na szczęście
wróciła i od kilku dni zaczęła nas rozpieszczać. Z tego też powodu postanowiłam
dodać recenzję książki, o której w
ostatnich tygodniach jest bardzo głośno, i która bardzo pasuje do tej
pory roku. Po zimie jesteśmy zmęczone, ociężałe, zniechęcone, a najbardziej cierpi
na tym nasze ciało i cera (dusza też, ale nie jest widoczna).
Mowa o książce „Sekrety urody Koreanek. Elementarz
pielęgnacji”. Autorką jest Charlotte Cho
– ekspertka od koreańskiej pielęgnacji skóry, urodzona w Ameryce, profesjonalna
kosmetyczka.
Właścicielka sklepu Soko Glam z koreańskimi
kosmetykami LINK TUTAJ gdzie dostaniemy mnóstwo różnych kosmetyków do
pielęgnacji twarzy, ale też inne np. do makijażu itd.
Jak już zauważyliście jestem zakochana we Francji i
we wszystkim, co francuskie, więc musiałam się przekonać, o co chodzi z tymi
Koreankami. Sama okładka już zachęca, bo jest bardzo dziewczęca i utrzymana w
tonacji pudrowego różu (który po czarnym jest moim drugim ulubionym kolorem).
Poradnik składa się z 11 rozdziałów. Pod koniec
każdego umieszczone zostały wywiady z modelkami, redaktorami itd. Z kart
książki dowiadujemy się wielu rzeczy o życiu autorki, która urodziła się w Stanach
i przez 21 lat zamieszkiwała ten kraj. Była typową kalifornijską dziewczyną.
Wszystko zmieniło się, odkąd wyjechała do Korei. Ale to nie jest treścią
książki. Charlotte skupia się na przekazaniu nam tajników Koreanek, które są
naturalnie piękne, i które wiedzą jak dbać o wygląd. Autorka przybliża nam jak
prawidłowo oczyszczać twarz, jak
prawidłowo złuszczać naskórek czy jak odpowiednio nawilżać cerę. Poradnik
napisany jest łatwym językiem i bardzo przyjemnie się czyta.
Na koniec (standardowo w tego typu poradnikach)
autorka podaje koreańskie adresy, gdzie można dobrze zjeść, napić się czy też
zadbać o urodę.
Najbardziej do gustu przypadł mi rozdział o koreańskim
rytuale pielęgnacji w 10 krokach.
Ciekawostki z książki
·
w Korei, jeśli
zamówisz jedzenie na wynos, dostaniesz je na prawdziwych talerzach. Zjadasz,
wynosisz je na zewnątrz a przy najbliższej okazji dostawca je zabiera
(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)
·
w Korei do spa
chodzi się wspólnie, nawet całą rodziną
·
mężczyźni wiedzą
bardzo dużo o pielęgnacji ciała i twarzy
·
dowiedziałam się
jaka jest różnica między esencją, ampułką, serum i koncentratem
·
przyjacielem każdej
Koreanki jest nawilżacz powietrza
·
palenie
papierosów przez Koreanki jest niemile widziane
·
mucyna ślimaka
to substancja pełna składników odżywczych.
Poradnik jest bardzo ciekawy. Jak najbardziej zachęcam do przeczytania ;)
Buziaki,
Paulina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)