David Melling, Śpij dobrze, dobry rycerzu
Wydawnictwo Amber
Okładka twarda
Liczba stron 40
Jakiś czas temu pokazywałam Wam „Umykającego całuska”, a tu już pojawiła się kolejna część przygód dzielnego rycerza autorstwa Davida Mellinga (odsyłam do Misia Tulisia).
W zamku wielkie poruszenie: mały książę ma nową siostrzyczkę, która nie może spać, tylko płacze i płacze. Król wysyła więc swojego dzielnego i oddanego rycerza na poszukiwanie najbardziej miękkiej i najbardziej puszystej poduszki w całym królestwie. Byle szybko! Rycerz rusza ze swoim wiernym rumakiem na poszukiwania do dzikiego lasu. Czy uda mu się pokonać wszystkie przeciwności i niebezpieczeństwa, by wypełnić rozkaz?
Cudowne poczucie humoru, wspaniałe ilustracje (jak zawsze!) i jedna rzecz, która jest dla mnie bardzo ważna – proste, ale wartościowe przesłanie – rodzinna miłość, między bratem a siostrą. Nie mówiąc już o niekwestionowanej lojalności dobrego rycerza i jego wierzchowca! Taka urocza, pozytywna historia, wzbogacająca naszą półkę i serca! Bardzo mi się podoba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)