Kazuo Ishiguro, Klara i Słońce
Wydawnictwo Albatros
Okładka twarda
Ilość stron 320
Klara to Sztuczna Przyjaciółka, wprawdzie nie najnowszej generacji, ale posiadająca niezwykłe zdolności poznawcze, pamięć i – co najważniejsze – empatię. Z witryny sklepu obserwuje ulicę, czekając na klienta, który ją stąd zabierze. Kiedy wreszcie los się do niej uśmiecha, jest gotowa jak najlepiej służyć nastolatce, dla której zostaje zakupiona.
.
W Klarze i Słońcu zachodzi balans między podtekstem a tekstem. Chociaż Ishiguro nie ma żadnych skrupułów, by być niezwykle otwartym, jeśli chodzi o emocje, których doświadczają bohaterowie, udało mu się zbudować poczucie intrygi pod powierzchnią. Nigdy nie otrzymujemy pełnego obrazu stanu świata,, chociaż ponownie zakłada się, że przyczyną jest edycja genów. Te tajemnice są głęboko fascynujące i sprawiają, że strony się szybko przewracają.
W pewnym sensie Klara przypomina wcześniejszego narratora Ishiguro, pana Stevensa, z Nie opuszczaj mnie. Chociaż Klara nie służy rodzinie, jej pozycja w rodzinie jest czymś w rodzaju kroku poniżej i uważa za swoją życiową misję bycie jak najlepszą przyjaciółką Josie . Wypracowała dla siebie coś w rodzaju heliocentrycznej religii, wywodzącej się z faktu, że czerpie moc ze Słońca (w jeszcze bardziej liniowym sensie niż my) i zakładając, że to samo musi dotyczyć ludzi, ma nadzieję bezpośrednio przemawiać do Słońca i leczyć Josie. To staje się dla niej czymś w rodzaju poszukiwań, nad którymi szuka okazji, aby pracować, znajdując dla siebie chwile.
W Klarze i Słońcu dużo się dzieje i podobnie jak wiele powieści Ishiguro, uważam, że warto po nie sięgnąć. Kiedy książce udaje się wyjść z własnej drogi, efekt jest mocny, jak warstwy papieru z wyciętymi wzorami, tworzące kolaż. Książka otwiera się, gdy daje się przestrzeń do oddychania. Ale to sprawia, że jest to jeszcze bardziej frustrujące w drzwiach zamykanych przez Ishiguro, w wymuszonym dialogu między postaciami, w niezaskakującej fabule. Tutaj Ishiguro wydaje się działać w oparciu o swoją teorię opowiadania historii bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)