Tytuł oryginału: The Help
Liczba stron: 584
Liczba stron: 584
Okładka: miękka
Prawie 600 stron książki nie
przeczytałam jednym tchem. (Czasem zdarza mi się gonić, aby jak najszybciej móc
skończyć daną powieść. A wpływ mają na to różne czynniki, np. powieść wywarła na mnie tak ogromne wrażenie, ze marzę tylko o tym, aby poznać jej zakończenie.) Tym razem było jednak inaczej. Zarówno podczas lektury, jak i po jej odłożeniu musiałam wszystko przetrawić, zastanowić się, przemyśleć.
Autorka przenosi nas w lata 60. do
Mississippi, dokładnie do miasteczka Jackson. Białe kobiety udzielają się
społecznie, ale też trudnią się plotkowaniem, urządzeniem imprez czy grą w
karty. Natomiast ich mężowie całe dnie spędzają w pracy. Prawda jest jednak
taka, że to czarne służące zajmują się wszystkim: sprzątają, gotują, piorą,
robią zakupy, a przede wszystkim wychowują białe dzieci. Niestety, na
białych kobietach nie robi to żadnego wrażenia, a czarne służące nie otrzymują
nawet słowa podzięki.
Trzy zwykłe kobiety podejmują jeden
niezwykły krok.
Dwudziestokilkuletnia Skeeter wraca do
domu po ukończeniu studiów. Wykształcona, mądra i obyta. Ale matka nie oczekuje od niej wspaniałęgo charakteru, lecz męża przy boku. Jednak dziewczyna dorastając była swego
rodzaju wyrzutkiem – najwyższa w klasie, z krótkimi włosami. Paskudne traktowanie w wieku młodzieńczym powoduje, że do teraz nie
czuje się pewnie wśród mężczyzn. Karierę wiąże z pisaniem. W dzieciństwie wychowywana
była przez czarnoskórą pomoc domową.
Aibileen jest czarną służącą. Mądra,
opanowana, dobra. Coś w niej pęka, gdy ginie jej ukochany syn. Poświęca się dla
innych, ale nikt dla niej.
Minny… Hmmm ta Minny… Najlepsza
przyjaciółka Aibileen, także Murzynka. Potrafi najlepiej gotować w całym
Mississippi, więc spokojnie mogłaby być kobietą biznesu, ale przez swój
niewyparzony język co rusz traci pracę. Kiedy przybywa nowa kobieta do miasta
Minny ma tylko jedna szansę, aby u niej znaleźć zatrudnienie.
Z pozoru wydaje się, że są różne i nic
nie może je łączyć. Ale przecież coś musi. Skeeter, która nie może patrzeć jak
traktowana jest czarnoskóra służba przez mieszkańców miasteczka postanawia przeciwstawić
się normom społecznym. W jaki sposób? A cóż jest lepszego od napisania książki?
Projekt tak zbliży kobiety do siebie, że nawiąże się między nimi głęboka
przyjaźń. Do książki przekonuje mnie także narracja prowadzona właśnie z punktu
widzenia tych trzech różnych osobowości.
Służące dają nam wyobrażenie o Ameryce zaledwie kilkadziesiąt lat wcześniej. Historia ta jest smutna,
pełna goryczy, cierpienia, bólu, niesprawiedliwości i pogardy, a z każdej
kartki wylewa się hipokryzja. Jednak jak przystało na bardzo dobrą powieść, odnajdziemy
tu również momenty humoru, którego najwięcej dostarcza nam Minny.
Summary: Kathryn Stockett stworzyła obraz
trzech niezwykle zdeterminowanych kobiet, które postanawiają powiedzieć prawdę,
ukazać jak się dzieje, kiedy nikt nie widzi. Głęboko poruszająca powieść, pełna
humoru i nadziei, ponadczasowa i uniwersalna. Książka pokazuje dramat
czarnoskórych pracownic i okrucieństwo białych pracodawców. Lektura wciągnie Was
od pierwszej strony, bo nie opowiada o sprawach, z którymi mamy do czynienia na
co dzień. Jeśli macie ochotę na poważną lekturę, która Was poruszy, jak
najbardziej polecam.
Mam zamiar już od dawna przeczytać tę książkę, oby w tym roku mi się udało ;)
OdpowiedzUsuńTo trzymam Kochana kciuki :*
UsuńZarówno książka, jak i film przepiękne. Godne polecenia i warte przeczytania oraz obejrzenia.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się podpisuję pod Twoimi słowami :)
UsuńKsiążki nie czytałam, ale widziałam film. Całkiem niezły ;)
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
To polecam także książkę ;) na pewno się zakochasz :*
UsuńCzytałam tę książkę już jakiś czas temu i to jest taka powieść, która gdzieś zostaje. Mocna, smutna i pełna humoru. Czasem nie do wyobrażenia. Warto!
OdpowiedzUsuńPolecam Ci także film, który jest wspaniały :)
UsuńMam w planach tę książkę już od bardzo dawna, a w zasadzie odkąd pierwszy raz zobaczyłam film, który mimo niełatwej tematyki, zwyczajnie mnie oczarował :) Swoją recenzją przypomniałaś mi o moich czytelniczych planach względem tej powieści, więc nie pozostaje mi nic innego jak zapisać, nabyć i przeczytać :D
OdpowiedzUsuńFilm i aktorki w nim grające są rewelacyjne :) musisz, musisz przeczytać :D
UsuńZgadzam się :) Już zapisałam tytuł, więc może na wiosnę uda mi się ją gdzieś wepchnąć na listę "do kupienia" :)
UsuńFilm jest cudowny i znajduje się na liście moich ulubionych już od dłuższego czasu. A książkę kupiłam kiedyś za 4 złote i nie mogę się doczekać, aż znajdę czas, żeby ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńZa 4 zł też bym ją z chęcią kupiła :) a film uwielbiam :)
UsuńBardzo wiele razy natykam się na tę książkę i chyba wreszcie i ja musze ja przeczytać :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam :)
UsuńWidziałam film, który bardzo mnie urzekł, więc i ksiązka by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńFilmem byłam zachwycona :)
UsuńOglądałam film, czas na książkę :) Oglądałaś? Jestem ciekawa czy film dużo odbiega od książki. Buziaki :*
OdpowiedzUsuńOglądałam film i praktycznie w ogóle nie odbiega od książki :) fenomenalne aktorki i te czasy... super! :)
UsuńMuszę przeczytać i koniecznie obejrzeć film :)
OdpowiedzUsuńZarówno film jak i książka były świetne! Jeden z niewielu przypadków, kiedy ekranizacja nie zepsuła książki.
OdpowiedzUsuńRewelacyjna książka :-) Polecam :-)
OdpowiedzUsuń