4.8.20

Robin Wall Kimmerer, Pieśń Ziemi. Rdzenna mądrość, wiedza naukowa i lekcje płynące z natury



Wydawnictwo Znak
Okładka twarda 
Liczba stron : 464

Myślałam że „Pieśń ziemi” to zwyczajna książka. Ale czytając zdałam sobie sprawę, że jest to zbiór esejów. Oczywiście wszystkie są ze sobą połączone. W książce znajduje się ich aż trzydzieści dwa. Lub trzydzieści dwa rozdziały, jeśli ktoś chce spojrzeć na to w ten sposób. Autorka Robin Wall Kimmerer opowiada legendy rdzennych Amerykanów oraz opisuje ich zrównoważony sposobu życia. Wspomina także o swojej rodzinie, rdzennych amerykańskich korzeniach, o tym, jak zaczęła studiować botanikę i biologię oraz o tym, jak została naukowcem, o swoich doświadczeniach w badaniach i nauczaniu. dzieli się również przemyśleniami na temat rodzicielstwa. Porusza kwestie środowiskowe, które są dziś ważne, jak dotarliśmy do tego miejsca, w którym jesteśmy teraz, co należy zrobić, aby naprawić i ulepszyć sytuację. Wplata rdzenną mądrość, którą zebrała dzięki członkom swojej rodziny i amerykańskiej starszyźnie w trakcie pracy nad książką. To publikacja, którą trudno sklasyfikować - po części jest pamiętnikiem, ale i powieścią. Autorka opowiada o botanice i przyrodzie, po części o naukach o środowisku, ale też historii rdzennych Amerykanów, języku, kulturze, legendach. Wszystkie tematy połączyła spójnie w jedną całość. Rozległa, piękna, mądra lektura. 

Książka jest również przeznaczona dla współczesnego czytelnika - możesz wybierać eseje, które chcesz przeczytać. Publikacja ta osiąga idealną i subtelną równowagę między dyskretnością a ciągłością - łącząc wszystkie eseje w spójną, harmonijną całość. I w dodatku ta olśniewająca okładka i twarda oprawa. Bardzo, ale to bardzo mi się podoba! 

Polecam! 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu! 


Buziaki, Paulina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)