22.6.20

Lois Lowry, Rodzeństwa Willoughby



Wydawnictwo Nasza Księgarnia 
Liczba stron: 176
Okładka: miękka 
Wiek: 6+

„Powinniśmy chyba być sierotami, prawda?” – zasugerowało pewnego dnia jedno z rodzeństwa Willoughby. Wszyscy czworo należą do rodziny w staroświeckim stylu, a ich rodzice… no cóż, pozostawiają bardzo wiele do życzenia. Dzieci, przypominając sobie bohaterów i bohaterki książek takich jak „Ania z Zielonego Wzgórza” czy „Pollyanna”, zawiązują diaboliczny spisek, aby móc się zmienić w szlachetne i ujmujące sieroty. Nie wiedzą jeszcze, że pan i pani Willoughby sami zaczęli już pracować nad swoim do cna nikczemnym planem, zainspirowanym inną znaną i lubianą bajką na dobranoc: opowieścią o Jasiu i Małgosi…

.
.
.

Laureatka nagrody Newbery, Lois Lowry, oddaje hołd klasycznym dziełom literackim w tej przezabawnej książce dla dzieci w wieku 6+. Zręczna satyra oświeci i zabawi zwycięskie kobiety, zuchwałe au pair, żałosnych wdowców, nieustępliwych pośredników handlu nieruchomościami, zmieszanych alpinistów oraz zwykłych dzieci i ich rodziców.

Dawno, dawno temu historie dzieci celebrowane były z odwagą, a nie złośliwością. Nieustraszeni młodzi bohaterowie i niemądre bohaterki zatriumfowały nad złem, zdobywając przy tym mnóstwo powietrza, zdrowych ćwiczeń i pożywnych przekąsek. Tęsknota za tymi minionymi książkami, a także dzieciństwo, które je zawierały bez telefonów i Internetu, świadczy o sukcesie ostatnich bestsellerów w stylu retro, takich jak Seria niefortunnych zdarzeń, seria o Harrym Potterze i czarodziejski gatunek, który wykluł się z niego jak gromada smoczych jaj.

Rodzenstwo Willoughbys Lois Lowry jest najnowszą pozycją, która trafia w zakurzone półki księgarni. Aby upewnić się, że czytelnik faktycznie otrzyma żart, nawiązanie do przeszłości zawiera wyraźnie urocze retro ilustracje; faliste, staromodne czcionki i interesującą zapowiedź („Powieść nienagannie napisana i haniebnie zilustrowana przez autora”). Na szczęście dla młodych czytelników, glosariusz na końcu książki wyjaśnia, co oznaczają „nieuprzejmie”, „haniebnie” i wszystkie inne duże, fantazyjne słowa, a nawet bibliografia starych, ale dobrych przysmaków . Oczywiste jest, że Lowry świetnie się bawiła, pisząc tę ​​historię, rysując jej szczere, kropkowane oczy, kompilując komiczne definicje, a poprzez swoją bibliografię łącząc dramatyczne postacie rodzeństwa Willoughbys z ich klasycznymi odpowiednikami.

Kwartet dzieci jest ofiarą nieustępliwej obojętności rodzicielskiej (ich rodzice nie dbają o to, aby właściwie nakarmić). Na szczęście „wstrętna” niania, którą zatrudniają ich rodzice, okazuje się być sprawną, serdeczną, odpowiedzialną i znakomitą kucharką. A w tej historii jesteś tym, co gotujesz: lżejsze niż powietrze suflety cytrynowe, oszałamiająco pyszne, pachnące świeżo upieczone ciasteczka oraz asortyment czekoladowych, orzechowych i lepkich cukierków kojarzy się z tymi, którzy są dobrzy, hojni i mili . Ohydna pieczeń i suche musli są tym, co serwują źli ludzie; pizza na wynos jest tym, co okropnie smutni ludzie jedzą na obiad.

Fabuła kroczy śliską, ale dobrze znaną ścieżką, aż osiągnie satysfakcjonujący, nietrudny koniec, rozwiązany problem złych rzeczy, które zdarzają się złym ludziom. Wiemy, że opowieści o sierotach wymagają szczęśliwych zakończeń, więc niepewność rodzi się z zastanawiania się, jak Lowry poprawi sytuację i zawiąże luźne końce w ekstrawaganckim łuku. Lowry umieszcza rodzeństwo w minimalistycznym świecie archaicznych dworów, chodników i wysokich, cienkich domów. Ich „staromodne” życie odbywa się bez luksusowych usług, telefonów komórkowych, wścibskich sąsiadów i usług ochrony dzieci. Niemowlęta są w koszach na wyciągnięcie ręki i nikt ich nie przychodzi. Ludzie gubią się i pozostają tacy przez długi czas. Komunikacja jest antykwariatem, pocztówką lub listem - słowa mają znaczenie, ale pisma mogą pozostać nieprzeczytane przez wieki.

Chociaż zgadzam się, że mroczny humor nie jest dla każdego dziecka, klasyczne bajki często przedstawiają rodziców i dzieci w sprzeczności, więc ten wątek fabularny nie jest niezwykły w opowieściach dzieci. Lois Lowry subtelnie łączy ciemność z humorem. wysoką jakością literacką z ekscytującymi zwrotami akcji, nieprawdopodobnymi połączeniami i mnóstwem odniesień do literatury klasycznej dla dzieci. Polecam jak najbardziej, ale wydaje mi się, że dla dzieci ciut starszych. Nie wiem czy 6-latkowi bym zaproponowała taką lekturę. Prędzej 9-latkowi. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Nasza Ksiegarnia! 


Buziaki, Paulina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)