Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Okładka: miękka
Liczba stron
208
Cześć, jak się
macie? Przyznam się, że ja nie najlepiej. Gdzieś na horyzoncie majaczy koniec
wakacji, ale w praktyce – ta upragniona chwila oddala się z każdym dniem! Nie.
Nie jestem chora! I wcale nie narzekam na wakacje. Każdy człowiek je lubi.
Jednak najwyraźniej zabrakło mi zapału i apetytu na przygodę – dokładnie tak
ujęła to mama – gdy zupełnie znienacka gruchnęła wiadomość o planowanym
wyjeździe…
.
.
.
"Zosia z
ulicy Kociej" to przezabawna seria o perypetiach rezolutnej Zosi i jej
zwariowanej rodzinki.
To moje pierwsze
spotkanie z Zosią i jej rodzinką, a jak się okazuje to już 12 tom przygód
dziewczynki. Po przeczytaniu uważam, że książka daje wiele uciechy i uśmiechu.
Jej codzienne, niecodzienne przygody wciągają już od pierwszej
strony.
Podoba mi się,
że jest pisana z perspektywy Zosi, czyli dziecka. Dzięki temu każdy czytelnik w
wieku Zosi i młodszym także na pewno będzie się utożsamiał. Chociaż w życiu
dziewczynki tak wiele się dzieje, że czasem jestem mocno zdziwiona :D także
czarno-białe ilustracje oddają cały charakter powieści i są doskonałym
uzupełnieniem tekstu.
Także książka
jest bardzo dynamiczna i raczej nie da się przy niej nudzić. Do przeczytania w
ekspresowym tempie.
Polecam !
Za egzemplarz
dziękuję wydawnictwu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)