„Rzygać mi się chciało na te Muminki” –
wyznała po latach Tove Jansson. Kto by przypuszczał, prawda? Poczciwa pani i
taki język… Za bajką, którą wyświetlali wieczorami w telewizji nie przepadałam.
Okropnie bałam się domu Muminków. Ale książka to co innego. Z każdej kartki
możemy wynieść życiową mądrość, a te trolle podbiły moje serce. Nie tylko
moje, bo dzisiaj obchodzimy Dzień Włóczykija i z tej okazji zapraszam Was na
zbiór najlepszych cytatów z Muminków :)
To jest wieczór na piosenkę –
pomyślał Włóczykij. – Na nową piosenkę, która składać się będzie w jednej
części z nadziei, w dwóch z wiosennej tęsknoty, a jej resztę stanowić będzie
niewypowiedziany zachwyt, że mogę wędrować, że mogę być sam i że jest mi ze
sobą dobrze.
*
Włóczykije lubią patrzeć, a Ryjki
lubią mieć!
*
*
Dlaczego nie pozwolą mi nigdy
zachować moich wspomnień o wędrówkach tylko dla siebie? Czy nie mogą zrozumieć,
że gadaniem niszczą wszystko? Jeśli im opowiadam, to potem nic nie zostaje.
Pamiętam tylko swoje własne opowiadanie, kiedy staram się przypomnieć sobie,
jak było.
*
– Samotność szybko się nudzi!
– Zdziwiłbyś się, jak wielu ją lubi.
*
– Zdziwiłbyś się, jak wielu ją lubi.
*
Dziwne. Dziwne, że ludzie mogą się
stać smutni, a nawet źli, gdy życie staje się zbyt łatwe. Ale tak to już jest.
I wtedy najlepiej zacząć od nowa, od drugiego końca.
*
Jutro będzie nowy, długi dzień.
Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
*
Któregoś wczesnego ranka w Dolinie
Muminków Włóczykij obudził się w swoim namiocie i poczuł, że nadeszła jesień i
czas ruszać w drogę. Taki wymarsz jest zawsze nagły. W jednej chwili wszystko
się zmienia, temu, kto odchodzi, zależy na każdej minucie, szybko wyciąga
namiotowe śledzie i gasi żar, zanim ktokolwiek przyjdzie przeszkadzać i
wypytywać, i zaczyna biec, w biegu zarzucając plecak, i wreszcie jest już w
drodze, raptem spokojny niczym wędrujące drzewo, na którym nie porusza się ani
jeden liść. Tam, gdzie stał namiot, świeci pusty prostokąt zbielałej trawy.
Później, kiedy zrobi się dzień, zbudzą się przyjaciele i powiedzą: „Odszedł,
widać jesień się zbliża”.
*
Miałem krewnego, który studiował
trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył,
przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą
swoją mądrością!
*
Ktoś, kto je naleśniki z
konfiturami, nie może być strasznie niebezpieczny.
*
Morze to wielkie stworzenie, które
jest czasem w dobrym humorze, a czasem w złym, i nikt z nas nie wie dlaczego.
Bo my widzimy tylko powierzchnię wody. Ale dla tych, co lubią morze, jest to
obojętne… kocha się na dobre i na złe.
*
Nigdy nie jest się naprawdę wolnym,
jeśli się kogoś za bardzo podziwia
*
*
Można leżeć na moście i patrzeć,
jak przepływa pod nim woda. Albo biegać i brodzić w czerwonych botach po
mokradłach. Albo zwinąć się w kłębek i przysłuchiwać się, jak deszcz pada na
dach. Bardzo jest łatwo miło spędzać czas.
*
To rzeczywiście dobry pomysł! –
przyznał Paszczak. Twarz miał jednak wciąż jeszcze pofałdowaną, ponieważ
uważał, że nie wypada robić rozradowanej miny tak zaraz po wielkim smutku.
*
Mówienie tak bardzo przeszkadza w
myśleniu.
*
– (…) Wierzcie mi: nie ma nic
niebezpieczniejszego od ciągłego przesiadywania w domu.
– Hhy? – powiedział Muminek.
– Tak. Od tego przychodzą tylko do
głowy różne pomysły.
*
Nie można przecież wciąż być
uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć.
*
Teatr to nie jest ani salon, ani
też przystań dla statków. Teatr jest najważniejszą rzeczą na świecie, gdyż tam
pokazuje się ludziom, jakimi mogliby być, jakimi pragnęliby być, choć nie mają
na to odwagi, i jakimi są.
*
Nigdy nie ma porządku na świecie.
Wczoraj było za gorąco, a dziś jest za mokro. Najlepiej będzie wrócić i znowu
położyć się spać.
*
Panuje na ogół opinia, że geniusze
są niesympatyczni, lecz jeśli o mnie chodzi, jakoś nigdy tego nie zauważyłem.
*
Przyjemnie jest zebrać wszystko, co
się ma, tuż przy sobie, możliwie najbliżej, zmagazynować swoje ciepło i myśli i
skryć się w głębokiej dziurze, w samiutkim środku, tam gdzie bezpiecznie, gdzie
można bronić tego, co ważne i cenne, i swoje własne. Niech się tłuką o ściany,
szukając po omacku wejścia, i tak go nie znajdą, bo wszystko jest zamknięte, a
w środku siedzi ten, kto był przezorny, siedzi i śmieje się, zadowolony z
ciepła i samotności.
*
„(…) okno otworzyło się z
trzaskiem.
– Śpię! – krzyknął rozgniewany
Ryjek.
– Zejdź do nas i nie bądź zły! –
powiedział Włóczykij. – Mamy zamiar zrobić coś niezwykłego!
*
Są tacy, co zostają w domu, i tacy,
co odchodzą. Zawsze tak było. Każdy może sam wybrać, ale musi to zrobić, póki
jeszcze czas, i w żadnym razie nie rozmyślić się.
*
Teatr to nie jest ani salon, ani
też przystań dla statków. Teatr jest najważniejszą rzeczą na świecie, gdyż tam
pokazuje się ludziom, jakimi mogliby być, jakimi pragnęliby być, choć nie mają
na to odwagi, i jakimi są.
*
Włóczykij przez całe swoje życie
tęsknił za tym, by móc pozdzierać tablice, które zabraniały wszystkiego, co
było mu miłe.
*
Trzeba się spieszyć z robotą, póki
się ma na nią ochotę.
*
Wiesz, takie to jest miłe,
jeśli chodzi o ciebie, że mało mówisz. Wydajesz się niesłychanie mądry dlatego,
że się nie odzywasz.
*
Nie wyruszył od razu. Wiedział z
doświadczenia, jak ważne jest umieć odkładać to, za czym się tęskni.
*
Wszystko staje się trudne, kiedy
się chce posiadać różne rzeczy, nosić je ze sobą i mieć je na własność. A ja
tylko patrzę na nie, a odchodząc, staram się zachować je w pamięci. I w ten
sposób unikam noszenia walizek, bo to wcale nie należy do przyjemności.
*
Wszystko trzeba odkryć samemu. I
również przejść przez to zupełnie samemu.
Bardzo ciekawy wpis i bardzo miło się go czytało :)
OdpowiedzUsuńSuper cytaty wybrałaś :D Przyznam się szczerze, że jako dziecko oglądałam Muminki, ale i tak zawsze najbardziej lubiłam Włóczykija i Małą Mi, chociaż na początku się jej trochę bałam (to chyba przez tę złowrogą minę) :P
OdpowiedzUsuńNie przepadałam za Muminkami w telewizji, nigdy też nie miałam w ręce książki. Nie sądziłam, że można w niej znaleźć tak wiele mądrości. Na Muminki chyba nigdy nie jest za późno :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
"Włóczykije lubią patrzeć, a Ryjki lubią mieć!" - to idealnie opisuje moje małżeństwo :D jestem Ryjkiem ;D
OdpowiedzUsuńFuuu! Muminki! Nie wiem dlaczego, ale nigdy za nimi nie przepadałam, a Bukę pierwszy raz widziałam w liceum i wcale jej się nie bałam :)
OdpowiedzUsuńKocham Muminki zarówno na ekranie jak i na papierze;) Moja Młoda się do nich powoli przekonuje ;)
OdpowiedzUsuń