14.7.17

Abbi Waxman, Ogród małych kroków

Tytuł oryginału: The Garden of Small Beginnings
Wydawnictwo Otwarte
Liczba stron: 344

Często łączę się z postaciami powieści, które czytam. Traktuję ich nie tylko jak przyjaciół, ale czasem czuję jakby byli moją rodziną. Więc kiedy jakąś książkę kończę to mi smutno, że ich już nie zobaczę (chyba, że jeszcze raz po nią sięgnę). Ogród małych kroków to debiutancka powieść Abbi Waxman, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. I właśnie to bohaterowie sprawili, że to tak bardzo wyjątkowa powieść, którą pokochałam już od pierwszych stron. 

Minęły trzy lata, odkąd Lily w wypadku straciła męża. Udaje jej się normalnie funkcjonować, nawet odnosi sukcesy jako ilustratorka w wydawnictwie, jednak wciąż bardzo tęskni za ukochanym. Jak ognia unika nawiązywania nowych znajomości, a czas wolny spędza w towarzystwie córek i rozrywkowej siostry. Dlatego gdy w ramach przygotowań do nowego projektu firma wysyła ją na kurs ogrodnictwa, Lily zabiera rodzinę ze sobą. Dziewczyny świetnie się bawią, a jej udaje się na kilka chwil zapomnieć o tęsknocie. Szybko okazuje się, że sadzenie roślin i pielenie grządek to nie tylko przyjemne hobby, ale też okazja, by spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy i skonfrontować się z niewygodną prawdą o sobie samej.

Nie sądziłam, że ta historia, aż tak bardzo mnie wciągnie i skradnie moje serce. Opis brzmi smutno, ale cała powieść jest niezwykle zabawna, pocieszająca i dająca ogromną nadzieję. Te szczęśliwe i zabawne momenty dodają uroku książce.

Nie była to opowieść o jednej kobiecie, ale historia o wielu ludziach. Różnorodne osoby, które spotykają się w małej przestrzeni czasu i stają się sobie nagle bliskie. Stają się więcej niż przyjaciółmi. Przeobrażają się w rodzinę, bardzo zróżnicowaną, czasem szaloną, ale najcudowniejszą na świecie. Bohaterowie są niezwykle inteligentni i od razu wzbudzają sympatię u czytelnika. 

To także powieść dla osób, które mają swoje małe ogródeczki, działki czy nawet balkony. Bo zagłębiając się w tę historię zupełnie inaczej spojrzycie na Wasz zagospodarowany kawałek. A Ci, którzy nie mają własnej oazy, ta lektura na pewno zainspiruje do stworzenia takiego miejsca. 

Ogród małych kroków to niezwykle urokliwa i piękna opowieść. O byciu silnym, chociaż nie zawsze taki musisz być. O radzeniu sobie z codziennością. O powolnym wychodzeniu ze skorupy. O utracie i tęsknocie. O miłości, przyjaźni i więzach, które nie tylko otrzymujemy, ale i je tworzymy. Niesamowita lektura, przy której wspaniale się bawiłam. Poza tym okładka książki oddaje jej wewnętrzne piękno. Idealna na wakacje. Koniecznie przeczytajcie.


Buziaki, Paulina

16 komentarzy:

  1. Wiesz co? Oczarowałaś mnie tą książką. To naprawdę piękna recenzja napisana tak prostymi słowami, że mam nadzieję, że tak samo napisana jest ta książka! Chyba w weekend poszukam ebooka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie :) naprawdę jestem zachwycona i myślę, że Tobie też się spodoba ;)

      Usuń
  2. Czytałam jeszcze przed premierą i też byłam zachwycona! A te maleńskie obrazki są przecudowne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne, że tak wciąga. To bardzo duży plus.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy wcześniej nie czytałam o czym jest. Myślałam, że to książka ogrodnicza :D Zainteresowałaś mnie swoją recenzją.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam okazję już przeczytać tę książkę i tak jak na Tobie wywarła ona pozytywne wrażenie :) Piękna historia i świetni bohaterowie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie ta książka oczarowała. Taka ciepła, piękna historia o wcale niełatwej tematyce, no i humor! Wszystko na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo chciałabym poznać tą książkę. Lubię takie urokliwe powieści, pełne dobra, miłości i pozytywnego myślenia. Mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać wkrótce!


    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapowiada się bardzo ciekawie, chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie miałam okazji przeczytać, ale na pewno to zrobię. Świetna recenzja :D
    Pozdrawiam
    http://polecam-goodbook.blogspot.com/2017/07/chopak-z-innej-bajki-bierz-i-czytaj.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Faktycznie na lato akurat :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaintrygowałaś mnie tą książką i z chęcią po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Coraz więcej ciepłych słów o tej książce. Musze w końcu po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzmi bardzo interesująco i z chęcią po nią sięgnę :).
    Pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie nadal czeka na półce:) Mam nadzieję, że do końca wakacji zdążę:)
    https://slonecznastronazycia.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam i bardzo podobała mi się ta książka :-)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)