Tytuł oryginału: One Plus One
Wydawnictwo Znak Literanova
Liczba stron: 464
Okładka: miękka
Fanką Jojo Moyes
stałam się po przeczytaniu Zanim się pojawiłeś. Wiem, że niektórych lektura nie
usatysfakcjonowała i zdania są podzielone, jednak mnie jak najbardziej
oczarowała i po każdą kolejną książkę sięgam z ogromnym entuzjazmem. Uwielbiam
styl autorki, a jej romanse są niezwykłe, unikalne, pociągające, wzruszające.
Razem będzie
lepiej wygrałam w zeszłym roku w konkursie na Instagramie. Aż wstyd się przyznać,
że dopiero niedawno znalazłam czas, aby przeczytać tę powieść i napisać Wam o
niej kilka słów.
Ta powieść to
istna gra liczbowa! Jess Thomas jest mamą z dwójki dzieci – Tanzie
(matematycznego geniusza) oraz Nicky’ego,który jest wyalienowany z powodu
swojego stylu. Kobieta pracuje jako sprzątaczka, ale również dorabia w barze,
aby utrzymać dwójkę dzieci i psa. Problemy finansowe są na porządku dziennym.
Były mąż nie płaci alimentów przez co Jess ledwie wiąże koniec z końcem. Kiedy Tanzie ma możliwość
uczęszczania do prestiżowej szkoły Jess nie cofnie się przed niczym, aby pomóc
spełnić marzenia swojej córce.
Ed ma wszystko –
fantastyczny samochód, wymyślne ubrania, cudowne mieszkanie, własną firmę. Ale
to czego nie widać na pierwszy rzut oka to to, że życie Eda rozpada się na
kawałeczki z powodu pewnej osoby. I tak jak na wszystko zapracował, tak może to
stracić w jednej chwili.
Z pozoru tak
dwie różne osoby nie może nic połączyć… A jednak. Tak mało prawdopodobnych
towarzyszy nic nie powstrzyma, aby wybrać się w bardzo długą podróż (bo aż do
Szkocji), aby córka Jess mogła wziąć udział w konkursie matematycznym.
Razem będzie
lepiej to współczesny baśniowy romans. Dwie tak bardzo różne osoby spotykają
się przypadkiem, aby znaleźć miłość w najmniej oczekiwanym momencie i w najmniej sprzyjających okolicznościach.
Jess polubiłam
od pierwszej strony. Podziwiam jej ducha, wytrwałość, dążenie do wyznaczonego
celu i to, że nigdy nie poddaje się nawet w najbardziej beznadziejnej sytuacji.
Poza tym to wieczna optymistka, która zaraża wszystkich dookoła swoją radością.
Choćby było najgorzej.
Jeśli chodzi o
Eda, to jego postać okazała się bardzo sympatyczna i urocza. Zdejmuje Jess ciężar
z barków, pomaga w najtrudniejszej sytuacji, pociesza, albo po prostu jest
ramieniem, na którym Jess się może wypłakać. Uwielbiam tę parę! Chociaż zarówno
razem, jak i osobno prezentują się wspaniale.
Fabuła, postaci,
miejsce akcji mnie oczarowały. Poczułam, że taki romans mógłby przytrafić się w
prawdziwym życiu. Dlatego ja daję ogromny plus za realizm. Pióro Moyes jest
niezwykłe. Autorka żongluje nim z niesamowitą precyzją, wprost czaruje
momentem, chwilą. Potrafi dozować napięcie – ukazuje nie tylko dobre i
wspaniałe momenty, ale też chwile zwątpienia i ciemne zakamarki umysłu, które
mogą kiedyś ujrzeć światło dzienne. Jojo ma niepowtarzalny styl. Jej książki odznaczają
się zarówno ciepłem, dobrocią, jak i mogą wstrząsnąć czytelnika do głębi.
I dlatego jeśli
szukacie romansu, obsadzonego we współczesnych czasach serdecznie polecam
książkę Jojo Moyes. Taka historia naprawdę może się zdarzyć. I to mnie napawa optymizmem.
A czy Wy czytaliście
tę książkę?
Lubię takie klimaty więc czemu nie.
OdpowiedzUsuńPolecam ;)
UsuńLubię takie klimaty więc czemu nie.
OdpowiedzUsuńCzytałam dopiero dwie książki tej autorki, ale każda z nich wywarła na mnie ogromne wrażenie. Ta jeszcze przede mną, ale mam nadzieję, że wkrótce uda mi się ją przeczytać. Szczególnie zachęciłaś mnie wzmianką o Szkocji! :D
OdpowiedzUsuńNa pewno Ci się spodoba :*
UsuńCzytałam, bardzo fajna, lekka historia, chociaż zawierała poważne problemy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak ;)
UsuńKsiążkę czytałam, ale z inną okładką. Mam na jej temat bardzo podobne zdanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;)
UsuńJestem ogromną fanką tej autorki. Zaczęłam od Zanim się pojawiłeś. No i po tą bardzo chcę sięgnąć, tylko ciągle nie mam ani czasu, ani pieniędzy na zakupienie. Myślę, że jeśli już w końcu przeczytam ją, to bardzo mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
polecam-goodbook.blogspot.com
Polecam ;)
UsuńJestem z Tobą w uwielbieniu do "Zanim się pojawiłeś" :D Uwielbiam tę historię, ale jak na razie moja przygoda z Jojo Moyers skończyła się na tej jednej książce. Do tej pory chyba żadna historia, ani opinie o nich, jakie czytałam nie były wystarczająco zachęcające :P Nie wiem, w każdym razie ufam Twoim recenzjom, więc zapisuję tytuł i postaram się przeczytać :)
OdpowiedzUsuńKochana na pewno Ci się spodoba ;) musisz tylko koniecznie znaleźć chwilkę czasu ;*
UsuńCzytałam i też byłam oczarowana! Przypadła mi do gustu za równo historia, jak i bohaterowie. Ostatnio w podobnym tonie czytałam "Ogród małych kroków" - też z humorem i lekkim przymrużeniem oka, też kobieta na zakręcie z dwójką dzieci i też on. Tylko, że Jess miała chyba trudniej niż Lilian ;)
OdpowiedzUsuńZapisuję tytuł! :D
UsuńZabieram się do książek Jojo Moyes jak do jeża, ale powoli po takich recenzjach jak Twoja, przekonuje się, że chyba warto przynajmniej spróbować. ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto się skusić ;)
UsuńPodobnie jak Ty uwielbiam "Zanim się pojawiłeś", a "Razem będzie lepiej" jest rewelacyjne, prawdziwe, słodko-gorzkie jak życie, ale przy tym bardzo pozytywne.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak!
UsuńCzytałam, ale jakoś mi nie po drodze ze stylem pani Moyes i chyba odpuszczę sobie jej książki.
OdpowiedzUsuńNie każdemu przypadną jej książki ;)
UsuńSwoją znajomość z autorką zaczęłam właśnie od tej powieści, bardzo przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ;)
UsuńJeszcze nie czytałam, ale chętnie to zmienię :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ;) bardzo się cieszę ;)
UsuńJa zdecydowanie przepadłam w tej powieści! To pierwsza książka autorki, jaką miałam okazję przeczytać i dosłownie się zakochałam. Strasznie, ale to strasznie polubiłam Jess i jej niezłomną siłę, nieustający optymizm i wiarę w lepsze jutro.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Caroline Livre
Przepięknie to ujęłaś :*
UsuńJa swoją przygodę z Jojo Moyes zaczęłam właśnie od tej książki i przepadłam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Jojo ;)
UsuńMuszę zabrać się właśnie za inne książki tej autorki, gdyż "Zanim się pojawiłeś" bardzo lubię <3 ♥ Jejku, przestraszyłam się. Zamiast przeczytać fabuła mnie oczarowała, to ja widzę rozczarowała. xdd
OdpowiedzUsuńJools and her books
:D cha cha cha
UsuńTej autorki czytałam tylko jedną książkę, ale chce to zmienić i nadrobić jej inne powieści we wakacje :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki ;) mam nadzieję, że się nie zawiedziesz po lekturze ;)
UsuńN razie mam tyle zaległości, że nie znajdę na nią czasu, ale pomyślę o niej na wakacjach, bo brzmi nieźle.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak!
UsuńOstatnio poszukuję optymistycznych nut w literaturze, zatem czemu nie. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Polecam ;)
UsuńChyba rozejrzę się za tą książką :-D . Podoba mi się Twój sposób pisania recenzji. Ja mogę polecić całkowicie inną książkę, ale moją ulubioną " Zatrzymać dzień". Ma w sobie coś magicznego. Jej treść oraz sposób wydania są inne niż wszystkie, wręcz zaskakujące. Polecam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) zapamiętam tytuł, bo akurat zastanawiam się po co by teraz sięgnąć ;)
UsuńChyba się skuszę :-)
OdpowiedzUsuń