Szybcy i wściekli 8
Każda kolejna część tej serii mnie
zachwyca. Szybkie samochody, przystojni mężczyźni i przepiękne widoki – oto znów
trzy składniki, których nie mogło zabraknąć w najnowszej ekranizacji. Tak pokrótce wygląda akcja.
W tej części Domenic Toretto zdradza
swoją rodzinę i łączy się z kobietą złoczyńcą – Cipher (w tej roli Charlize
Theron, która fantastycznie wypada w rolach tych „złych”).
Akcja w tej części znalazła się na
najwyższym poziomie. Zarówno na lądzie, w wodzie jak i w powietrzu! Plus za wiele
komicznych sytuacji, które czynią ten film jednym z zabawniejszych, jakie
ostatnio oglądałam. A sceny z Dwaynem Johnsonem i Jasonem Stathmanem to istny
majstersztyk! Nie pogniewałabym się, gdyby ta dwójka dostała swój osobny film.
Na pewno byłoby na co popatrzeć!
Dlatego koniecznie, koniecznie musicie
obejrzeć! Na pewno Was ta część nie zawiedzie.
*
Dzieciak rządzi
7-letni Tim miał doskonałe życie i całą
uwagę swoich rodziców, aż do momentu pojawienia się nowego członka rodziny.
Dzieciak staje się szefem i próbuje zepchnąć na dalszy tor Tima.
Bajka przede wszystkim oryginalna,
ponieważ na samym początku każdy maluch przechodzi test, po którym albo zostaje
totalnie słodkim maluchem, albo małym-dorosłym pracującym w dużej firmie. Koncept bardzo ciekawy i zaskakujący.
Poza tym bajka zwraca uwagę na wiele
problemów, takich jak sprzeciw wobec globalnemu przemysłowi zwierząt domowych
czy strach przed pojawieniem się rodzeństwa w domu. Co uważam, za kolejny plus to to, że Tim ma tak
wybujałą wyobraźnię, iż jego pomysłowość jest niesamowita. Oby każde dziecko posiadało taki dar imaginacji.
Bajka jest po prostu przyjemna,
aczkolwiek bez żadnych fajerwerek. Momentami jest nudna i bez żadnych większych
zwrotów akcji. Uważam jednak, ze zarówno rodzic jak i dorosły będą zadowoleni
po seansie.
*
Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara
Przed każdą nową częścią podniecam się
wręcz do nieprzytomności. Tym razem także nie mogłam się doczekać. Dobrze się złożyło, bo byłam w Polsce, więc wybraliśmy się z mężem na seans. I
co? Totalna porażka, ogromne rozczarowanie i niedosyt.
Syn Williama Turnera, Henry wraz z
Jackiem Sparrowem próbują odnaleźć Trójząb Posejdona, aby pozbyć się
przekleństwa ojca tego pierwszego. Prowadzi to jak się domyślacie do serii
różnorodnych wydarzeń.
Seria Piratów niestety według mnie się
zepsuła. O ile jeszcze 1 i 2 były fantastyczne tak kolejne to wciskanie ludziom
filmu na siłę. Ponownie użyta struktura, ten sam materiał wyczerpane do punktu
apatii. I niby jest coś nowego, bo to ten słynny Trójząb, to jednak nie wprowadzili
reżyserzy żadnego świeżego powiewu do filmu. Wręcz zwrócili się do śmiesznego
stopnia ukazując rekiny zombie, które są zbyt śmieszne, aby były straszne
Podziwiałam także Jacka Sparrowa. Jednak
w tej części przez prawie 100% czasu jest on pijany. Do tej pory był w pewien
sposób uroczy, a teraz najzwyczajniej w świecie mnie drażnił i było mi
autentycznie przykro, że można sprowadzić do takiego poziomu grę aktorską.
Całą sytuację ratował Javier Bardem.
Jako złoczyńca zaprezentował się fantastycznie i nie raz mnie wystraszył.
Dlatego brawa dla tego pana! Uwielbiam go!
Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara nie spełniła moich oczekiwań. Uważam, że nie
zasługują na to, aby wybrać się na seans. Spokojnie te pieniądze możecie przeznaczyć
na coś innego.
"Dzieciak rządzi" oglądaliśmy całą rodziną i było ok, miało swoje momenty;) A piraci jeszcze przed nami, bo też jesteśmy fanami serii:)
OdpowiedzUsuńPiratów w kinie raczej nie obejrzę, ale co się odwlecze to wiadomo :) Zresztą muszę nadrobić jeszcze poprzednią część, bo jakimś cudem do tej pory nie obejrzałam...
OdpowiedzUsuńAkurat żaden z tych filmów mnie nie zainteresował.
OdpowiedzUsuńNa żaden z tych filmów nie wybiorę się do kina, ale "Piratów" chyba nadrobię w domu, podobno warto zobaczyć dla postaci granej przez Kayę ;) A co do Sparrowa, to wszyscy narzekają, więc faktycznie musi być okropnie...
OdpowiedzUsuńJa też byłam strasznie rozczarowana nowymi Piratami. Nie jestem wielką fanką tej serii, ale 5 część jest najgorsza ze wszystkich a Jack Sparrow... nie zachwyca lekko mówiąc.
OdpowiedzUsuńMyślałam o obejrzeniu "Dzieciak rządzi" w kinie, ale teraz nie jestem pewna, czy mam na to ochotę.... Niby miły film animowany, ale skoro nic specjalnego, to chyba się wstrzymam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Caroline Livre
Przydatna dla mnie informacja na temat "Piratów". Zastanawiałam się nad tym filmem, bo przyznam, że kiedyś byłam fanką poprzednich części. Widzę jednak, że można się rozczarować.
OdpowiedzUsuńBardzo chcę zobaczyć ,,Dzieciak rządzi''.
OdpowiedzUsuń"Szybkich i wściekłych" uwielbiam,ale jeszcze nie oglądała. Trochę się obawiam, bo bez Paula Walkera to już nie jest i nigdy nie będzie to samo, mimo iż kocham Vina Diesela i Jasona Stathama <3 Ale pewnie prędzej czy później i tak obejrzę :) Z "Piratami z Karaibów" jakoś nigdy mi nie było po drodze, więc jeśli już obejrzałam to raczej fragment jakiejś części i na tym poprzestałam, choć nie wiem dlaczego, bo jak sama przyznałaś, 1 i 2 część są całkiem, całkiem :)
OdpowiedzUsuń"Dzieciak rządzi" już został rozpracowany przez moją córę, ale też jakoś specjalnie to nie wpasował się w jej gusta. Zdecydowanie lepiej sprawdziły się w tej roli "Trolle" i "Ballerina", jeśli nie oglądałaś, polecam :D
"Szybkich i wściekłych 8" i "Dzieciak rządzi" mam już za sobą. Ten pierwszy strasznie mnie wynudził. Ostatnio tak mam, że filmy akcji nie za bardzo mnie porywają. Natomiast "Dzieciak rządzi" był ok. Moje wrażenia są bardzo podobne do Twoich. Można obejrzeć, ale fajerwerków nie było ;P
OdpowiedzUsuńCo do "Piratów z Karaibów", to nigdy nie ciągnęło mnie do tej serii. W całości obejrzałam tylko pierwszą część, a dwie kolejne obejrzałam, gdy były emitowane w tv i nigdy od początku go końca. Pozostałe części nie za bardzo mnie interesują.
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Na "Dzieciak rządzi" byliśmy razem z klasą w kinie i byłam zaskoczona, bo naprawdę dobrze się bawiłam :D Resztę muszę nadrobić, a zwłaszcza Piratów :)
OdpowiedzUsuńWaham się czy obejrzeć "Dzieciak rządzi", pozostałe filmy mnie nie zainteresowały.
OdpowiedzUsuńAch, bardzo bym chciała obejrzeć piratów, aczkolwiek mnie już 4 część poważnie drażniła. Wielka szkoda, uwielbiałam pierwotną obsadę. Wielka też szkoda, bo wszystkie czytane przeze mnie opinie o piątej części niestety są bardzo podobne do Twojej. Przykro.
OdpowiedzUsuńAle świetna notka ;) Opiniotwórcza!