Coraz częściej
zdarza mi się mówić, że czas pędzi nieubłaganie. Jednak dla mnie maj był
miesiącem spokojnym z mnóstwem spacerów i odpoczynku. Ładna pogoda zadomowiła
się chyba na stałe w Bergen, bo każdy kolejny dzień jest piękniejszy od
poprzedniego.
Mimo ładnej pogody udało mi się przeczytać, aż 10 książek, z czego jestem bardzo zadowolona ;)
Leisa Rayven, Zły Romeo
Elle Kennedy, Układ
Jojo Moyes, Razem będzie lepiej
Emily Giffin, Coś pożyczonego
Emily Giffin, Coś niebieskiego
Tillie Cole, Tysiąc pocałunków
Kim Holden, Franco
Emily Giffin, Dziecioodporna
Emily Giffin, Pierwsza przychodzi miłość
Sherry Argov, Dlaczego mężczyźni kochają zołzy
Zapraszam na
kilka ujęć z ostatniego miesiąca.
Trafiłam na przepiękną okolicę, więc nie mogłam się powstrzymać, aby zrobić kilka zdjęć drzwiom :D Ostatnio to jest jakieś moje zboczenie :D
Aż chciałoby się usiąść ;)
Ta książka mnie zachwyciła i oczarowała! Jeśli przegapiliście recenzję to zapraszam TUTAJ
Do Bergen zawitało wesołe miasteczko ;)
Zmiana gatunków ;)
I ja ;) A Wam jak minął maj? ;)
Ładny wynik :) Sama jestem ciekawa książki Tysiąc pocałunków :) No i ładne widoooki! :)
OdpowiedzUsuńPięknie tam u Was :)
OdpowiedzUsuńJasne kadry, cudne kwiaty. Jeśli chodzi o drzwi to polecam Dublin. Niesamowite, czerwone, zielone i w innych, najróżniejszych kolorach. A teraz lecę czytać recenzję, bo faktycznie przez brak czasu, umknęła mi, więc dziękuję za przypomnienie.
Jaki piękne widoki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kasia z Ebookowych recenzji
http://ebookowe-recenzje.blogspot.com
Tylko konwalii mi brakło na tych zdjęciach. fantastycznie uchwycone chwile.
OdpowiedzUsuńAle piękne zdjęcia <3 Ja koniecznie muszę sięgnąć po "Tysiąc pocałunków" jestem jej strasznie ciekawa :)
OdpowiedzUsuńAle ładnie tam w Bergen :) Aż chciałoby się odwiedzić!
OdpowiedzUsuńUdanego czerwca
Caroline Livre
Świetny wynik! I piękne zdjęcia <3 U mnie w maju tylko 4 książki. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia! Zazdroszczę tego, że maj był dla Ciebie spokojny i cieszę się, że udało Ci się tyle przeczytać! Oby czerwiec był jeszcze spokojniejszy ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję super wyniku!
OdpowiedzUsuńZdjęcia idealnie oddają atmosferę :)
Pozdrawiam!
Rozbawiłaś mnie tym drzwiowym zboczeniem, ale ono samo wcale mnie nie dziwi - coś w tych drzwiach jest, żeby nie powiedzieć, że za tymi drzwiami :)
OdpowiedzUsuń"Tysiąc pocałunków" będzie czytane, na pewno :)
Piękne zdjęcia :) Z Twojej listy majowej przeczytałam 4 książki. Zaś "Franco" i "Tysiąc pocałunków" już na mnie czekają.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMój maj był bardzo pracowity :) no i bogaty w książki, bo przeczytałam ich bardzo dużo, nawet jak na mnie.
OdpowiedzUsuńA drzwi, drzwi do domu to trochę jak okładka książki. Mogą intrygować i być zapowiedzią czegoś fascynującego, co znajduje się wewnątrz :)
Świetny wynik i ładne zdjęcia. Zazdroszczę Franco, mi koleżanka ma pożyczyć w środę :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, jakie klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik i przepiękne zdjęcia mój blog
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę doczekać kontynuacji "Ziemi kłamstw", pierwszy tom bardzo mi się spodobał, klimat, w jakim chętnie dłużej bym zagościła. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Piękne zdjęcia i imponujący wynik książkowy. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku :) Urocze widoki na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuń