24.7.20

Rachel Bright Jim Field, Koala, który się trzymał

Wydawictwo Zieona Sowa

Książka Koala, który się trzymał  została opublikowana w 2016 roku, ale jej obecność nigdy nie była bardziej potrzebna niż w obecnych czasach. Żyjemy w świecie pełnym zmian. Niezwykle ważne jest, abyśmy wspierali dzieci w dostrzeganiu pozytywów zmian i pokazali im, że obawa o zmianę jest czymś normalnym.

Poznaj milutkiego Koalę, który utknął na swoich drzewie. To wcale nie jest zła rzecz, ale co by było, gdyby niewielka zmiana mogła doprowadzić do bogatszego i bardziej satysfakcjonującego życia…

Koala nie lubi niczego bardziej niż siedzenie na swoim drzewie, w rzeczywistości jest królem pozostawania w bezruchu. Można go znaleźć spędzając całe dnie na słońcu, drzemiąc lub jedząc bułkę z liści. Koala nie lubi zmian i zawsze ma wymówkę, by nie schodzić z drzewa. Ale jest taka mała część Koali, która jednak chce być trochę odważniejsza i jest rozdarty między przygodą a bezpieczeństwem. Kiedy pewnego dnia zdecyduje się zejść z drzewa i znajdzie się na ziemi, gdzie jest głośno, dużo i dziwne okaże się to wcale wcale nie takim złym doświadczeniem.

Koala, który się trzymał to urocza rymowanka, która pomaga dzieciom zrozumieć, że zmiana nie musi być przerażająca. Książka jest wspaniałym zbiorem pozytywów na temat bycia odważnym, podejmowania ryzyka, próbowania nowych rzeczy i nawiązywania przyjaźni. Przyjaciele Koali nigdy si nie poddają, są tam, kiedy ich potrzebuje i pomagają mu dostrzec, że zmiana może być dobrą rzeczą.

Oprócz przyjemnej tresci są też piękne ilustracje Jima Fielda. Uwielbiam zmieniające się miny Koali, subtelne odniesienia do Australii np. wombata w kapeluszu z szerokim rondem.

Książka, która zasługuje na miejsce na półce z książkami każdego małego dziecka. Polecam z całego serca i już się nie mogę doczekać, kiedy przeczytam z moimi synkami . Koniecznie do listy dopisuję kolejne pozycje autorki .







Buziaki, Paulina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)