11.9.16

Książka do... napisania

Liczba stron: 316
Okładka: twarda


Jakiś czas temu dostałam e-mail z propozycją zrecenzowania bardzo nietypowej publikacji, jaką jest „Książka do napisania”. Wszystkie kreatywne gadżety (jeśli tę książkę mogę tak nazwać) wzbudzają we mnie radość, więc z tej propozycji byłam niesamowicie zadowolona. I nadal jestem.

Co było impulsem, aby ją przyjąć do recenzji? Przede wszystkim to, że zawsze marzyłam o wydaniu książki! Już od dziecka dużo pisałam, więc kto nie skorzystałby z takiej okazji? Książka została wydana, a wystarczy tylko wziąć długopis i ją napisać :D Marzenia się spełniają, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby je zrealizować już teraz ;) 


Książka ta wcale nie musi służyć tylko do zapisywania. Bo równie dobrze można w niej rysować czy malować. Kartki są bardzo grube i z pewnością mazak jej nie przebije (sama próbowałam). Jeśli to dla Ciebie za mało możesz w niej wklejać zdjęcia czy naklejki i stworzyć album lub kronikę. Na pewno to będzie doskonały prezent dla drugiej połówki. Solidna jest również okładka, więc szybko się nie zniszczy, a utrzymana w  bajkowej scenerii zachęca do natychmiastowego korzystania. Ja miałam ochotę od razu ją zapełnić. Ale mam milion pomysłów jak ją wykorzystać, więc na pisaniu na pewno się nie skończy.


Jeśli boisz się, że masz brzydkie, krzywe pismo to do każdego egzemplarza został dołączony liniuszek, dzięki któremu zaczniesz pisać prosto. Wiadomo ćwiczenie czyni mistrza, więc im więcej będziesz pisał tym sposobem Twoje pismo stanie się ładniejsze. Książka posiada również tasiemkę, więc nie trzeba się martwić o zakładkę.


Na samym początku bardzo spodobał mi się „apel do Twórcy”. Zakonspirowany Inspirator zachęca nas do kreatywności i działania, co uważam za kolejny plus.  


Summary: Nawet nie sądziłam, że pusta książka może wywołać na mnie, aż tak pozytywne zaskoczenie. Jedyne, co nas może ograniczać to tylko wyobraźnia. A z książką możecie robić co Wam się tylko żywnie podoba. Poza tym doskonale nadaje się na prezent dla osoby w każdym wieku. Zarówno dla maluszka, który dopiero uczy się pisać, jak i dla osoby starszej, która ma dużo wolnego czasu. Ja na pewno polecę ją moim uczniom w szkole. Zamiast siedzieć przed komputerem mogą spożytkować energię na twórczym i kreatywnym uzupełnianiu książki. A ja już się nie mogę doczekać, kiedy zacznę ja uzupełniać. Polecam!

Książkę możecie kupić TUTAJ.

Za egzemplarz dziękuję: 



Moi mili, co sądzicie o takich gadżetach? :)


Buziaki, Paulina

54 komentarze:

  1. Fajna taka książka! I zdjęcia zrobiłaś rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) cieszę się, że Ci się podobają ;) a książka jest urocza :)

      Usuń
  2. Myślę, że zakupię sobie taki jeden egzemplarz i prócz wypełnienia środka, zmienię też okładkę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz o okładce nie pomyślałam! Chyba ten pomysł ściągnę od Ciebie :D i sama wyczaruję nową ;)

      Usuń
  3. Nie mam swojego egzemplarza, ale będę musiała coś z tym zrobić, gdyż sama dużo piszę i z wielką chęcią stworzyłabym swój prywatny zbiór opowiadań :)
    Pozdrawiam cieplutko,
    gabRysiek recenzuje

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak prosty pomysł... aż dziw, że ktoś na to wpadł ;)
    Ja swoją książkę piszę od dobrych 10 lat... ech, może jak przeniosę rękopis do już wydanej książki to widok mojej książki jako całości zmobilizuje mnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale świetna propozycja. Zbliżają się urodziny mojej córki i z całą pewnością zastanowię się nad tą pozycją. Sama z przyjemnością napisałabym taką książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja córka jakiś czas temu mocno korzystała ze Zniszcz ten dziennik, więc to chyba dobra opcja dla mamy bo ta jej bardzo mi się spodobała, a ta jest bardziej twórcza, nie tak destrukcyjna.....

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tez do dziecka lubię pisać, a ta książka o wiele batrdziej mi się podoba nisz w stylu "Zniszcz ten dziennik" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie formuła Zniszcz ten dziennik w ogóle się nie podoba. Jest jakaś mroczna. A Książką do napisania jest bardzo radosna :D

      Usuń
  8. Świetny pomysł :) kto nie łączył w dzieciństwie kartek zszywaczem, żeby uzyskały kształt książki? A tak, tylko usiąść i napisać. Wszystko podane pod nos.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajna jest ta książka. A zdjęcia zrobiłaś niesamowite ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przepadam za tzw. "kreatywnymi książkami", ale ta ma tak fajną okładkę, że może zmotywowała mnie do dalszego pisania własnej powieści :D

    PS. A zdjęcie świetne! ;)
    Pozdrawiam,
    Paulina z naksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) a przy tej książce można naprawdę ciekawie spędzić czas :)

      Usuń
  11. To się nazywa rewelacyjny marketing :D Sprzedać pustą książkę za ok. 30 zł i wywołać zadowolenie czytelników :D Biję brawo! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że czasem lepiej wydać pustą książkę niż jakieś bzdety, których nie da się czytać :D cha cha cha

      Usuń
  12. Świetny pomysł z tą książką. Ale przyznam szczerze, że nie mogę oderwać oczu od tych wspaniałych zdjęć! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana uczę się od mistrzów ;) w tym Ciebie :* Twoje zdjęcia to istne arcydzieło :*

      Usuń
  13. Rewelacyjny pomysł! Teraz każdy domowy pisarz będzie mógł "wydać" swoją pierwszą książkę. Cudowne zdjęcia i genialne karteczki indeksujące ♥
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Jest świetna. Właśnie wpadłam na pomysł, żeby kupić ją jednej osobie na prezent. :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zdjęcia! To przede wszystkim, zawsze zazdroszczę jak ktoś robi takie cudne fotografie ;<
    Super jest, piękna okładka ale....45 zł cena okładkowa? Chyba sobie kpią. Za książkę bez druku, bez autora i juz? W życiu nie kupie.
    Szkoda, bo przydałoby mi się coś takiego, ale już wolę sobie kupić z 5 porządnych zeszytów ;/

    Pozdrawiam ! :)
    Kasi recenzje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co kto lubi ;) a poza tym Kochana ja też nałogowo kupuję zeszyty ;) uwielbiam papierniczy :D

      Usuń
    2. W księgarniach internetowych książka jest dostępna już od 30 zł z WYSYŁKĄ. ;) A bez wysyłki jeszcze taniej. ;) Np. na Ceneo:
      http://www.ceneo.pl/45747237
      Natomiast uzasadnieniem dla ceny okładkowej jest bardzo wysoka jakość wydania, którą niestety widać dopiero po wzięciu książki do ręki (np. w księgarni stacjonarnej). Przez internet trudno przekazać to samo wrażenie ekskluzywności i czegoś wyjątkowego, ale po wzięciu książki do ręki nikt nie uważa już, żeby cena była wygórowana – tak wynika z naszych obserwacji. ;)

      Usuń
  16. Też ją mam i w końcu muszę napisać jej recenzję.
    A najgorsze jest to, że szkoda mi ją wypełnić.
    Pozdrawiam i dodaję do grona obserwowanych.
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Super pomysł już wcześniej o niej słyszałam 😀

    OdpowiedzUsuń
  18. Rewelacyjne zdjęcia :) Masz talent! ;) Co do samej książki, to nie jestem przekonana do tego typu pozycji. Dla mnie książka to coś, co już zostało napisane, co mogę wziąć do ręki i jest dziełem skończonym i w pełni odzwierciedla to, co autor chciał przekazać. "Zniszcz ten dziennik" działa na mnie jak płachta na byka, z tą jest lepiej, ponieważ tutaj nie niszczy się tej książki, lecz pozwala rozwinąć swoją pasję. Mimo tego, nie jestem pewna, czy jest ona odpowiednia dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) cieszę się, że się Ci się podobają ;) musisz się zastanowić, czy to jest to, czego szukasz ;)

      Usuń
  19. Okładka śliczna, ale... trochę tak jakbym kupiła zwykły zeszyt z ładną okładką. Nie nazwałabym od razu tego książką. Dla mnie to naciąganie kasy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zdecydowanie bardziej mi się podoba opcja "napisz" niż "zniszcz" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę ;) nie jest aż tak destrukcyjna ;)

      Usuń
  21. Jakoś to nie dla mnie. Można kupić fajny zeszyt w twardej okladce i to samo zrobic:) i taniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, co kto woli i co kto lubi ;) ja szanuję każde zdanie :)

      Usuń
  22. Jakoś to nie dla mnie. Można kupić fajny zeszyt w twardej okladce i to samo zrobic:) i taniej.

    OdpowiedzUsuń
  23. Podoba mi się sam pomysł, ale bardziej jako notatnik dla dzieci, które lubią pisać. Choć stworzenie własnego zeszytu byłoby bardziej kreatywne.

    OdpowiedzUsuń
  24. Wow! Nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego na rynku. Widziałam pozycje typu Zniszcz ten dziennik, ale to cudo mnie powaliło - jutro idę szukać w księgarni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydanie jest solidne i uważam, że warto się na nie skusić ;)

      Usuń
  25. Jakość powala, ale cena rozkłada na łopatki. Nie kupiłabym takiego czegoś za tak dużą cenę. Wolę zeszyt, który byłby o wiele tańszy i z okładką, która w jakiś sposób utożsamia się ze mną. Pozdrawiam, Wielopasja

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)