21.9.17

[PRZEDPREMIERA] Carlos Ruiz Zafón, Labirynt duchów


Tytuł oryginału: El Laberinto de los Espíritus
Wydawnictwo Muza
Liczba stron: 896
Okładka: miękka

PREMIERA 11 PAŹDZIERNIKA!

Kiedy otrzymałam przesyłkę z najnowszą powieścią Carlosa Ruiza Zafóna "Labirynt duchów" nie kryłam zaskoczenia, ponieważ książka liczy sobie prawie 900 stron! Niezły z niej grubasek. Jednak gdyby wszystkie książki były tak dobre - sądzę, że nikogo nie przestraszyłaby ich objętość. Na tę książkę większość czytelników zaciera ręce i nie może spać po nocach. I już teraz Wam powiem, że wcale się nie dziwię. Podczas lektury delektowałam się wszystkim – słowem, historią, bohaterami, miejscem akcji... 

Carlos Ruiz Zafón urodził się w 1964 roku w Barcelonie. Z wykształcenia jest dziennikarzem, ale to pisaniu podporządkował swoje życie (za co składam mu ogromny ukłon i wdzięczność). Pierwsze powieści kierował głównie do młodzieży jednak zyskał sobie zwolenników także wśród starszych grup wiekowych. Sławę pisarzowi przyniósł cykl Cmentarz Zapomnianych Książek : „Cień wiatru”, „Gra anioła” oraz „Więzień nieba”.

Już 11 października czytelnicy ponownie zajrzą do ostatniej części cyklu. „Labirynt duchów” można czytać zarówno jako dopełnienie poprzednich części, albo jako opowieść zamkniętą w  sobie i niezależną. Akcja powieści rozgrywa się w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia, w mrocznych czasach reżimu generała Franco, kiedy to znika minister Valls. Dochodzenie prowadzi Alicja Gris, inteligentna i bystra kobieta (rozkochana w literaturze!), która potrafi dostrzec niedostrzegalne.

W trakcie poszukiwań w jej ręce trafia należący do Vallsa siódmy tom serii „Labirynt duchów”. Książka ta doprowadzi Alicję do ukrytej w samym sercu Barcelony księgarni Sempere. Czar tego miejsca sprawia, że jak przez mgłę powracają do niej obrazy z dzieciństwa. To, co odkryje, będzie śmiertelnym zagrożeniem dla niej i dla wszystkich, których kocha.

„Labirynt duchów” utrzymany jest w klimacie tajemnicy, przez co powieść jest magiczna. Zafón przenosi nas w świat wyobraźni, gdzie chyba wszystko jest możliwe. Czytając miałam wrażenie, że uczestniczę w wydarzeniach, a ta historia dzieje się naprawdę. Opisy i rozbudowane zdania są przemyślane. Autor absolutnie nie pisze dla samego pisania lub aby zapełnić puste kartki. Język powieści jest utrzymany na bardzo wysokim poziomie, co sprawia, że aż chce się ją czytać i czytać, i przedłużać moment dotarcia do ostatniej strony. Bohaterowie wzbudzają sympatię, współczucie i cały czas im kibicowałam, a w szczególności Ferminowi, który jest wprost niemożliwy!

„Labirynt duchów” to fenomenalna powieść z elementami grozy i tajemnicy okraszona dawką głęboko skrywanych sekretów. Nieprzewidywalna, wyjątkowa, przejmująca i wywołująca dreszcze. Każdy czytelnik znajdzie coś w tej historii dla siebie i będzie nią usatysfakcjonowany. Taka jest właśnie najnowsza powieść Zafóna. Słów brakuje, aby ją opisać. Dlatego każdy powinien po nią sięgnąć i się przekonać, jak mocne wrażenia wywołuje.

Buziaki, Paulina

10 komentarzy:

  1. Jak ja się nie mogę już doczekać tej książki... została zamówiona, więc teraz pozostaje tylko czekać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam wiele o tych książkach, ale jeszcze jakoś nie mogę się do nich przekonać. Ilość stron mnie delikatnie przeraża. ;/
    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
  3. Idę płakać. Przysięgam, że tak zrobię, bo to jak uwielbiam tego autora i jego powieści, jest nie do opisania. Cień Wiatru poruszyła mnie bardzo. Chciałam wzorować się stylu literackim Zafona, ale to niemożliwe, jedynie próbowałam coś, małą cząstkę, zaczerpnąć.
    Jego książkio czytałam wiele razy i za każdym razem odkrywałam coś nowego. Na premierę nowej powieści, czekam dłużej niż została ogłoszona. więc jeśli tylko trafi w moje ręce, to rozpłaczę się ze szczęscia, szczerego i wyczekiwanego. Tylko na jego książki potrafię reagować niesamowitą euforią. Tak już mam, dziwne, ale prawdziwe.
    Dziękuję ci za tę recenzję, choć obudziła we mnie JESZCZE WIĘKSZE ZNIECIERPLIWIENIE.
    pozdrawiam :)
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam sporo dobrego o autorze i jego książkach, może kiedyś sięgnę po jego powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cegła jakich mało ;P Ja jestem dopiero po drugiej części, więc muszę jeszcze nadrobić zaległości. Aczkolwiek jestem wielką fanką Zafona, więc na pewno przeczytam, kiedy przyjdzie na nią czas :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, czekam bardzo na tę książkę i juz nie mogę doczekać się i premiery i wypłaty ♥️

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mogę uwierzyć, że to już koniec, chociaż przede mną jest jeszcze trochę przyjemności, bo jestem dopiero w połowie cyklu! Całe moje szczęście, że ostatni tom cyklu ma 900 stron, bo uważam dokładnie tak jak Ty - żeby wszystkie książki były tak pisane! Nie mogę się doczekać kiedy po nie sięgnę i mam nadzieję, że mi także zabraknie słów!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszyscy polecają i zachwalają, więc chyba w końcu będę musiała sięgnąć po jego twórczość. Szczerze powiem, że na pierwszych zdjęciach książki, jakie mi wpadły w oko, kompletnie nie widziałam, że może to być tak gruba książka :D Ale skoro dobra, to kolejne strony to czysta przyjemność! :D


    Pozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe

    OdpowiedzUsuń
  9. Powiem szczerze, unikałam tego autora. Może po trosze nie trafił w mój gust, może dlatego, że nie chciałam się zagłębić? Cykl wydaje się nie mniej przepastny, niż dobra fantastyka.

    Pozdrawiam
    Kasia z mowmikate

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)