5.9.16

PRZEDPREMIERA - Anna Bellon, Uratuj mnie

Liczba stron: 297
Okładka: miękka

Niestety autorki do tej pory zupełnie nie kojarzyłam, więc, co do książki również nie miałam żadnych oczekiwań. Może to i dobrze, bo po co się nastawiać, a potem rozczarować? Wydawało mi się, że to historia taka sama jak inne,  w dodatku akcja dzieje się w liceum, wiec myślałam, że to zupełnie nie dla mnie. Ale zaryzykowałam, a „Uratuj mnie” okazało się historią niezwykłą. Fabułą spowodowała powrót wspomnień do czasów średniej szkoły, więc jestem jak najbardziej na tak.

Życie Mai kończy się, gdy ginie jej brat. Dziewczyna pogrąża się w żałobie i zamyka się w sobie. Liczą się dla niej tylko książki i muzyka. Kyler całe życie przeprowadza się z miejsca na miejsce ze względu na pracę ojca. Nie może doczekać się ukończenia liceum, gdy wreszcie osiądzie na stałe i uwolni się od toksycznego ojca.

Można powiedzieć, że bohaterowie poznają się na życiowym zakręcie. Ich znajomość szybko przeradza się w przyjaźń, bo nikt na świecie ich lepiej nie zrozumie.  Ona po śmierci brata nie może dojść do siebie. Zrywa wszystkie kontakty z przyjaciółmi i najlepiej czuję się sama wśród książek i muzyki. Nikt nie jest w  stanie przebić tego pancerza. Do czasu… Natomiast Kyler też w życiu nie ma lekko. Ciągłe przeprowadzki i konflikty z  ojcem powodują, że chłopak gdzieś w sobie zaczyna się buntować. Czy ta dwójka pogodzi się z przeszłością i znajdą światełko w  tunelu do lepszej przyszłości?

Autorka skradła moje serce. Historia jest ciekawa, intrygująca, wzruszająca. Subtelnie napisana, ale z wartką i żywą akcją. Czytelnik podczas lektury na pewno nie zazna nudy. Bohaterowie mnie urzekli i nie raz zaskoczyli. Są doskonale dopracowani, z różnorodnymi charakterami. A takiego chłopaka jak Kyler chciałaby mieć każda dziewczyna. Wielki plus za warsztat literacki autorki. Słowo, jakim się posługuje jest rewelacyjna, a  od książki nie sposób się oderwać. Przekonacie się o tym już po kilku pierwszych stronach.

Uwielbiam chwyty muzyczne w książkach. Zachwyciła mnie Bromberg w serii Driven, a także Colleen Hoover w Maybe Someday. Bellon również skorzystała z tego triku, co spowodowało, że zostałam jej kolejną fanką. A sama Anna Bellona zagrała na mnie jak na instrumencie. Wywołała we mnie wachlarz różnorodnych emocji i uczuć – od radości, przez smutek, zadumę, chwilę refleksji. W książce udowodniła, jaką ogromną moc ma przyjaźń, jak ważne jest dążenie do celu i wiara w siebie.

Polecam osobom w każdym wieku. Wydaje mi się, że każda osoba w tej historii odnajdzie cząstkę siebie. Ja odnalazłam. Historia jest uzależniająca niczym czekolada i kieliszek dobrego wina. Do ostatniej strony. Dziękuję za emocjonującą przejażdżkę.

Premiera 28.09.2016!


Za egzemplarz przedpremierowy serdecznie dziękuję:


Muszę Wam również powiedzieć, że zostałam ambasadorką tej książki, więc spodziewajcie się niedługo konkursów, w których do wygrania będzie ta właśnie książka ;) 

Buziaki, Paulina







38 komentarzy:

  1. Gratuluję zostania ambasadorką książki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Autorki również nie znam, ale jedna z ambasadorek podeśle mi po premierze swój egzemplarz, żebym mogła go przeczytać. Mam nadzieję, że się nie zawiodę! A Tobie gratuluję Kochana! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne zdjęcie :) na książkę czekam z utęsknieniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję :)
    Fabuła wydaje się ciekawa, a jeśli muzyka gra również ważną rolę to już wogóle super :) Interesują mnie pozycje, w których bohaterowie dokonują wyborów, podejmują ważne decyzje, od których zależy ich przyszłość, więc zdecydowanie zaciekawiłaś mnie swoją recenzją.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z reguły nie lubię książek, gdzie śmierć bądź choroba mają dużą rolę i wpływ na życie bohaterów. Po przeczytaniu tej recenzji postanowiłam jednak odstąpić od reguły i w najbliższym czasie sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobra przekonałaś mnie! Czekam na premierę i kupuje w ciemno. Historia jakie kocham :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta książka wydaje się bardzo interesująca :)

    Ama Nda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I taka też jest :) aż byłam zaskoczona tak dobrym poziomem :)

      Usuń
  8. Jak widzę "polska sensacja" to mnie raczej odrzuca. Brzmi jednak całkiem interesująco - choć ten temat akurat nie mój, więc po tę książkę akurat nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fabuł brzmi ciekawie, polecę książkę mojej siostrzenicy albo kupię w prezencie. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oooo widzę recenzja taka mocno "przedpremierowa" :D
    NIby fajna, ale jakoś nie dla mnie raczej ;/ Nie jestem przekonana nawet do Hoover i generalnie nie lubię obyczajówek ;/
    Przy okazji Twojej recenzji żałuję tylko jednego...Dlaczego jest tak mało zdjęć!? To na początku jest przepiękne <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nauczka dla mnie :D następnym razem specjalnie dla Ciebie zdjęć będzie zdecydowanie więcej :D

      Usuń
  11. Wzbudziłaś moją ciekawość.
    Uwielbiam motywy muzyki w książkach <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Zachęciłaś mnie, szczególnie że jestem świeżo po lekturze Maybe Someday.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyznaję, że trochę obawiałam się tej książki nie ze względu na opis, ale dlatego że "Uratuj mnie" było wcześniej na Wattpadzie. Nie byłam przekonana do przenoszenia tej historii na papier, bo czasami takie zabiegi nie są najlepszym pomysłem (np. seria After, brrr). Jednak wiem, że Anna Bellon umie dobrze pisać, bo czytałam jej inne opowiadania. Na pewno sięgnę, ale poczekam aż internet trochę ochłonie po premierze. :)

    Pozdrawiam z:
    www.bookprisoner.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami lepiej odetchnąć od szumu medialnego :) a książka na pewno Ci się spodoba :)

      Usuń
  14. Sama niedługo będę ją czytać :) I również jej ambasadoruję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Swoją recenzją zachęciłaś mnie do sprawdzenia ów książki, a portfel coraz bardziej płacze przez nadmiar zakupów. No cóż, musi wytrzymać! Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo poczekaj na konkurs :) może się uda wygrać ;)

      Usuń
  16. Czasem lubię takie książki, ostatnio trudne tematy są jakoś mi bliskie, więc może kto wie poszukam jej, ale chyba w bibliotece niż w księgarni:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Serdecznie polecam! Czytałam pierwszą wersję na Wattpadzie i już nie mogę się doczekać na papierowy egzemplarz po korekcie! 😙

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na fanpage :) tam do wygrania książka i koszulka ;)

      Usuń
  18. Sama jestem ciekawa tej książki. ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na fanpage :) tam do wygrania jest jeden egzemplarz ;)

      Usuń
  19. Z przyjemnością przeczytam książkę! <3

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz. Moje opinie są całkowicie subiektywne, więc jeśli nie zgadzasz się ze mną, jak najbardziej to szanuję.
Zapraszam na mój instagram @readingmylove ;)