Od jakiegoś
czasu jest mnie mniej na blogu. Sprawy osobiste bardzo mnie pochłonęły,
potrzebowałam odpoczynku, poukładania sobie wszystkiego w głowie i pogodzenia
się choćby w niewielkim stopniu z pewnymi rzeczami. Częściej pojawiam się na
Instagramie. Próbuję łapać chwile, więcej czytać i spędzać czas na świeżym powietrzu,
a właśnie Instagram temu sprzyja, bo łatwiej mi coś Wam pokazać, a słowa nie chcą w ogóle płynąć...
Październik
zleciał nie wiadomo kiedy. Zrobiło się dżdżysto, mglisto, dookoła pospadały liście,
a o szyby deszcz dzwonił, deszcz dzwonił jesienny...
Dlatego
zapraszam Was do przejrzenia kilku zdjęć z ostatniego miesiąca.
Jeśli chcecie śledzić mnie na bieżąco zapraszam na mojego Instagrama TUTAJ.
Szukajcie @kaleta_paulina :)
A Wam jak minął październik?
Świetne zdjęcie. Dużo ciekawych tytułów.:)
OdpowiedzUsuńPiękne październikowe fotki :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się zdjęcia w jesiennym klimacie. :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękne zdjęcia, przyjemnie się je oglądało. ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Jak nowa książka Reginy "Kochaj"? Polecasz?
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Ciekawi mnie najnowsza książka Reginy Brett:)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia.<3
OdpowiedzUsuńŚwiat w Twoim obiektywie podoba mi się i to bardzo:)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia! <3 Są takie klimatyczne i mają w sobie wiele uroku. :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia <3 Typowo jesienne, jakby wyrwane z jakiegoś katalogu :) Zazdroszczę talentu :) Ja to nawet nie umiem skomponować przedmiotów by pasowały :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia:) też uwielbiam takie skarpety:P
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie w tym październiku :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że masz talent do robienia zdjęcia :) Pięknie one wyszły :)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością oglądało się zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPaulina, Twoje zdjęcia mnie zachwycają! ♥ Są tak klimatyczne i książkowo-kawowe, czyli wszystko, co uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńCzasami dobrze pobyć w ciszy. Odpocząć, a niekiedy pozwolić, aby obrazy mówiły więcej niż tysiąc słów.
Serdeczności!
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńJa odnoszę wrażenie, że październik to już zamierzchła przeszłość! Czas ostatnio leci tak szybko!
OdpowiedzUsuńAch, jakie śliczne zdjęcia 🙂
OdpowiedzUsuńZdjęcia są urocze, klimatyczne. Widzę masz dużo książek R. Brett. Ostatnio autorka była w moim mieście na spotkaniu autorskim, ale nie mogłam się pojawić. Żałuję, bo jestem ciekawa, o czym mówiła.
OdpowiedzUsuńBardzo klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńale ładne zdjęcia :) najbardziej podoba mi się Psiego najlepszego, bo wciąż czekam na tę książkę. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńRobisz śliczne zdjęcia ��
OdpowiedzUsuń